- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
23 maja 2013, 11:16
- Dołączył: 2012-02-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1859
23 maja 2013, 11:38
moymira napisał(a):
Jestem za! Pierwsze i drugie mi się podobają :) Jak dobierzesz odpowiednio do sukienki to będzie super :)
Te, które wstawiłaś są piękne, cudowne, och i ach. :)
A do autorki: idź w balerinach. Pewnie będziesz miała długa suknię, więc nie będzie ich widać. Przynajmniej będzie Ci wygodnie :) Z tych balerinek, które pokazałaś najbardziej podobają mi się 1 i ewentualnie 3 (2 odpadają, bo mają te kolce na czubkach)
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 3026
23 maja 2013, 11:40
No pewnie że mozesz iść w balerinach tym bardziej że jesteś wysoka :)
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13672
23 maja 2013, 11:40
pewnie :) ja mialam baleriny i to przy krótkiej slubnej sukience :)
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1884
23 maja 2013, 11:43
pewnie ze mozesz isc, zawsze wygodniej. jesli masz długa suknie to i tak nie bedzie widac w jakich butach jestes.
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
23 maja 2013, 11:44
Anna.B napisał(a):
Ja mam 180 cm to dopiero dramat! ;) Mój luby wszak jest wyższy 13 cm a do tego miał buty, które dodają 2 cm więc nie miałam się co martwić, ale nie chciałam wyglądać mega żyrafowato. Założyłam buty na 3 cm obcasie imitującym szpilkę. Były bardzo wygodne, do tego kupiłam używane, ale w idealnym stanie. I okazało się, że kamerzysta filmował moje buty w domu, widać jak wysiadam z auta cały but. Moim zdaniem lepiej minimalny obcasik, bo ładniej się prezentuje niż balerina. A baleriny weź na zmianę:)
no wlaśnie chodzi głównie o to jak będę się prezentowac w nich:) jestem szczupła, sukienkę mam prostą do samej ziemi więc butów nie bedzie widać, kamerzysty nie bedziemy miec, wiec chyba zaryzykuję:D
- Dołączył: 2012-08-05
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 894
23 maja 2013, 11:44
Miserablee napisał(a):
zależy jaką masz figurę, sukienkę... Keira na przykład wyglądała przecudnie
Do takiej sukienki nawet fajnie pasują, ale do typowej ślubnej długiej, broń boże rozkloszowanej bezy, ani trochę.
Nawet, jak suknia jest długa, to zawsze widać, Chyba, że sie stoi nieruchomo w miejscu jak manekin.
Edytowany przez mela.zapasowa 23 maja 2013, 11:46
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
23 maja 2013, 11:47
Te pierwsze ladne, a te co moymira wrzucila przecudowne!
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
23 maja 2013, 11:53
Pewnie, bierz baleriny. Ważne, żebyś się dobrze czuła :)
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2895
23 maja 2013, 11:53
pewnie że baleriny pasują, to Ty masz przede wszystkim się wygodnie i komfortowo czuć :) 2 są śliczne.
- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 381
23 maja 2013, 11:55
ja jeszcze nie biorę ślubu ale jak już to też będę szukać balerinek bo również jest między mną a narzeczonym minimalna różnica we wzroście dlatego w 100% popieram pod suknią i tak raczej nie będzie widać jakie masz buty a to wasz dzień i właśnie o to chodzi że masz się dobrze czuć zapewne n co dzień też śmigasz w płaskich tak jak ja i na obcasach wtedy już człowiek nie czuje się zbyt pewnie