Temat: Obmyślam weselne menu - doradzicie?

Dziewczęta, wiem, że można na Was liczyć Same chodzicie po weselach albo i planujecie własne. Otóż muszę zaplanować weselne menu (na nasze wesele), ponieważ to co proponuje hotel-restauracja jest takie "zwykłe" i pospolite (w sensie standardowo proponują np, schabowego czy devolaile i np. rosół bo ludzie zazwyczaj to chcą), ale kucharz tam ponoć jest świetny (słyszałam z różnych źródeł, więc nie problem, aby wyczarował wedle czyjegoś zamysłu). Oczywiście musimy to wcześniej skonsultować, żeby wycenić itp. i chciałabym żebyście mi trochę  pomogły.

Jako zupę wymyśliłam (jedną spośród):

krem szparagowy z groszkiem ptysiowym
francuska zupa cebulowa zapiekana z serem
zupa-krem z dyni z płatkami migdałowymi i grzanką (czy w sierpniu będzie dobra dynia? ?)

Co chciałybyście zjeść na danie główne (po zupie)? Tu jeszcze mam totalną pustkę. Myślę, że na pewno jakieś mięso (ryba może być później w trakcie wesela podana)

Deser - jakie pomysły? Chyba chciałabym zrezygnować z lodów bo to zazwyczaj najtańsze lody z tesco polane śnieżką z puszki... Czym zastąpić lody? U koleżanki była podawana panna cotta, i był to fajny pomysł, ale nie chciałabym, żeby u nas było tak samo ;)

Macie pomysły na przystawki? Z tym mam niby najmniejszy problem, ale zawsze możecie zainspirować mnie jakimś nowym pomysłem.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i podpowiedzi
Pasek wagi
Cóż.. wolę zwykły rosół.
Pasek wagi
nikt nie mysli o tych co miesa nie jedza...mi sie zdarzylo byc na weselu na ktorym CALE menu mi pasowalo.Zupu bylu dwie na przystawke.Jedna to krem z zielonego groszku a na srodku krem z marchwi(efektowne i bardzo smaczne).druga zupa to byl krem z borowikow( smakowal "starszym gosciom),danie glowne to talerz mies do wyboru(ja nie jem ale maz i mezczyzni byli zachwyceni byl schab w kurkach,zwykly schab,paleczki drobiowe,zwykle i w sezamie,udka pieczone i chyba kaczka)a drugie to byl łosoś i do niego dwa sosy  do wyboru(koperkowy i rozmarynowy<PYCHA) do tego lekkie salaty(5rodzajow) no bo lato.Jako przekaski czy tez zimna płyta(?) byly cale kurczaki faszerowane-kazdy kroil jak chce,koladki z piersi indyczej z szpinakiem w srodku,sledzie ( po japonsku,meksykanskie i z jablkiem-wszytsko robione a nie kupione) no i salatki z majonezem ale takie pol na pol z jogurtem bo tez w sierpniu byli i bylo bardzo goraco.Byla pyszna kapusta czerwona z prazonym sezamem,podano tez ananasy pokrojone w plastry miedzy posilkami(super ozezwialy)byly tez mini krokiety z serem i pieczarkami(takie jak normalne,tylko wielkosci 5-6cm z barszczem podane poznym wieczorem a reszte juz nie pamietam nawet ale najlepsze menu'
 ever!
Bułeczki drożdżowe ze szpinakiem w środku. *_* Nieważne, kiedy będzie podane i tak pójdą. 
Zupa dyniowa jest pyszna i jeszcze nie znam nikogo komu by nie smakowała to może być dobry pomysł. Na drugie może pierś kurczaka z suszonymi pomidorami i mozarellą ( ja taką opcję wybieram jeszcze inne mięsa  do tego ) albo noga kaczki w goździkach i czerwonym winie. Na deser może właśnie panacotta z musem z malin lub mango ładnie i pysznie. 
Na przystawki mogą być tartaletki z łososiem albo serem kozim....
Sama będę miała ten sam dylemat bo też nie chcę oklepanych rzeczy ale to dopiero za rok i też w sierpniu.
Polecam krem brulee- jako deser;) pycha! U nas w rodzinie wszyscy sie zachwycaja;) na prawde polecam!!!!
Ja miałam wesele z jedzeniem "wiejskim";) były szaszłyki, goloneczki( takie malutkie), swojska wedlina od masaza, chleb taki duzy ( 'ala' swojski) smalec( kto co lubi;)) zupa na poczatek rosół ;) i jeszcze byly frytki- z tego co pamietam to goscie byli lekko zaskoczeni;)

