- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2014, 22:21
Edytowany przez wisienka254 4 marca 2014, 22:21
5 marca 2014, 20:48
to nie są życzenia i fochy ludzi.po prostu zapraszasz rodzinę, której nieodłącznym elementem dzieci.dzieci na weselach jest maly odsetek, nie zmieniaja one nic. więc co komu one szkodza?uwazam, ze to rodzice powinni decydowac czy chca przyjsc cala rodzina na wesele czy wola zostawic dzieci pod czyjas opieka.A ja nadal nie rozumiem jak można przekładać swój dzień nad życzenia i fochy innych ludzi.. I jakieś dziwne tłumaczenia, że dzieci nadają światu uśmiech i w ogóle to dar od Boga i inne sranie w banie.
5 marca 2014, 20:49
Edytowany przez pyzia1980 5 marca 2014, 20:50
5 marca 2014, 20:53
No jasne.. U Ciebie może na weselu dzieci była garstka, u autorki może być ich więcej niż 4 sztuki. To po pierwsze. Po drugie one mogą coś zmienić i może szkodzą autorce. Wystarczy, że ich nie chce na SWOIM weselu. Ma do tego prawo, bo to JEJ wesele. Może sobie na nie zaprosić kogo chce, a nie kogo powinna i nie powinna. I to ona powinna o tym decydować a nie "zrośnięte dupami" rodziny z dziećmi.. Bo to jej wesele i jej życzenie jak ma to wyglądać. A nie zaproszonych. Mogą odmówić, ale moim zdaniem powodem odmówienia nie powinno być to, że strzelają focha, bo to nietakt, bo bez dzieciaczków nie przyjdą.. Nie każdy lubi dzieci, nie każdy chce mieć je na swoim weselu. I naprawdę, moim zdaniem powinno się to uszanować.to nie są życzenia i fochy ludzi.po prostu zapraszasz rodzinę, której nieodłącznym elementem dzieci.dzieci na weselach jest maly odsetek, nie zmieniaja one nic. więc co komu one szkodza?uwazam, ze to rodzice powinni decydowac czy chca przyjsc cala rodzina na wesele czy wola zostawic dzieci pod czyjas opieka.A ja nadal nie rozumiem jak można przekładać swój dzień nad życzenia i fochy innych ludzi.. I jakieś dziwne tłumaczenia, że dzieci nadają światu uśmiech i w ogóle to dar od Boga i inne sranie w banie.
Edytowany przez rynkaa 5 marca 2014, 20:55
5 marca 2014, 20:57
ja planuję wesele na 220 osób z czego dzieci jest około 30 i wiem, że one znikną w tłumie przy takiej ilości ludzi.a autorka napisała, że z danej rodziny zaprasza jedno dziecko a drugiego nie i tu jest problem.gdyby powiedziała, że impreza jest 18+ to nie byłoby problemu, a ona napisała o selekcji.I MOŻE ZROBIĆ CO CHCE ALE PYTA NAS O ZDANIE TO SIĘ WYPOWIADAMY.No jasne.. U Ciebie może na weselu dzieci była garstka, u autorki może być ich więcej niż 4 sztuki. To po pierwsze. Po drugie one mogą coś zmienić i może szkodzą autorce. Wystarczy, że ich nie chce na SWOIM weselu. Ma do tego prawo, bo to JEJ wesele. Może sobie na nie zaprosić kogo chce, a nie kogo powinna i nie powinna. I to ona powinna o tym decydować a nie "zrośnięte dupami" rodziny z dziećmi.. Bo to jej wesele i jej życzenie jak ma to wyglądać. A nie zaproszonych. Mogą odmówić, ale moim zdaniem powodem odmówienia nie powinno być to, że strzelają focha, bo to nietakt, bo bez dzieciaczków nie przyjdą.. Nie każdy lubi dzieci, nie każdy chce mieć je na swoim weselu. I naprawdę, moim zdaniem powinno się to uszanować.to nie są życzenia i fochy ludzi.po prostu zapraszasz rodzinę, której nieodłącznym elementem dzieci.dzieci na weselach jest maly odsetek, nie zmieniaja one nic. więc co komu one szkodza?uwazam, ze to rodzice powinni decydowac czy chca przyjsc cala rodzina na wesele czy wola zostawic dzieci pod czyjas opieka.A ja nadal nie rozumiem jak można przekładać swój dzień nad życzenia i fochy innych ludzi.. I jakieś dziwne tłumaczenia, że dzieci nadają światu uśmiech i w ogóle to dar od Boga i inne sranie w banie.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 5 marca 2014, 20:57
5 marca 2014, 21:01
Napisała, że chce zrobić imprezę 17+. Więc problem sam się rozwiązał.. A rodzinki i tak strzelają fochy i tak.ja planuję wesele na 220 osób z czego dzieci jest około 30 i wiem, że one znikną w tłumie przy takiej ilości ludzi.a autorka napisała, że z danej rodziny zaprasza jedno dziecko a drugiego nie i tu jest problem.gdyby powiedziała, że impreza jest 18+ to nie byłoby problemu, a ona napisała o selekcji.I MOŻE ZROBIĆ CO CHCE ALE PYTA NAS O ZDANIE TO SIĘ WYPOWIADAMY.No jasne.. U Ciebie może na weselu dzieci była garstka, u autorki może być ich więcej niż 4 sztuki. To po pierwsze. Po drugie one mogą coś zmienić i może szkodzą autorce. Wystarczy, że ich nie chce na SWOIM weselu. Ma do tego prawo, bo to JEJ wesele. Może sobie na nie zaprosić kogo chce, a nie kogo powinna i nie powinna. I to ona powinna o tym decydować a nie "zrośnięte dupami" rodziny z dziećmi.. Bo to jej wesele i jej życzenie jak ma to wyglądać. A nie zaproszonych. Mogą odmówić, ale moim zdaniem powodem odmówienia nie powinno być to, że strzelają focha, bo to nietakt, bo bez dzieciaczków nie przyjdą.. Nie każdy lubi dzieci, nie każdy chce mieć je na swoim weselu. I naprawdę, moim zdaniem powinno się to uszanować.to nie są życzenia i fochy ludzi.po prostu zapraszasz rodzinę, której nieodłącznym elementem dzieci.dzieci na weselach jest maly odsetek, nie zmieniaja one nic. więc co komu one szkodza?uwazam, ze to rodzice powinni decydowac czy chca przyjsc cala rodzina na wesele czy wola zostawic dzieci pod czyjas opieka.A ja nadal nie rozumiem jak można przekładać swój dzień nad życzenia i fochy innych ludzi.. I jakieś dziwne tłumaczenia, że dzieci nadają światu uśmiech i w ogóle to dar od Boga i inne sranie w banie.
5 marca 2014, 21:03
5 marca 2014, 21:15
a autorka napisała, że z danej rodziny zaprasza jedno dziecko a drugiego nie i tu jest problem.
gdyby powiedziała, że impreza jest 18+ to nie byłoby problemu, a ona napisała o selekcji.
7 marca 2014, 02:55
7 marca 2014, 03:10
Byłam na paru eleganckich i na jeddym był animator i opiekunka, zrobili kącik dla dzieci gdzie tylko tam były balony i kolorowe zwariowane ozdoby. Były dwa pokoje, w jednym dzieci spały, a w drugim miały bajkę i ciszę od wesela