Temat: Ave Maria - skrzypce, ślub

Co sądzicie o Ave Maria na skrzypcach na ślubie? Podoba wam się?
ja miałam na swoim ślubie w czasie komuni, dziewczyna grała na skrzypcach a organista delikatnie jej przygrywał, dzwiek byl bardzo głosny ,a bałam sie ,ze moze byc słabo slychac. ja polecam bardzo ,miałam az ciary ,gdy ona to grała. piekna melodia, mozna sie wzruszyc nawet:)
Mi nie. Dlatego miałam klasyki bluesowe.
Pasek wagi
Tak, już sama myślałam, żeby zamówić sobie kiedyś skrzypce na ślub :) Piękny klimat wprowadza taki instrument.
Ja co prawda nie myślę o skrzypcach, ale moja przyjaciółka śpiewa w różnych chórach, i chcę ją poprosić, żeby zaśpiewała mi pieśń maryjną ;) Jakieś urozmaicenie od samego organisty ;)
Pasek wagi
Podoba mi się, chcemy mieć na naszym ślubie :)
Pasek wagi
ja mialam zagrane w trakcie slubu tyle ze na organach + chórzystka i pieknie wyszlo
Ja właśnie gram na skrzypcach i mnie poproszono o zagranie na ślubie koleżanki i tak czytam co o tym myślicie :P 
Podoba mi się :)
Pasek wagi

Yrithee napisał(a):

Mi nie. Dlatego miałam klasyki bluesowe.

Kocham bluesa, dlatego był na weselu ;) W kościele jednak zwyciężyła tradycja. No... Z małym odstępstwem ;)
Znajoma grała na skrzypcach Beatlesów - All You Need Is Love. A w czasie komunii inna koleżanka, z arcycudnym, ciepłym sopranem śpiewała Ave Maria Cacciniego. No i śpiewał też mój chór, ale to już była kompletna niespodzianka :) 
Wyszedł bardzo muzyczny ślub, z dość oryginalną muzyką. Z tym, że ja to potraktowałam jako część prezentów. I byłam strasznie wzruszona.

I ja sama też, jako prezent, zaśpiewałam Ave Maria przyjaciółce. I to też było potraktowane w trochę innych kategoriach niż wynajmowany specjalnie muzyk, grający takie bardzo standardowe utwory. Zresztą, zależy co kto lubi :) Dla mnie przyjemnością było zarówno słuchać, jak i śpiewać. Choć i w jednym i w drugim przypadku byłam stremowana do granic możliwości :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.