Temat: Kicz i tandeta czyli wesele?

Czy uważacie niektóre zwyczaje weselne za tandetne, kiczowate i w złym guście?

Ja myślę że erotyczne zabawy weselne, branie kredytów na wesele (bo co powiedzą inni?), tipsy i nadmiar solarium u panny młodej, biały garnitur pana młodego jest kiczowaty.
jestem w mniejszości bo lubię te kiczowate zabawy weselne i w ogóle lubię weselny kicz
ALE!!! nie podobają mi się gorsetowe kiczowate kiece panien młodych
nie wiem gdzie na te wesela chodzicie :) ja byłam na kilku pieknych weselach, bez kiczowatych zabaw i gości leżących pod stołem.
Pasek wagi
a mnie sie wydaje ze gdyby nie te zabawy to goscie weselni po 20 lezeliby nieprzytomni,a tak to mozna jakos polakow odciagnac od chlania:p Bylam pod koniec wrzesnia na typowo wiejskim weselu,w osrodku agroturystycznym.Tez nie lubie wesel ale szynka wedzona z wiejskiego stolu nie pogardzilam ^^ Wedlug mnie kwestia podejscia do sprawy. Byly oprocz oczepin 2 zabawy i jakos nie zauwazylam zeby ludzi ciagnieto na chama. Dlatego nie wiem co, ze tak okresle "przezywacie" ;D
Pasek wagi
jak ktos serwuje miliard butelek wodki to ma niestety zenujace towarzystwo a zachlaj mordy od koryta sie nie oderwia. ja jak zorganizuje obiad to bedzie symboliczny alkohol, zadnych blogoslawiens i oczepin. co najwyzej krotkie tanczenie. jesli juz to obiadu nie musi byc. ja bylam kilka lat temu na weselu. z zabaw weselnych to pamietam ubieranie na siebie meskiej garderoby na czas a na koniec bieganie po srajtasme. celowo odpadlam bo bylo to zenujace a pannie mlodej sie nie odmawia i przebieranki mezczyzn na innym weselu.
Pasek wagi
.
Ja myślę że erotyczne zabawy weselne, branie kredytów na wesele (bo co powiedzą inni?), tipsy i nadmiar solarium u panny młodej, biały garnitur pana młodego jest kiczowaty.   ----- naszczęście na żadnym weselu tego nie widziałam

pyzia1980 napisał(a):

need_for_motivation napisał(a):

tak samo jak suknie królewny na pasztecie z prawdziwego zdarzenia, albo na wielorybie... i nie uważam, że każda młoda powinna przed ślubem schudnąć do rozmiaru S ale wystarczy pomyśleć i kupić suknię dopasowaną do typu sylwetki a nie wylewać się z przodu i z tyłu. Zabawy weselne to w ogóle porażka niemiłosierna.... po drugim ślubie pójdę z mężem na zwykłą dyskotekę albo na kolacje we dwoje. Jedno wesele za mną i w życiu nie chciałabym go powtórzyć :P
Pasztet ?Wieloryb ?Nie wiem jak można nazwać tak drugą kobietę....Owszem, kreacja powinna być dobrze dopasowana - ukryć co brzydkie,ładne wyeksponować.I nie ważne czy jest to rozmiar 36 czy 54.


dokładnie :)
Szczerze to byłam tylko na dwóch weselach, gdzie panna młoda nie miała typowej dla Polek sukni ślubnej, nie było orkiestry z przebojami w stylu Biały miś czy Baśka i idiotycznych zabawa...szczerze nie rozumiem umiłowania ludzi do czegoś takiego. 

pyzia1980 napisał(a):

A niech każdy robi jak uważa....są gusta i guściki :-)

 Niemniej jednak:

silvie1971 napisał(a):

dla mnie wiekszosc zabaw weselnych to kicz i tandeta. Nie trawie ich po prostu

spoko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.