Temat: Mój mąż miał striptizerke na kawalerskim!!!

Hej dziewczyny!

Bralismy ślub pół roku temu, 3 tyg przed slubem był kawalerski i panienski. Powiedzialam przyszlemu mezowi ze ja nie che striptizera i nie chcialabym zeby oni wynajeli striptizerke na zasadzie "prywatnej wizyty", ale jak chca moga isc do klubu go-go popatrzec z daleka.
Powiedzial ze ok, z jego pozniejszych relacji wynikalo ze poszli do klubu gdzie mieli wynajety vip room, pili, troche potanczyli i wrocili do kolegi do domu.
Wczoraj okazalo sie ze jednak byla striptizerka!!! wynajeta prywatnie do tego VIP roomu, wiec tanczyla dla 10 osob ;((( Czyli dokladnie to czego powiedzialam ze sobie nie zycze. Dowiedzialam sie od kolezanki ktora wyciagnela to od swojego narzeczonego, ktory nie byl na tym kawalerskim, ale koledzy mu opowiedzieli w wielkim sekrecie jak bylo fajnie...Nie mowilam jeszcze Mezowi ze o tym wiem.
Normalnie az mi jest niedobrze, przeciez ona na pewno wokol niego sie wiła i ją macał...obejrzałam sobie pare zdjec z takich pokazow. super, juz wyobrazam sobie meza w takiej sytuacji:



Płakać mi sie chce i nie wiem co robić ;( jak moge mu teraz zaufać ;(

A ja głupia na swoim panienskim bylam w klubie i grzecznie sie opedzalam od wszelkich facetow ktorzy podchodzili, zeby byc fair..

Co robić? Powiedzieć mu? Czy wymyślic jakąś okrutną zemstę?
Na razie to chce mi sie ryczec i nie chce miec z nim nic wspolnego, tym bardziej w lozku ;((((
Pasek wagi

carla1987 napisał(a):

lady_mohito napisał(a):

masakra, mega ci współczuję!!! :-( ja bym pociągnęła ten temat - może niech twój mąż "dowie się" przypadkiem, że ty na swoim panieńskim np. całowałaś się z jakimś facetem, a on dotykał cię po piersiach. jeśli coś takiego "wyszłoby na jaw", zobaczyłabyś: 1. czy on poczuje się zraniony jak ty? 2. czy wówczas on w przypływie szczerości będzie dążyl do chwili szczerości czy zostawi temat? 3. przede wszystkim - jak on odniesie się do swojego kłamstwa (bo zatajenie rpawdy to też kłamstwo)?   i nie chodzi mi tutaj o "zemstę" - ale w ten sposób masz możliwość poznania jego uczuć i całego stosunku do tej sprawy!!! i do tego, co dla niego jest zdradą tak naprawdę...
OO jakbym ja cos takiego mu powiedziała to chyba by mnie zabił i wyrzucił przez okno!! On jest taki zazdrosny że kiedyś zrobił mi wielka awanturę o to że flirtuję z kolesiem na facebooku- fakt gadalismy, ale nic zdrożnego (takie tam gadki szmatki) i nie spotkalismy się nigdy sam na sam..A co dopiero całowanie i macanki!! nawet nie musze mu o tym mowic, a juz wiem ze by byl super zazdrosny i miesiacami musialabym sie przymilac zeby odkupic winy...


nosz kurde!! To on tak wariuje z zazdrości o Ciebie, nawet pisać nie możesz z nikim, a on obmacuje obca babę i ma być ok?? Masz zapomnieć niby?  Rób wojnę!

lady_mohito napisał(a):

Nairobi napisał(a):

Czujesz się głupia, bo taka jesteś. A jak jesteś tak pruderyjna to masz 100% szans, że cię zdradzi.
niesprawiedliwa i krzywdząca opinia. oni wzięli ślub, a to znaczy, że on ją właśnie chciał. taką żonę - pruderyjną właśnie - jakby chciał otwartą, to czemu sobie takiej nie wybrał? jest pełno dziewczyn, więc czemu nie poszukał sobie takiej, która ma luźniejszy stosunek do tego typu spraw? chyba lepiej jak obie strony zgadzają się co do tak ważnej kwestii, hm? bo - przypomnę tylko - to on okłamał Autorkę.

