Temat: Ślub w młodym wieku

Dziewczyny, która z was brała ślub w wieku mniej więcej 22 lat? Jak myślicie, czy to za wcześnie? Pomijam już kwestie wielkiej miłości czy zaradności partnerów, ale jak to wygląda z zewnątrz?
.

paulinka182 napisał(a):

ninka1980 napisał(a):

Ja uważm że ślub to około 30 powinno się brać, ja jak miałam 22 lata to na studiach byłam i w książkach siedziałam :) Teraz mam 32 i lłub będzie w październiku 2012 :) a na nim jako gość honorowy nasza 2 letnia córcia :)  Wracając do tematu to szczerze nie ma się do czego śpieszyć , zawsze mnie zastanawiał czemu w Polsce takie parcie na śluby w młodym wieku jest?
A mi się właśnie wydaje , że jest na odwrót, że wszyscy się uparli na śluby koło trzydziestki, inaczej w ogóle nie narodziłoby się w mojej głowie pytanie czy te 22 to jeszcze za mało ;) 

Ja brałam ślub mając 28lat i byłam najstarszą znaną mi panną młodą wśród znajomych. Ale wszystkie miały co najmniej 25 (wyjąwszy dalsze znajomości na studiach, ale to też już była końcówka studiów).
ja mialam 19 lat jak wyszlam pierwszy raz za mąż i uważam że to stanowczo za wcześnie... 22 to tak średnio... teraz uważam że 25-28 lat to wiek ok... 
ja wyszlam za maz tydzien przed moimi 21 urodzinami, bylismy ze soba 13 miesiecy a teraz w listopadzie 5 rocznica slubu i jest tylko lepiej i lepiej :) ale nasza syt. jest troche nietypowa, ja jestem z polski, on z brazylii, poznalismy sie w anglii i tam wzielismy slub potem wyjechalismy do australii na 2,5 roku a teraz od 4 mcy w brazylii mieszkamy:) mysle 22 to wsam raz:) tylko koniecznie zamieszkac razem przed slubem bo ludzie sa ze soba pare lat a jak zamieszkaja razem to w pare miesiecy sie rozchodza czasem.
Pasek wagi
Tak samo jak nie ma odpowiedniego czasu na dziecko, tak nie ma odpowiedniego czasu na ślub. To kwestia indywidualna.
Zależy od tego jak stoicie finansowo... czy chcecie mieć dzieci... i ile, itd. itp.

Generalnie uważam jednak, że jak nie ma żadnych przyczyn zewnętrznych to nie ma co się spieszyć, co ma być to będzie, ale też w granicach rozsądku ;)

Ja miałam 21 a mój mąż 24 lata jak braliśmy ślub,jak dla mnie to w sam raz :-)W ciążę zaszłam po sześciu latach małżeństwa
Pasek wagi
jak ci tak pasuje to bierz to twoja decyzja każdy jak woli 

BalbinaLuxDziewczyna napisał(a):

A ja Wam powiem, że nie ma co odwlekać ślubu na później, wszystko w ramach rozsądku, ale chodzenie ze sobą 10 czy 12 lat robi więcej szkody - bo potem to różnie z tym bywa, szczególnie jak się razem zamieszka, ślub zawsze zostaje w dalszych planach, a z czasem ważniejsze niż kupno obrączek, staje się kupno nowego komputera czy telewizora. Także, moim zdaniem śluby są najpiękniejsze, kiedy ludzie są ciągle zakochani, a nie sobą znudzeni ;)





ja brałam ślub w wieku 21 lat ( ledwo co skończone) a mój mąż miał 25. W ciąży nie byłam i jak do tej pory dziecka nadal nie ma :(
Jutro obchodzimy 5 rocznicę ślubu. Wydaje mi się, że był to odpowiedni czas, ale tylko dlatego, że mój mąż już pracował i poszliśmy na swoje.

SlodkoGorzka26 napisał(a):

ja brałam ślub w wieku 21 lat ( ledwo co skończone) a mój mąż miał 25. W ciąży nie byłam i jak do tej pory dziecka nadal nie ma :( Jutro obchodzimy 5 rocznicę ślubu. Wydaje mi się, że był to odpowiedni czas, ale tylko dlatego, że mój mąż już pracował i poszliśmy na swoje.

ty poszłaś na jego jako utrzymanka a nie na swoje

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.