Temat: Ślub w młodym wieku

Dziewczyny, która z was brała ślub w wieku mniej więcej 22 lat? Jak myślicie, czy to za wcześnie? Pomijam już kwestie wielkiej miłości czy zaradności partnerów, ale jak to wygląda z zewnątrz?
A ja Wam powiem, że nie ma co odwlekać ślubu na później, wszystko w ramach rozsądku, ale chodzenie ze sobą 10 czy 12 lat robi więcej szkody - bo potem to różnie z tym bywa, szczególnie jak się razem zamieszka, ślub zawsze zostaje w dalszych planach, a z czasem ważniejsze niż kupno obrączek, staje się kupno nowego komputera czy telewizora. Także, moim zdaniem śluby są najpiękniejsze, kiedy ludzie są ciągle zakochani, a nie sobą znudzeni ;)
Ja również brałam ślub mając 22 lata i uważam,że to była najlepsza decyzja mojego życia

moim skromnym zdaniem to nie zależy od wieku tak bardzo jak od stażu związku. jeżeli ludzie poznają się w wieku lat 17 i po 5 latach biorą ślub to mnie to nie dziwi np. 22 lata ogólnie myślę że to wcześnie ale niekoniecznie za wcześnie
Ja uważm że ślub to około 30 powinno się brać, ja jak miałam 22 lata to na studiach byłam i w książkach siedziałam :) Teraz mam 32 i lłub będzie w październiku 2012 :) a na nim jako gość honorowy nasza 2 letnia córcia :) 
Wracając do tematu to szczerze nie ma się do czego śpieszyć , zawsze mnie zastanawiał czemu w Polsce takie parcie na śluby w młodym wieku jest?
Hmmm.. moja mama brała ślub w takim wieku, rok później ja już byłam na świecie...
A teraz ja mam 24 lata, mój związek trwa prawie 3 lata a o ślubie z moim chłopakiem rozmawiamy tylko dla żartu... Tylko czasami zastanawiam się jak stara będę kiedy moje dziecko - jeżeli jakieś w ogóle kiedyś będzie - skończy 18 lat.
No bo na razie jeżeli nie zdarzy nam się jakaś wpadka to wszystko wskazuje na to, że będę taką babciomamą :/
Cóż, kryterium stażu też nie spełniałam :P

ninka1980 napisał(a):

Ja uważm że ślub to około 30 powinno się brać, ja jak miałam 22 lata to na studiach byłam i w książkach siedziałam :) Teraz mam 32 i lłub będzie w październiku 2012 :) a na nim jako gość honorowy nasza 2 letnia córcia :)  Wracając do tematu to szczerze nie ma się do czego śpieszyć , zawsze mnie zastanawiał czemu w Polsce takie parcie na śluby w młodym wieku jest?

A mi się właśnie wydaje , że jest na odwrót, że wszyscy się uparli na śluby koło trzydziestki, inaczej w ogóle nie narodziłoby się w mojej głowie pytanie czy te 22 to jeszcze za mało ;) 

paulinka182 napisał(a):

ninka1980 napisał(a):

Ja uważm że ślub to około 30 powinno się brać, ja jak miałam 22 lata to na studiach byłam i w książkach siedziałam :) Teraz mam 32 i lłub będzie w październiku 2012 :) a na nim jako gość honorowy nasza 2 letnia córcia :)  Wracając do tematu to szczerze nie ma się do czego śpieszyć , zawsze mnie zastanawiał czemu w Polsce takie parcie na śluby w młodym wieku jest?
A mi się właśnie wydaje , że jest na odwrót, że wszyscy się uparli na śluby koło trzydziestki, inaczej w ogóle nie narodziłoby się w mojej głowie pytanie czy te 22 to jeszcze za mało ;) 



Serio ????? ja chyba już za długo w Polsce nie mieszkam , bo za moich młodych czasów to wszystkie koleżanki wychodziły za mąż 23 , 22 lata masakra :)
wracając do tematu ja uważam ze jak ma się 30 lat to całkowicie inaczej się myśli ożyciu niż jak ma się takie 22 :)  nie wiem może się mylę ale ja jestem duzo rozsądniejsza niż 10 lat temu , a przygotowania do mojego ślubu i wesele sprawiają mi tyle radości że cieszę się jak małe dziecko , naprawdę
Bralam slub w wieku 20 lat dzis jestesmy 4 lata po slubie w sumie 8 lat razem, niczego nigdy nie zalowalam i jestem szczesliwa :)
Nie ma czegos takiego jak 'odpowiedni wiek'.
Pasek wagi
Zdecydowanie za wczesnie... bedzie kilka lat szczescia, a potem nuda i chcec sprobowania czegos nogo. Raczej nie wiele razem przezyliscie do tego czasu. Ile jest licealnych milosci, ktore sie rozpadly na studiach....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.