Temat: co łaska czyli...

Witajcie. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub na przyszłą wiosnę lub lato. Moje pierwsze pytanie- kiedy udać się do księdza by ustalić termin? (wszystkie sugestie, podpowiedzi mile widziane) , pytanie 2- ile płaci się księdzu za/na ślub?

Wychodziłam za mąż w 2010 r. Termin w kościele rezerwowaliśmy rok wcześniej a wszystkie dokumenty i formalności załatwialiśmy ok 1 m-ca prze ślubem. Ksiądz za śłub wziął 500 zł. U nas płaci się jeszcze dodatkowo organiście-300 zł i kościelnemu 300 zł (uda się nam zejść do 250 zł).Czyli w sumie 1050 zł 

Najgorsze w tym wszystkim jest to że nikt nie wystawia paragonów/faktur za usługę i biorą te pieniążki "na czysto"

W dniu naszego śłubu było były jeszcze 3 inne śluby-nieźle się Panowie obłowili-też chciałabym mieć taką dniówkę!!!

Po naszym i mojego brata ślubie (gdzie sytuacja była taka sama) straciłam szacunek do księży i kościoła!!!

my dajemy 300 zł , po termin idziemy we wrzesniu :) wiecej dac nie zamierzam 
W mojej miejscowości księdzu placą nawet do 1200 zł ale ja poszłam do księdza i powiedziałam że mnie na ślub za 1000 zł nie stać - wesela nie robiliśmy - i ślub wzięłam za 300 zł ale nie było Mszy. Sama Msza była o 8.00 a po mszy były zaślubiny przed ołtarzem. Idzie się przynajmniej 3-4 miesiace wcześniej bo musą byc zapowiedzi i nauczki więc im wcześniej tym lepiej! Zawsze jak Ksiądz za duzo Ci zaśpiewa to zarzadaj cennika a jako takiego mieć formalnie nie może bo Kościół nie powinien pobierać opłat za sakramenty!

monika20monika napisał(a):

my dajemy 300 zł , po termin idziemy we wrzesniu :) wiecej dac nie zamierzam 



idziecie pierwszy raz, tak?

Macioraa napisał(a):

Ale tak jest bo jak dochodzi jeszcze zakonnica to jej tez trzeba zaplacic. Kosciol to jedna wielka mafia co wyciagaja pieniadze ale nie na szczytne cele tylko dla siebie. - Policzcie sobie ile w roku Ksiadz ma slubow i Pogrzebow w wiosce ? ... Rocznie wychodzi kupe kasy a oni narzekaja na brak pieniedzy .. smiech na sali.

Dlatego też ciężko zrozumieć ludzi, którzy biorą ślub kościelny, dają się tak wycyckać ;) Bóg nie ma nic wspólnego z tą mafią, ale wiadomo dlaczego kościół straszy ludzi - żyjesz bez ślubu kościelnego (czyli nie dasz mi paru stów) - będziesz się smażył. To o wiele większy grzech niż mąż bijący pobożnie swoją małżonkę ze świętego sakramentu ;)
Pasek wagi
my braliśmy ślub 4 lata temu, daliśmy księdzu 200 zł, nawet w kopertę nie zajrzał....
chore jest dla mnie to ze daje się kościelnemu i organiście...
są parafie gdzie mają cenniki, niektórzy wołają nie mniej niż 500..........
a później sie dziwią że ludzie na "kocią" siedzą..........
mnie bardzo zszokowało to jak byliśmy pytać o chrzest dla naszego dziecka - ksiądz powiedział że nic nie bierze za chrzest, cieszy sie że dzieci są chrzczone....
bardzo lubię naszego proboszcza....

Pasek wagi
W mojej parafi księża wołają 1000 zł i to było kilka lat temu, na reszte pytan nie znam odpowiedzi
to widzę taniutko macie w kościołach ;) ja nie uczęszczam i w życiu bym nie zapłaciła za coś czego Kościół właściwie wymaga od swoich wiernych... co to znaczy, że trzeba księdzu zapłacić? 400 czy 1000 zł na godzinę to jest adekwatna suma za przeczytanie i pośpiewanie?:P bo Bogu nie potrzebna ta kasa...

u nas jest z góry ustalony cennik. (wiem, bo mama powiedzmy ma kontakt z księdzem...taki zawód:P)
ślub- sam ksiądz 1500 zł, pogrzeb 700zł, chrzciny 400 zł. i nie ma, że nie stać.już nie jednej parze powiedział, że jak nie stać to jest jeszcze wiele kościołów w mieście...
Pasek wagi

publicM napisał(a):

to widzę taniutko macie w kościołach ;) ja nie uczęszczam i w życiu bym nie zapłaciła za coś czego Kościół właściwie wymaga od swoich wiernych... co to znaczy, że trzeba księdzu zapłacić? 400 czy 1000 zł na godzinę to jest adekwatna suma za przeczytanie i pośpiewanie?:P bo Bogu nie potrzebna ta kasa... u nas jest z góry ustalony cennik. (wiem, bo mama powiedzmy ma kontakt z księdzem...taki zawód:P)ślub- sam ksiądz 1500 zł, pogrzeb 700zł, chrzciny 400 zł. i nie ma, że nie stać.już nie jednej parze powiedział, że jak nie stać to jest jeszcze wiele kościołów w mieście...


myślałam,że takie wydarzenia są niemożliwe, a jednak...

Macioraa napisał(a):

Ale tak jest bo jak dochodzi jeszcze zakonnica to jej tez trzeba zaplacic. Kosciol to jedna wielka mafia co wyciagaja pieniadze ale nie na szczytne cele tylko dla siebie. - Policzcie sobie ile w roku Ksiadz ma slubow i Pogrzebow w wiosce ? ... Rocznie wychodzi kupe kasy a oni narzekaja na brak pieniedzy .. smiech na sali.
jak Wam się nie podoba to po co bierzecie ślub w kościele? cywilny na pewno tańszy jest...
a to, że kościół zabytkowy np, remonty, ogrzewanie, światło itd itp... to tego już nikt nie liczy... 
zamiast tak naskakiwać spójrzcie na to obiektywnie... 
księdza argument za kasą za ślub jest to, że wesele wyprawiacie za 20-50tys. i na to Wam kasy nie szkoda... sukienka 5tysiaków - bo trzeba kupić, a jak księdzu coś dać to już wielki problem...
ja nie chce wesela i jak będe biedna to zagadam z księdzem i niech mi da ślub bez ceremonii... na pewno wyjdzie taniej ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.