Temat: Ślubne menu - ocenicie?

Hej kochane :) ocenicie mi menu weselne , chciałam żeby było trochę tradycyjnie, trochę nowocześnie:

Obiad:
rosół z makaronem
Rolada śląska
medaliony z indyka zapiekane z mozarellą i pomidorach z bazylią
kotlet schabowy z pieczrakami
de'voliaile z masłem i pietruszką

ziemniaki z patelni z cebulką
ziemniaki z małsem
kluski śląskie
surówka z selera z orzechami
surówka z pory
surówka z marchewki
czerwona kapusta
zestaw sałat z vinegrete

Zimna płyta:
deski serów tradycyjnych i europejskich z winogronami i konfiturą
deski wędlin domowych i włoskich
indyk w maladze
tymbaliki
szynka z musem chrzanowym w galarecie
ozorki w galarecie
śledzie na kilka sposobów
pasztet szefa kuchni
sałatka jarzynowa
sałatka z pory
różyczki z łososia
capresse z bazylią
łosoś faszerowany
łódeczki z cykorii z wędzonym sandaczem
oscypek zawijany w boczku
jajka w sosie tatarskim
koreczki
kosz owoców egzotycznych i sezonowych

Kolacja I
soczysty schab zapiekany z serem i pieczarkami, frytki zestaw surówek
Deser
Lody z gorącym musem malinowym
Kolacja II
Płonąca Kita wędzona na kapuście zasmażanej z grzybami leśnymi
Kolacja III
Zupa gulaszowa na ostro

dodatkowo :
wiejski stół :
na ciepło : żeberka , kaszanka , karczek
na zimno:
kiełabsa, boczek, pasztet no itd różne swojskie rzeczy. 
+ drink bar

co myślicie? jutro mam spotkanie z teściami i musimy zdecydować


Dziękuje za życzenia kochane:) Ślub dopiero w przyszłym roku ale właśnie w poniedziałek jadę zarezerwować salę i od razu ustalam menu bo to jest zależne od kosztów :)
Ryby schodzą i to bardzo mój brat miał stół rybny i wszystko z niego zmietli ... Ilosc jest OK ludzie zapamietaja ze bylo duzo jedzenia i nikt nie byl glodny ( u nas byly z 4 kolacje)
Co do ryb to sądzę, że będą miały "wzięcie". U nas dalej je się mało ryb między innymi dlatego, że są dosyć drogie więc jak tylko jest okazja to ludzie chętnie kosztują dania z ryb .
podobami sie :)
Pozwól, że troche skrytykuje i będę obiektywna rosół okej to podstawa ale jeśli chodzi o mięsa to bez sensu po co Ci: kotlet schabowy z pieczrakami

de'voliaile z masłem i pietruszką przecież przeciętny gość nie będzie wiedział co jest co .... Zrób normalnego schabowego w panierce a do de'voliaile możesz dołożyć pieczarki to po pierwsze. Tak, żeby chociaż jedno mięso było tradycyjne polskie dla każdego. Byłam na bardzo wielu weselach i ludzie nie lubią wydziwianych rzeczy. Roladę śląską bym wywaliła a wstawiła łudko z kurczaka opiekane w piekarniku.

Teraz jesli chodzi o dalszy ciąg: ziemniaki z patelni z cebulką,   ziemniaki z małsem,   kluski śląskie Też bez sensu aż tyle do wyboru. Wybież albo z paltelni z celulą i z masłem, albo same ubijane z masłem zależy od pory roku :) kluski śląskie okej. 

Jeśli chodzi o surówki to wywal surówka z selera z orzechami i suróke z marchewki... nikt tego nie będzie jadł.... za to zje się mizeria (ogórki plus śmietana) albo buraki czerwone z papryką. Narazie tyle bo nie wiem czy jest sens sięrozpisywać. 

Generalnie zbyt nowoczesne menu, ostatecznie ludzie będą mogli się bać jeść tak wyrzukanych potraw i to jest wielki problem na weselach bo wódka, tańce... poprostu chodzi o to żeby się nie zatruć.... oprócz nowoczesnych potraw powinno być coś tradycyjnego, żeby ktoś kto nie chce eksperymentować mógł coś zjeść i mieć pewność, że to będzie dobre ...... Napisz mi czy sie z tym zgadzasz, czy nie bo jestem ciekawa 

wronkaaa kiedyś sądziłam tak jak Ty ale postanowiłam zaryzykować i między innymi miałam surówkę z marchwi i chrzanu doprawianą cytryną oraz surówkę z selera z rodzynkami, poza tym właśnie mizeria, buraczki itp. Wiesz, że ta marchew i seler rozeszły się najszybciej i smakowały gościom najbardziej? Mizerii nikt nie ruszył . Nie powiem, bo troszkę mnie to zdziwiło, ale wyjaśniono mi to tak, że takie rzeczy jak surówki można spróbować w małej ilości, a jak smakuje to się dokłada jak nie bierze się ćwikłę .

