Temat: co łaska czyli...

Witajcie. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub na przyszłą wiosnę lub lato. Moje pierwsze pytanie- kiedy udać się do księdza by ustalić termin? (wszystkie sugestie, podpowiedzi mile widziane) , pytanie 2- ile płaci się księdzu za/na ślub?

O matko, przerazacie mnie...

U mnie ksiadz powiedzial, ze mam dac tyle, na ile moge sobie pozwolic. Dalam 300 zl i byl zadowolony. Oddal mi 100 zl i powiedzial, zebym za to kupila kwiaty do oltarza :) Jak sie ma normalna parafie to sie trzeba cieszyc :)

Normalnie nie rozumiem tego. Odprawienie chrztu, slubu czy pogrzebu to zasrany obowiazek księzy- w koncu to ich powolanie, a my musimy za to placic, bo inaczej co... zostaniemy na lodzie!!!!!!!!! paranoja jakas... :/

my byliśmy na miesiąc przed ślubem, proboszcz robił wywiad czy jesteśmy zdrowi psychicznie itp, takie małe przesłuchanie, obowiązkowe. daliśmy 500 zł, zapytałam czy to nie będzie za mało - powiedział, że nie jest pazerny  wiem, że ludzie daja nawet 1000 i więcej...tylko pytanie po co???

na kwiaty do kościoła 700 i dla organisty 200

patryszka84 napisał(a):

Normalnie nie rozumiem tego. Odprawienie chrztu, slubu czy pogrzebu to zasrany obowiazek księzy- w koncu to ich powolanie, a my musimy za to placic, bo inaczej co... zostaniemy na lodzie!!!!!!!!! paranoja jakas... :/

no wiesz..z czegos sie muszą utrzymywać. w niemczech jest normalnie podatek na kościół i nie ma niedomówień

Dyniucha napisał(a):

patryszka84 napisał(a):

Normalnie nie rozumiem tego. Odprawienie chrztu, slubu czy pogrzebu to zasrany obowiazek księzy- w koncu to ich powolanie, a my musimy za to placic, bo inaczej co... zostaniemy na lodzie!!!!!!!!! paranoja jakas... :/
no wiesz..z czegos sie muszą utrzymywać. w niemczech jest normalnie podatek na kościół i nie ma niedomówień

No ok, ale bez przesady. i tak tego nie rozumiem. Kiedys kolezanka chciala ochrcic corke przed slubem- ksiadz z jej parafii sie na to nie zgodzil, bo niby dziecko nieslubne... a w drugiej parafii nie bylo problemu- ja pytam- czy Ksieza koncza jakies inne szkoly...jak sie zaplaci, to wtedy nie ma problemu..
Mimo, że dla mnie to jest zupelny bezsens, to niestety musielismy z mezem tez cos w łape dac- dalismy 300 zl. (co i tak dla mnie bylo przesada, ale maz sie uparl), ogarniscie dalismy osobno, a za kwiaty i tak zaplacilismy sami, w dodatku kwiaty oczywiscie zostaly w kosciele i zdobily oltarz przez kolejne niedziele...

my termin w kościele zamawialiśmy w styczniu/lutym a ślub był pod koniec lipca. 

w mojej parafii za ślub płaci się 'co łaska - 500zł'. ;/ u mojego męża 300zł + za 200zł osobno udekorowaliśmy sobie kościół tj. kwiaciarka nam dekorowała. :) poza tym w cenie było wszystko - organista, msza, nauki itd. jedynie u siebie płaciłam jeszcze 50zł za zapowiedzi. 

Pasek wagi
Zapytaj księdza w prost ile masz dać za ślub. Ja nie jestem katoliczką ,ale moja mama była,gdy chowałam mamę.
to zapytałam ile ludzie dają bo ja nie wiem ile mam mu dać .Powiedział co łaska  a ja spytałam w jakich granicach
ta łaska i wtedy sprecyzował swoje wynagrodzenie.


Grazja napisał(a):

Zapytaj księdza w prost ile masz dać za ślub. Ja nie jestem katoliczką ,ale moja mama była,gdy chowałam mamę.to zapytałam ile ludzie dają bo ja nie wiem ile mam mu dać .Powiedział co łaska  a ja spytałam w jakich granicachta łaska i wtedy sprecyzował swoje wynagrodzenie.


spytamy na pewno, chciałam się tylko dowiedzieć czy jeżeli ksiądz odpowie 'co łaska' to ile ta łaska i jak to odbierają dziewczyny tutaj :)

agatep napisał(a):

NeverGiveUp1992 napisał(a):

Płacisz tyle na ile Cię stać przecież nikt Cię nie zmusi do dania więcej niż masz.Ja brałam ślub 2 lata temu i jak pytałam o cenę to ksiądz powiedział ,że co łaska ,że za ślub się nie płaci daje się tylko datek na kościół
do tej pory też tak myślałam,ale już dziewczyny wyżej pisały,że np jest ustalony cennik

A nie masz mozliwości podpytania kogoś, kto brał ślub w Twojej parafii ile zapłacił?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.