Temat: Ile wydalyscie na slub i wesele??

Hejj,
Jestem ciekawa ile wydalyscie pieniedzy na slub i wesele? ile bylo gosci ?
Ja wychodze za maz za rok,bedzie ok 110-115 osob,najblizsza rodzina i kilku bardzo bliskich znajomych ,i zastanawiam sie ile wyjdzie pieniedzy za wszystko i jak to wygladalo u Was:)))

Emily2013 napisał(a):

A poza tym,zawsze sie zwraca za wesele,z tego co goscie daja w kopercie,moze nie zawsze wszystko ale wiekszosc

nie znam pary ,która by wyszła ma plus
połowa moze sie zwróci ,zadko więcej
mojemu bratu ,nawet połowa sie nie zwróciła-mial puste koperty...
Moi znajomi, za małe wesela na wsiach (60-70 osób) zapłacili 25 i 30 tysięcy za jeden dzień bez jakiś specjalności, super fotografa i drogich sukienek... Gdzie Wy mieszkacie, że takie liczne wesela tak tanio Was kosztują :O

monka1986 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

A poza tym,zawsze sie zwraca za wesele,z tego co goscie daja w kopercie,moze nie zawsze wszystko ale wiekszosc
nie znam pary ,która by wyszła ma plus połowa moze sie zwróci ,zadko więcejmojemu bratu ,nawet połowa sie nie zwróciła-mial puste koperty...


Moi kuzyni wyszli na plus, ale oni mają bogate rodziny, więc rodziny pytały ile za osobę i mnożyły to razy 3 lub 4 + prezenty... Burżuje

monka1986 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

A poza tym,zawsze sie zwraca za wesele,z tego co goscie daja w kopercie,moze nie zawsze wszystko ale wiekszosc
nie znam pary ,która by wyszła ma plus połowa moze sie zwróci ,zadko więcejmojemu bratu ,nawet połowa sie nie zwróciła-mial puste koperty...


Ja natomiast znam,kuzyn robil wesele na 120 osob,zaplacil 30 tysiecy i zwrocilo mu sie z nawiazka:))

Emily2013 napisał(a):

Yrithee napisał(a):

mysz57 napisał(a):

Ale dlaczego uważacie, że duże wesele to popisywanie się przed rodzina i znajomymi? Może po prostu ktoś chce mieć duże wesele, z fajerwerkami, pięcio-piętrowym tortem i małpkami serwujacymi drinki? Jak ludzie pracuja, zarabiaja, odkładaja pieniadze, to niech je sobie potem wydaja na co im się żywnie podoba, dlaczego od razu negatywnie ich oceniać?
Po prostu z moich obserwacji i wysłuchiwania opowieści koleżanek wynika, że temu to służy. Po prostu 50-60 tysięcy to mniej więcej roczne zarobki moje i mojego męża, przepierniczyć to na kieckę, ciasto i alkohol... Żal by mi było. Wziąwszy pod uwagę przeciętne zarobki w PL to jest fortuna. Moja ciotka np. tak bardzo chciała zrobić wystawne wesele kuzynce, że jeszcze 5 lat odpracowywała w Holandii kredyt na to wszystko. Poza tym co by nie mówić, chodzi o to, żeby się pokazać - że kiecka taka, że auto super, że tort wielki, a alkohole markowe. Żeby nie było - co kto lubi, jak kogoś stać, to droga wolna, sama powinnam wejść w ślubny biznes, to bym sie odkuła :P Po prostu osobiście tego nie rozumiem.
Ale tez czesto jest tak,ze mlodzi zbieraja kilka lat pieniadze wlasnie na slub i wesele:)Ja z moim narzeczonym zaczelismy zbierac jak bylismy po 3 latach zwiazku,zawsze sie cos odkladalo odkladalo i sie uzbieralo


My odkładaliśmy na mieszkanie, remont, wyprawkę dla dziecka. Dlatego ślub był skormny, miałam bardzo ładną, niedrogą sukienkę, auto było bez ozdób (my nie lubimy akurat ozdóbek), obiad na 16 osób w restauracji. Było bardzo przyjemnie, elegancko, skromnie. Obrączki mamy tytanowe, bo ja nie cierpię złota, mąż też, zreszta wtedy złoto miało najwyższą cenę w historii.
Pasek wagi
Ale to nie o to chodzi czy się zwraca czy nie. Jeśli ktoś chce robić wesele to je po prostu robi. Nas na nie stać i będziemy mieć super wesele, nie obchodzi nas czy się zwróci bo liczy się dla nas piękna uroczystość, dobra zabawa i wspaniałe wspomnienia.

agacik1988 napisał(a):

Moi znajomi, za małe wesela na wsiach (60-70 osób) zapłacili 25 i 30 tysięcy za jeden dzień bez jakiś specjalności, super fotografa i drogich sukienek... Gdzie Wy mieszkacie, że takie liczne wesela tak tanio Was kosztują :O


My chcemy zrobic jeden dzien tylko,bez poprawin,tzn poprawiny jak juz to w domu dla najblizszych,by pozjadac to co zostalo z wesela:)
.

Pasek wagi

Emily2013 napisał(a):

monka1986 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

A poza tym,zawsze sie zwraca za wesele,z tego co goscie daja w kopercie,moze nie zawsze wszystko ale wiekszosc
nie znam pary ,która by wyszła ma plus połowa moze sie zwróci ,zadko więcejmojemu bratu ,nawet połowa sie nie zwróciła-mial puste koperty...
Ja natomiast znam,kuzyn robil wesele na 120 osob,zaplacil 30 tysiecy i zwrocilo mu sie z nawiazka:))


Nam się zwróciło - trzykrotnie. Nie liczyliśmy na to, w sumie najbardziej liczyliśmy, że jak najwięcvej osób przyniesie karmę dla zwierząt zamiast kwaitów, do schroniska następnego dnia zawieźliśmy 150 kg.
Pasek wagi

change_yourself napisał(a):

Ale to nie o to chodzi czy się zwraca czy nie. Jeśli ktoś chce robić wesele to je po prostu robi. Nas na nie stać i będziemy mieć super wesele, nie obchodzi nas czy się zwróci bo liczy się dla nas piękna uroczystość, dobra zabawa i wspaniałe wspomnienia.


popieram,to jest najpiekniejszy dzien w zyciu-dla niektorych oczwyiscie
Ale tez nie ukrywajmy,w tych czasach ceny ida bardzo w gore...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.