Temat: Suknia ślubna

Czy kupiłybyście używaną suknię ślubną?
Pewnie że tak!

Dokładnie jak KarolajnaGdynia pisze: poprzymierzać w salonach, potem poszukać używanej i potem do krawcowej na dopasowanie dokładnie do figury - można znaleźć cudeńka za rozsadna cenę.
tak ;)
Tak.
raczej nie
Pasek wagi
Kupiłam i dałam 450zł, nowa była taka sama za 1800. Jak dla mnie dobry interes, teraz nie jest mi szkoda, że leży w szafie. Drugi raz zrobiłabym tak samo  -gdybym w magiczny sposób przeniosła się w czasie ;)
Pasek wagi
Ja pojechałam do krawcowej, miałam obejrzeć katalogi i powiedzieć jej dokładnie czego chce... Ale na manekinie miała takie cudeńko... Tyle że używana :) Wzięłam. Była piękna. Teraz już mi się nie podoba tak jak wtedy :)
Jasne, jak tylko to będzie "ta" to nie będzie mnie interesować, czy używana, czy nie ;)
Pasek wagi
Nie.
ja wlasnie ogladam suknie uzywane! to oszczednosc!
Pasek wagi

KarolajnaGdynia napisał(a):

a dlaczegoby nie ? nie rozumiem tego. ślub i wesele to i tak duży wydatek, że zaoszczędzenie 1000-2000 tys. to sporo. Dziewczyny sprzedają sukienki po czyszczeniu, po renowacji, z poprzedniego roku.... myslicie że ktoś wie, że suknia była z kolekcji 2012 a nie 2013 ?;/

1000 tysięcy to raczej się nie zaoszczędzi, tak samo 2000 tysięcy.. 
Jak się pisze, to należałoby myśleć, co się pisze..;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.