W sumie racja.
Ja bym się źle czuła z czymś takim...jeszcze Cię okłamał. 
chodzi właśnie o to że ja chciałam być tolerancyjna i nie byc pruderyjna (i w sumie mysle ze taka jestem), dlatego pozwoliłam mu na pójście do klubu Go-go- gdzie te dziewczyny są gdzieś daleko na scenie i nie skaczą po facetach,nawet mowilam jego swiadkowi zeby w takie miejsce poszli ...dla mnie to nie problem, równie dobrze może w necie sobie obejrzec film. Ale nie chcialam zadnych prywatnych pokazow w domu czy w pokojach VIP i tez otwarcie mu to powiedzialam, to jest najgorsze, ze zrobił dokladnie to czego mu zabronilam!!
Sorry ale skad mam wiedziec czy oni nie wyszli na chwile i nie bylo prywatnego tanca...normalnie niedobrze mi sie robi na sama mysl...
Pasek wagi
no to wal do niego od razu i wygarnij mu wszystko!! na co czekasz skoro wiesz ze na dłuższą metę  nie dasz rady? Czasami nie jest dobrze być tak tolerancyjną..

wrednababa56 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

ZizuZuuuax3 napisał(a):

Czego panikujesz? Wziął z Tobą ślub a to znaczy że Cię kocha. Myślisz że ta striptizerka siedzi mu nadal w głowię? No błagam! Po co popadać w paranoje. Facet to facet na cycki i tyłek zawsze się będzie gapił 
Nawet moje koleżanki miały striptizerów wynajętych np na 18, wszyscy traktują to jako żart i powód do śmiechu. Wątpie, żeby ktokolwiek był w stanie  się tym ekscytować otoczony zgrają pijanych kolegów.
jesli to nic nie znaczy, glupia zabawa to po co organizowac takie cos?

Żeby chłopcy mieli ubaw i powód do żartów, i żeby było jednak trochę inaczej niż zwykły wypad do klubu - jak na amerykańskich filmach. Ale fakt, może nie powinnam wszystkim narzucać swojego olewackiego podejścia.

carla, moim zdaniem nie jesteś wcale pruderyjna, chodzilo mi o to, że sama opinia Nairobi jest krzywdząca w świetle faktu, że wzieliście ślub, znaliście się wcześniej, iedział jaka jesteś, a mimo to ożenił się z toba i cię zranił!

jestem w twoim wieku, również jestem mężatką, więc jestem w stanie sobie wyobrazić co czujesz.

też bym rozwodu nie brała, ale byłabym wściekła, że mąż zranił mnie w taki głupi bezmyślny sposób....

Pasek wagi

NowaJaWwa napisał(a):

Mój miał striptizerkę, nawet sama namówiłam kumpli jego żeby załatwili =) mąż podobno zgodził się na taniec, ale w granicach rozsądku =)Ja mam do niego zaufanie i twierdzę że to była jego ostatnio okazja do takiego kontaktu z jakąś obcą panienką =)

buahahahah xD wiesz z iloma żonatymi spałam w tym roku ? :)))

jurysdykcja napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

ZizuZuuuax3 napisał(a):

Czego panikujesz? Wziął z Tobą ślub a to znaczy że Cię kocha. Myślisz że ta striptizerka siedzi mu nadal w głowię? No błagam! Po co popadać w paranoje. Facet to facet na cycki i tyłek zawsze się będzie gapił 
Nawet moje koleżanki miały striptizerów wynajętych np na 18, wszyscy traktują to jako żart i powód do śmiechu. Wątpie, żeby ktokolwiek był w stanie  się tym ekscytować otoczony zgrają pijanych kolegów.
jesli to nic nie znaczy, glupia zabawa to po co organizowac takie cos?
Żeby chłopcy mieli ubaw i powód do żartów, i żeby było jednak trochę inaczej niż zwykły wypad do klubu - jak na amerykańskich filmach. Ale fakt, może nie powinnam wszystkim narzucać swojego olewackiego podejścia.
na dyskotece wiecej takich dup tanczy i jeszcze za darmo.
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

ZizuZuuuax3 napisał(a):

Czego panikujesz? Wziął z Tobą ślub a to znaczy że Cię kocha. Myślisz że ta striptizerka siedzi mu nadal w głowię? No błagam! Po co popadać w paranoje. Facet to facet na cycki i tyłek zawsze się będzie gapił 
Nawet moje koleżanki miały striptizerów wynajętych np na 18, wszyscy traktują to jako żart i powód do śmiechu. Wątpie, żeby ktokolwiek był w stanie  się tym ekscytować otoczony zgrają pijanych kolegów.
jesli to nic nie znaczy, glupia zabawa to po co organizowac takie cos?
Żeby chłopcy mieli ubaw i powód do żartów, i żeby było jednak trochę inaczej niż zwykły wypad do klubu - jak na amerykańskich filmach. Ale fakt, może nie powinnam wszystkim narzucać swojego olewackiego podejścia.
na dyskotece wiecej takich dup tanczy i jeszcze za darmo.

Czyli potwierdzasz moją tezę, że w tym nie chodzi o macanie i patrzenie tylko o pewną, jakby to powiedzieć, odświętność :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.