Temat: wieczór panieński

jak wyglądał u Was wieczór panieński ?jak wyglądały wieczory na których byłyście ? jak sie nie ma siostry kto go wyprawia ? 
ja biorę ślub w przyszłym roku i nie będzie ani kawalerskiego ani panieńskiego bo oboje z narzeczonym uważamy że to niepotrzebne więc niestety nie pomogę :)
Świadkowa z przyjaciółkami panny młodej wyprawia. ;) Organizowałam jeden, ale był (na życzenie panny młodej) kameralny.
Pasek wagi
Ja byłam na jednym, organizowała go świadkowa panny młodej (Jej siostra), było kameralnie - u niej w mieszkaniu, bo tak sobie życzyła. Siedziałyśmy, popijałyśmy winko, robiłyśmy Jej różne konkursy, quizy, w które zaangażowany był wcześniej Jej narzeczony (o czym nie wiedziała oczywiście), i dostała od nas prezent - bieliznę.
Pasek wagi

oj było ich trochę - kameralne, dyskotekowe, knajpiane, w spa...

to chyba zalezy od panny młodej jak ma wygladać jej wieczór panieński - co lubi, jak chcialaby spędzić ten czas :)

Raz zrobiłyśmy wieczór panieński koleżance, był to stolik wynajęty w klubie, przystojny kelner dał jej kwiaty, kolega ze szkoły aktorskiej zrobił striptiz i kupiłyśmy jej ładną bieliznę.
Pasek wagi
Nigdy na  żadnym nie byłam, własny będę mieć we wrześniu, ale nie wiem co mnie czeka, bo siostra nie chce niczego zdradzić... mam tylko szczerą nadzieję, że nie zamówią mi żadnego tancerza erotycznego, bo zwymiotuję...

Ja miałam w maju :) Robiła go moja siostra (świadkowa). Ja przekazałam jej tylko listę koleżanek, które chciałam żeby były i numery telefonów do nich, resztą zajęła sie ona.

Najpierw "wstęp" u mnie w mieszkaniu potem wypad do klubu i zabawa do białego rana  Obyło sie na szczęście bez striptizera, ale miałam do wykonania kilka "ciekawych" zadań - było suuuuper!

Pasek wagi
Mój panieński organizowała świadkowa. Dałam jej listę koleżanek, które chcę zaprosić, a ona się wszystkim zajęła.
Impreza była u mnie w domu, był grill, alkohol, tańce, prezenty, balony, śpiewy... Bardzo miło go wspominam
Byłam raz u siostry mojego chłopaka ale to była zwykła mała imprezka w domu, było parę dziewczyn, posiedziałyśmy, posmiałysmy się i to wszystko. Sama jak będę wychodzić za mąż to nie zamierzam organizować czegoś takiego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.