Temat: Suknia ślubna i brak weny

Hej ! ;)

Co prawda do naszego wesela jeszcze trochę zostało, jednak powoli zaczynam orientować się w sytuacji, żeby później nie robić tego na łapu-capu ;)

Sytuacja wygląda tak :
Mam 160 cm wzrostu, przy 55 kg wagi, bardziej wyćwiczona, niż galaretka ;)
Jestem typową klepsydrą : 
duży biust, niezłe wcięcie w talii, biodra proporcjonalne do ramion..

Ale mam problem.
Kompletnie nie wiem, jaki typ sukni chciałabym na sobie mieć.

Podobają mi się i te bardziej strojne i te delikatniejsze.
Chciałabym jakiś element koronki, to na pewno. Kolor biały.
Ale nic poza tym nie wiem, 
żadna suknia mnie nie powaliła na kolana.

Stąd też pytanie do osób o podobnej figurze/ wzroście- wadze.
Jaką Wy miałyście na sobie suknię ?
Może macie jakieś typy, podpowiedzi ? 

Bardzo dziękuję za pomoc ;)

cancri napisał(a):

Mojej mamy suknia wisi w szafie, ale dla mnie to taki koszmarek troszkę ;-) bufony, i w ogóle jakby z firanek zrobiona, tysiąc warstw, nieee...:P

O ile tamten opis był rajem dla mojej wyobraźni, ten rzeczywiście ' koszmarek' :D
przynajmniej gust mamy podobny ^^
Nie no, wybaczam mojej mamie, bo była w siódmym miesiącu ciąży, 89 rok, to może nie było gdzie znaleźć coś ładniejszego, chociaż ona twierdzi, że jej się bardzo wtedy podobało :P A kiedy macie mieć ten ślub? 

Fantazja1985 napisał(a):

Ja też nie chce mieć typowej księżniczki bo czuje się w niej przebrana. Dlatego wybiorę sukienkę bardziej skromną.Moje propozycję:
3 bardzo mi się podoba ;)

Podobają mi się też w tym stylu :

Niby rozszerzana, ale gdyby była biała i ładnie na mnie wyglądała, to byłaby moja !

cancri napisał(a):

Nie no, wybaczam mojej mamie, bo była w siódmym miesiącu ciąży, 89 rok, to może nie było gdzie znaleźć coś ładniejszego, chociaż ona twierdzi, że jej się bardzo wtedy podobało :P A kiedy macie mieć ten ślub? 

Listopad 2013r. ;)

Czyli w sumie jeszcze rok, ale znając mnie, będę potrzebowała duuużo czasu na znalezienie tej jedynej, stąd też już się rozglądam ;)
zobacz sobie moją suknię. może ci coś podpowie. zdjęcia w pamiętniku, chyba na 2 stronie. albo 3 :)
ja miałam sukienkę typu księżniczka i oglądałam miliony fotek na necie z sukniami aż mi jedna wpadła w oko i tą sobie uszyłam na allegro była za 1600 zł a ja uszyłam za 3700 zł ale miałam pewność, że będzie bez defektów... teraz weszłam na allegro i widzę, że ceny są śmieszne za suknie nawet po 600 zł się zaczynają...

passoasecret napisał(a):

ja miałam sukienkę typu księżniczka i oglądałam miliony fotek na necie z sukniami aż mi jedna wpadła w oko i tą sobie uszyłam na allegro była za 1600 zł a ja uszyłam za 3700 zł ale miałam pewność, że będzie bez defektów... teraz weszłam na allegro i widzę, że ceny są śmieszne za suknie nawet po 600 zł się zaczynają...


co to za suknia za 600 zł... ale jak ktoś chce ciąć koszty na takim przedsięwzięciu jak wesele to powodzenia...
suknia za 600 zł to kawałek prześcieradła!
pomierz różne fasony i sama się przekonasz w czym się najlepiej czujesz, a potem będziesz szukała tej wymarzonej!
Pasek wagi
ja chciałam taka zajebista z potarganym dolem itd...a dla jaj przymierzyłam proincesske i sie w niej zakochałam! i wlasnie taka bede miala suknie...:)
Pasek wagi
Ja sobie dziś przeglądałam różne katalogi i znalazłam moją nową ślubną miłość. Oto i ona:



Do mojego ślubu jeszcze sporo czasu i pewnie takich wymarzonych sukni będę miała jeszcze ze sto (zresztą, przymierzanie różnych kreacji zweryfikuje wszystko). Tak czy inaczej teraz jaram się jak pochodnia patrząc na tę suknię i marzę, że będę wyglądała w niej bosko.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.