Tak szczerze powiedziawszy to powinnaś wziąć po uwagę, że knajpy oferują te rosoły i schabowe nie bez powodu:) Po prostu ludzie to chcą. Byłam raz na weselu gdzie podawali wyszukane potrawy, kraby, jakieś zupy kremy i niestety ludzie kręcił nosem bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego jedzenia. Najlepiej schodzi rosół, schabowe, devolaje, można jakąś rybę. Z ciastami nie szalej, no i jeśli robisz wesele latem to raczej unikaj ciast z kremami.
My co prawda wybieramy tradycyjnie- bo znamy swoich gosci (najblizsza rodzina) i wiemy ,ze nie beda jesc innych rzeczy;]

ale jesli bylo by inaczej to bym podala :

Zupa- Barszcz Ukrainski
Drugie Danie - Drobiowa /wieprzowa Rolada ze szpiankiem i mozarella , lub z brokulami i platkami migdalowymi
Lub tradycyjna rolada wolowa - jest po prostu pyszna:) , moze byc tez schab zapiekany z serem i grzybami ,  do tego ziemniaczki pieczone ,
jakies wymyslne surowki ;)

Deser- Foundi czekoladowe z owocami  (nie wiem jakie jeszcze moze byc :P)-mniam:D
Banany w ciescie z lodami i bita smietana :D
szarlotka na cieplo z lodami
lody smazone- jesli taki dobry kucharz to pewnie bedzie umial je przyrzadzic:D
Mus  malinowy z bita smietana i biszkoptami;D







My robimy obiad po ślubie i wybraliśmy m.in. krem z pomidorów z bazylią, pyszne ravioli nafaszerowane borowikami w sosie śmietanowym z parmezanem;) oraz calzone ze szpinakiem i warzywami. Przystawki- m.in. tarta porowa, faszerowane mascarpone pieczarki, zapiekane plastry cukinii. Jestem wegetarianką i ucieszyłabym się, gdyby na weselu na stole było coś innego oprócz samego mięcha.

Edit: może jakieś faszerowane warzywa?:)
Z Twoich zup wybrałabym chyba krem ze szparagów:) Chociaż z dyni sama robie przepyszny, ale faktycznie nie wiem, jak to wyglada z dynia w sierpniu;)
Roladki z indyka z wędzonym serem i żurawiną. Jadłam ostatnio i były przepyszne.
A co do zup, podała bym jednak rosół bo to po prostu zje każdy, a jeżeli już koniecznie nie chcesz to stawiała bym na zupe cebulową.
powiem że nie znam się na weselach, ale i studniówka i wesela na których bywałam były katastrofą jedzeniową. Nie jem mięsa i zjadłam jedynie sałatkę grecką, ciasto jak i owoce. Nawet inne sałatki czy surówki były z szynką i kurczakiem. Jak pani kelnerka się zapytała dlaczego odmawiam i nie chcę nic jeść, powiedziałam że nie jem mięsa więc przyniosła mi rybę ;/ Wiec wiadomo jak się poczułam.  Jest demokracja i większość je mięso. Mówie tylko że moim zdaniem powinno się jakoś wziąc to pod uwage, żeby wegetarianie nie szli z własnym prowiantem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.