- Dołączył: 2012-08-24
- Miasto:
- Liczba postów: 42
3 września 2012, 16:26
Co myślicie? Mam do piątku zdecydować, czy pójdę z osobą towarzyszącą. Wszyscy młodzi ludzie którzy tam będą będą mieli towarzystwo.
Ja aktualnie chłopaka nie mam, żadnego kolegi który by wyraził chęci także nie mam. Jedynie kogo mogę o to poprosić to były chłopak z którym własnie odnowiłam znajomośc. Ale nie wiem czy mieszac mu w głowie...
Nie mam pojęcia jak to jest na weselu bez os. towarzyszącej, ponieważ byłam w dziciństwie tylko na dwóch weselach...
Może któraś z Was ostatnio była na weselu?
3 września 2012, 20:09
poco brać drzewo do lasu?
Ja mam w pazdzierniku i ide sama. ;)
na pewno znajdzie się ktoś do zabawy:)
3 września 2012, 20:10
Ja byłam sama na weselu na początku maja i nie polecam:/ Zwłaszcza jak prawie wszyscy będą z osobami towarzyszącymi
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Kaczorów
- Liczba postów: 2524
3 września 2012, 20:15
nie no na wesele trzeba miec partnera- wex jakiegos kuzyna, albo kumpla:)
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 3231
3 września 2012, 20:24
Byłam sama, wybawiłam się, że łaaaaaa. Idz sama, jeśli wiesz, że będzie fajne towarzystwo.
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
3 września 2012, 20:24
To zależy, w zeszłą sobotę miałam wesele w rodzinie, więc idąc sama i tak miałam dobre towarzystwo do zabawy:) Ale w październiku mam zaproszenie na wesele do b.dobrego kolegi i mam podobny dylemat do Twojego, a nawet gorszy bo nawet nie ma opcji aktu desperacji i zaproszenia byłego;p Także ciesz się, że masz w ogóle kogo wziąć
Bo nie fajnie jest być 5 kołem u wozu, nawet wśród znajomych i ich połówek.
Edytowany przez swiress 3 września 2012, 20:27
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
3 września 2012, 20:24
byłam sama na weselu ostatnio i było to najgorsze wesele
masakra
ale z tego co czytam nie musi to być regułą
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1722
3 września 2012, 20:47
Byłam sama na weselu koleżanki. Nie polecam - wynudziłam się, prawie cały czas przesiedziałam, nikogo nie znałam praktycznie, a cały "stolik znajomych" jak się okazało znał się z liceum i wszyscy byli w parach. Gdybym tylko miała z kim iść to bym na pewno tę osobę zabrała.
Niedawno natomiast byłam na weselu u rodziny i mimo, że przyszłam bez osoby towarzyszącej to bawiłam się całkiem nieźle, ponieważ byłam z rodzicami, babcią, kuzynem, siostrą z mężem i dziećmi. Sami swoi i było całkiem znośnie.
Więc moja rada - jeśli masz bliskie osoby, które się Tobą "zaopiekują" to śmiało idź sama, jeśli zaś idziesz na niepewny grunt zabierz ze sobą towarzystwo
3 września 2012, 20:59
idź śmiało sama. Na pewno znajdą się partnerzy do tańca :)
3 września 2012, 21:02
Ja raz poszlam na wesele sama. Akurat nie mialam chlopaka. Bylo to w 2009. Byl niestety tez jeden chlopak na weselu sam. Doczepil sie do mnie a byl nudny i beznadziejny i o 22 ucieklam z imprezy.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
3 września 2012, 21:03
ja byłam sama i niestety żałuje bo musiałam się często sama bawić bo było dużo par