- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Wyspy Owcze
- Liczba postów: 3774
24 lipca 2012, 19:15
planuję w przyszłym tygodniu załatwiać salę na wesele i mam do Was pytanie...
chce żeby ślub odbył się w mojej miejscowości a wesele u młodego w miejscowości czyli 50 km dalej...
co myślicie o takim przewożeniu gości??
z mojej strony jest 30 osób a od młodego 80 osób
i taniej nas to wyniesie bo z mojej strony jest 30 osób i im łatwiej zapewnić nocleg niż 80 osobom...
mam dylemat z tego powodu...
byłam dwa lata temu na ślubie gdzie na wesele jechaliśmy około 30 km i trochę to było męczące...
co o tym myślicie??
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
24 lipca 2012, 20:06
byłam na weselu gdzie trzeba było godzinę busem i dałam radę. komfortowe to nie jest, ale męczące też nie za bardzo. bez przesady, wesele to nie wakacje all inclusive!
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
24 lipca 2012, 20:16
mysle, ze jak bedzie zorganizowany transport to moze byc fajnie. Twoi goscie mieli by tam zapewnione noclegi. W takim busie tez moze byc super
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
24 lipca 2012, 20:17
Ja ostatnio woziłam brata na takie. Nie chciało mi się za bardzo, ale jakoś tak jak się jedzie w sznurze samochodów to szybko czas leci :) Poza tym moja siostra miała wesele (no i w sumie ślubie) w miejscowości u męża.... 300 km od domu ale też musiała załatwiać noclegi itp
24 lipca 2012, 20:18
Jeśli zapewniony będzie nocleg i transport dla gości w jedną jak i drugą stronę to dlaczego nie.
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
24 lipca 2012, 20:23
ja bym slub wziela tez w paragi mlodego w tej sytuacji....ja bylam na wesele ostatnio sala weselna znajdowala sie 25 km od kosciola, mlodzi zorganizowali transport, autobus wygladal ok ale jak jechal??!!! jak zolw!! orszak weselny dotarl na miejsce i zorientowali sie ze czesci osob z autokaru nie ma i czekali z toastem....ale juz my wejscia nie widzielismy...malo tego ludzie z autoaku juz mieli tylko taka miejsca przy stoje jakie zostaly bo reszta gosci sie juz usadowila...zrobilo sie male zamieszanie...Ja mialam ten komfort, ze spalismy w tym hotelu gdzie przyjecie bylo ( nie pochodzimy z tych miejscowosci i mlodzi zorganizowali nam noclegi) a reszta osob czy starsi czy mlodzi byli zmuszeni czekac do 5 rano jak autokar wracal z nimi do miejscowosci Pana Mlodego te 25 km....nie bylo to wszystko komfortowe dla gosci.
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
24 lipca 2012, 20:24
moim zdaniem latwiej przetransportować 30 osób/ lub znaleść im nocleg niż 80! więc chyba lepiej w miejscowoście pana młodego .
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 1023
24 lipca 2012, 20:59
bez przesady, tylko zamów wygodny autokar
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 709
24 lipca 2012, 21:01
jeśli masz pewne osoby to czemu nie ? zresztą skoro jest ich tak niewiele to pewnie najbliższa rodzina i znajomi, na pewno się poświęcą i przyjadą. Nie oszczedzaj na autobusie, dobrze byłoby, żeby miał klimatyzacje :) Bedzie ok!
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto: Przylądek Nadziei
- Liczba postów: 737
24 lipca 2012, 21:06
Skoro na miejscu będzie załatwiony nocleg to nie widzę problemu...