wronkaaa napisał(a):

Pozwól, że troche skrytykuje i będę obiektywna rosół okej to podstawa ale jeśli chodzi o mięsa to bez sensu po co Ci: kotlet schabowy z pieczrakamide'voliaile z masłem i pietruszką przecież przeciętny gość nie będzie wiedział co jest co .... Zrób normalnego schabowego w panierce a do de'voliaile możesz dołożyć pieczarki to po pierwsze. Tak, żeby chociaż jedno mięso było tradycyjne polskie dla każdego. Byłam na bardzo wielu weselach i ludzie nie lubią wydziwianych rzeczy. Roladę śląską bym wywaliła a wstawiła łudko z kurczaka opiekane w piekarniku.Teraz jesli chodzi o dalszy ciąg: ziemniaki z patelni z cebulką,   ziemniaki z małsem,   kluski śląskie Też bez sensu aż tyle do wyboru. Wybież albo z paltelni z celulą i z masłem, albo same ubijane z masłem zależy od pory roku :) kluski śląskie okej. Jeśli chodzi o surówki to wywal surówka z selera z orzechami i suróke z marchewki... nikt tego nie będzie jadł.... za to zje się mizeria (ogórki plus śmietana) albo buraki czerwone z papryką. Narazie tyle bo nie wiem czy jest sens sięrozpisywać. Generalnie zbyt nowoczesne menu, ostatecznie ludzie będą mogli się bać jeść tak wyrzukanych potraw i to jest wielki problem na weselach bo wódka, tańce... poprostu chodzi o to żeby się nie zatruć.... oprócz nowoczesnych potraw powinno być coś tradycyjnego, żeby ktoś kto nie chce eksperymentować mógł coś zjeść i mieć pewność, że to będzie dobre ...... Napisz mi czy sie z tym zgadzasz, czy nie bo jestem ciekawa 


Tak masz w pewnym sensie rację , tylko że ja jestem ze śląska i rolada czy de'voaile jest u nas sztandarowym daniem :) menu masz rację jest nowoczesne i też zastanawiam się czy nie za bardzo, tylko to jest moje zdanie. A mój narzeczony, teściowie czy mama twierdzą, że lepiej zrobić coś nowego niż to co na każdym oklepanym weselu.

wronkaaa napisał(a):

Pozwól, że troche skrytykuje i będę obiektywna rosół okej to podstawa ale jeśli chodzi o mięsa to bez sensu po co Ci: kotlet schabowy z pieczrakamide'voliaile z masłem i pietruszką przecież przeciętny gość nie będzie wiedział co jest co .... Zrób normalnego schabowego w panierce a do de'voliaile możesz dołożyć pieczarki to po pierwsze. Tak, żeby chociaż jedno mięso było tradycyjne polskie dla każdego. Byłam na bardzo wielu weselach i ludzie nie lubią wydziwianych rzeczy. Roladę śląską bym wywaliła a wstawiła łudko z kurczaka opiekane w piekarniku.Teraz jesli chodzi o dalszy ciąg: ziemniaki z patelni z cebulką,   ziemniaki z małsem,   kluski śląskie Też bez sensu aż tyle do wyboru. Wybież albo z paltelni z celulą i z masłem, albo same ubijane z masłem zależy od pory roku :) kluski śląskie okej. Jeśli chodzi o surówki to wywal surówka z selera z orzechami i suróke z marchewki... nikt tego nie będzie jadł.... za to zje się mizeria (ogórki plus śmietana) albo buraki czerwone z papryką. Narazie tyle bo nie wiem czy jest sens sięrozpisywać. Generalnie zbyt nowoczesne menu, ostatecznie ludzie będą mogli się bać jeść tak wyrzukanych potraw i to jest wielki problem na weselach bo wódka, tańce... poprostu chodzi o to żeby się nie zatruć.... oprócz nowoczesnych potraw powinno być coś tradycyjnego, żeby ktoś kto nie chce eksperymentować mógł coś zjeść i mieć pewność, że to będzie dobre ...... Napisz mi czy sie z tym zgadzasz, czy nie bo jestem ciekawa 


de'voliaile nie wystepuje z pieczarkami tylko z masełkiem :) wersja z pieczarkami nazywa sie inaczej. wyszukanych się pisze nie wyrzukanych. :)
Świetne menu!
Tylko ogromna ilość w dziale 'zimna płyta', tym bardziej, że będzie wiejski stół.
jak to by moj tata powiedzial - ciekawe kto to zje, jak 4 zoladkow czlowiek nie ma

menu wyglada ok
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.