Temat: Zaproszenie. Dla kogo imienne?

Czy to, że dostałam zaproszenie na wesele brata mojego chłopaka jako osoba towarzysząca,a nie imienne powinno mnie urazić? Jesteśmy ze sobą dwa lata. Dobrze znam się z jego rodziną i bratem. Co myślicie? Gdzie jest ta granica? czy tylko żona dostaje imienne zaproszenie, czy może już narzeczona? Czy to kwestia braku szacunku pary młodej do mojej osoby czy może to normalne? Może chodzi o to, że nie są pewni czy związek przetrwa do wesela. Tylko, że małżeństwa (dostające imienne zaproszenia) też mogą nie przetrwać. Sama nie wiem. Proszę o wasze opinie
2 lata to wcale nie długo, myślę że dłuższe stażem i małżeństwa dostają imienne... 
Moim zdaniem normalne raczej. My pisaliśmy imienne narzeczonym, albo jak para była ze sobą jakoś bardzo długo (np. jedni byli ze sobą już 8 lat, to jak stare małżeństwo już ;) ). Fakt, miło by było gdyby ujęli na zaproszeniu dokładnie Ciebie, ale myślę, że nie mieli nic złego na myśli. 
nie wiem czy powinno Ciebie urazić ... mnie by uraziło
skoro związek trwa dwa lata, rodzina chłopaka dobrze Cię zna, spotykacie się z jakąś tam regularnością, to taka forma w zaproszeniu jest co najmniej dziwna..
formuła ''z osobą towarzyszącą'' kojarzy mi się z sytuacją kiedy fakt posiadania partnera nie jest jednoznaczny/oczywisty bądź gdy jest wiadomy, ale nie znamy tej osoby osobiście.
Pasek wagi
Nie, nie czuj się urażona ;)

A nie mieliście jakiś czas temu kryzysu? Kiedy zamawiali zaproszenia kilka miesięcy temu, może o tym wiedzieli, i nie wiadomo było, co będzie za kilka miesięcy, czy jeszcze będziecie razem?

Pasek wagi
Ja pisałam dla wszystkich par imienne, nawet jeśli byli ze sobą krótko,ale "wozili" się po rodzinie. Zdarzyło mi się ,że mój, teraz mąż a ówczesny chłopak dostał zaproszenie np od znajomych,z którymi się spotykaliśmy "z osoba towarzyszącą" . Było mi przykro,ale poszłam bo nie idąc zrobiłabym przykrość tylko mojemu chłopakowi, a fakt że nie wypisali zaproszenia jak należy świadczy tylko o ich inteligencji!
Aaaa, nie przesadzajcie. Ja mam zamiar wypisać sporo "z osobą towarzyszącą".
Pasek wagi
zacznijmy od tego, ze to Twój facet dostał zaproszenie, a nie Ty i dla mnie to normalne, a Ty szukasz dziury w całym.
No co Ty, dla mnie to normalne. A co gdybyście zerwali i państwo młodzi by o tym nie wiedzieli? Na zaproszeniu byłoby Twoje imię, a Twój chłopak miałby kogoś innego w planach
ja bym byla urazona, szczegolnie ze z partnerem mieszkam i cala rodzina o tym wie

to ze chlopak dostal zaproszenie nie zwalania brata do rozmowy z nim i zapytania : idziesz z anka/kaska itp, a jak ma anka/kaska na nazwisko (gdyby nie pamietal)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.