Temat: co łaska czyli...

Witajcie. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub na przyszłą wiosnę lub lato. Moje pierwsze pytanie- kiedy udać się do księdza by ustalić termin? (wszystkie sugestie, podpowiedzi mile widziane) , pytanie 2- ile płaci się księdzu za/na ślub?

ByczekFernando napisał(a):

ZdrowaEwka napisał(a):

JA bym w życiu księdzu za takie coś nie płaciła. Jako posrednik boga to jego zas*any obowiązek a zwykłe "bóg zapłać" powinno być dla nich jedyną zapłatą.
Ja szczerze mówiąć jeszcze opłate za udzielenie ślubu mogę jakąś sobie wytłumaczyć (choć cięzko to idzie)..Gorzej z chrztem...za to nie powinni brać wogóle kasy.  



Totalnie sie zgadzam ! Dziwne że jeszcze za rozgrzeszenie nie karzą sobie  "co łaska' płacić.
Koleżanka w zeszłym roku płaciła księdzu 1000 zł + 100 zł organista... Dla mnie to kosmiczna suma o.O
No faktycznie, mafia. A w rzeczywistości, to chyba góra 1/20 wydatków ślubno-weselnych. Zdarza się, że suma jest czasem nieadekwatnie duża, jak na taką instytucję, ale trzeba przyznać, że niektórzy "młodzi" też są czasem hipokrytami :P
Pasek wagi
Wiesz są tacy co dają 300 i tacy co dają 1000. My daliśmy 500 księdzu a organiście 100 i było oki...Tylko, że u mnie to sam ksiądz podał cenę 500 zł wiec nie było co dyskutować. Jak by mi powiedział co łaska dała bym 300 hehe
Termin lepiej już ustalcie a o koszty zapytaj księdza.Powiedz wprost,ze nie wiesz ile wypada dać. Może okazać się,ze poniesiecie tylko opłaty za organiste i wystrój.

ZdrowaEwka napisał(a):

ByczekFernando napisał(a):

ZdrowaEwka napisał(a):

JA bym w życiu księdzu za takie coś nie płaciła. Jako posrednik boga to jego zas*any obowiązek a zwykłe "bóg zapłać" powinno być dla nich jedyną zapłatą.
Ja szczerze mówiąć jeszcze opłate za udzielenie ślubu mogę jakąś sobie wytłumaczyć (choć cięzko to idzie)..Gorzej z chrztem...za to nie powinni brać wogóle kasy.  
Totalnie sie zgadzam ! Dziwne że jeszcze za rozgrzeszenie nie karzą sobie  "co łaska' płacić.
U nas za chrzest się nie płaci. tylko tyle co na tacę wiadomo, że rodzina i goście rzucają więcej więc sumując i tak na tym zyskują sporo.

Jak nie chcecie księdzu płacic to nie bierzcie slubu w kościele, nie ma przymusu...

Ale wracając do tematu, od nas ksiądz nie chciał nic wziąc, bo jeszcze studenci ale wcisnęliśmy mu na siłe 300zł (msza z zapowedziami, nauki za darmo, mszę koncelebrował "nasz" znajomy ksiądz spoza parafii). Dodatkowo było 100zł na wystrój który robiły siostry (bardzo ładny, dużo świeżych kwiatów) i 200zł chciał organista (tu była sztywna stawka).

Rok 2005, kościól w Warszawie, parafia mojego męża. U siebie w prafii zostawiłam 100zł "odstępnego".

W żadnym z kościołów NIKT nie zasugerował wysokości opłaty, jakbyśmy chcieli to nie zapłacilibyśmy ani grosza. No, organisty by najwyżej nie było.  

Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

jak kogoś nie stać to nie bierze ślubu kościelnego, proste. moim zdaniem 500 zł to minimum, które wypada dać księdzu. Sorry, ale na wesele za 20- 40 tysięcy to wszyscy mają a 500 zł za udzielenie sakramentu żałują dać? trzeba mieć klasę... 

Sakramenty powinny być darmowe -tyle w temacie.

Pasek wagi

Macioraa napisał(a):

Ale tak jest bo jak dochodzi jeszcze zakonnica to jej tez trzeba zaplacic. Kosciol to jedna wielka mafia co wyciagaja pieniadze ale nie na szczytne cele tylko dla siebie. - Policzcie sobie ile w roku Ksiadz ma slubow i Pogrzebow w wiosce ? ... Rocznie wychodzi kupe kasy a oni narzekaja na brak pieniedzy .. smiech na sali.

Dokładnie.

Wychodziłam za mąż w 2010 r. Termin w kościele rezerwowaliśmy rok wcześniej a wszystkie dokumenty i formalności załatwialiśmy ok 1 m-ca prze ślubem. Ksiądz za śłub wziął 500 zł. U nas płaci się jeszcze dodatkowo organiście-300 zł i kościelnemu 300 zł (uda się nam zejść do 250 zł).Czyli w sumie 1050 zł 

Najgorsze w tym wszystkim jest to że nikt nie wystawia paragonów/faktur za usługę i biorą te pieniążki "na czysto"

W dniu naszego śłubu było były jeszcze 3 inne śluby-nieźle się Panowie obłowili-też chciałabym mieć taką dniówkę!!!

Po naszym i mojego brata ślubie (gdzie sytuacja była taka sama) straciłam szacunek do księży i kościoła!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.