- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 251
21 lipca 2012, 22:53
Co sądzicie o pomyślę z prośbą o przynoszenie ,,czegoś w zamian " kwiatów.
Ostatnio to dość modne, ale strasznie mnie irytuje, że młodzi coraz częściej życzą sobie kupony albo butelkę wina albo dołączają listę prezentów - targ próżności !
Mam kilka opcji w planach :
1. Prośba o pluszaki, książeczki, zabawki, kredki itp. dla dzieci z Domów dziecka lub w szpitalach.
2. Kocyki, karmę dla zwierząt ze schronisk.
3. Oferta z ,,Prezent bez pudła" UNICEF-u. http://www.prezentybezpudla.pl/ . Goście wchodzą na stronę UNICEF-u i dokonują zakupu np. szczepionki przeciw teżcowi lub mleka terapeutycznego dla ubogich z wiosek Afrykańskich.
hmmm.... jak myślicie ?
:)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
26 lipca 2012, 09:39
ksiązka kosztuje tyle samo co bukiet kwiatów, więc chyba lepiej komuś dać coś co przetrwa lata. Wino też będzie dłużej niż kwiaty.
Ja chce zebrać przybory i Misie dla dzieci z domu dziecka. Żal mi tych dzieciaczków, są same i potrzebują uczucia i troski.
Kiedyś gdybym nie miała mieć sama dzieci to chciałabym zaadoptować.
26 lipca 2012, 15:28
tygrysek84 napisał(a):
ksiązka kosztuje tyle samo co bukiet kwiatów, więc chyba lepiej komuś dać coś co przetrwa lata. Wino też będzie dłużej niż kwiaty. Ja chce zebrać przybory i Misie dla dzieci z domu dziecka. Żal mi tych dzieciaczków, są same i potrzebują uczucia i troski. Kiedyś gdybym nie miała mieć sama dzieci to chciałabym zaadoptować.
Tygrysku, tylko dopytaj czego potrzeba w danym domu dziecka, bo może zabawki mają a potrzeba np. środków czystości? Gier planszowych? Przyborów do rysowania/malowania na zajęcia plastyczne? Podpytaj... Moja mam pracowała w domu dziecka, więc naprawdę warto spytać niż dawac w ciemno...
31 lipca 2012, 11:40
1 jest super, ja kocham kwiaty, ale jeżeli da mi ktoś coś innego, to się nie obrażę. A lista prezentów to dla mnie żenada.... Jeżeli coś potrzebuję, to kupię, a nie, że nie mam miksera czy coś podobnego, to go chcę w prezencie na ślub. To moje zdanie
- Dołączył: 2008-05-28
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 194
1 sierpnia 2012, 10:59
Galahda napisał(a):
ja bym sobie odpuściła, kto co przeniesie to będzie a Ciebie w ogóle nie rozumiem, irytują Cię ludzie którzy coś chcą określonego zamiast kwiatów, a Ty dokładnie to samo chcesz zrobić , cóż że prezent ma być nie dla Ciebie ? wg mnie to nie robi różnicy w próżności a po za tym ślub to dzień młodych więc prezenty "powinny" być dla nich a nie dla innych ps takich rzeczy jak zabawki , pluszaki itp w domach dziecka nie przyjmują , ze względu na przepisy sanitarne
Zgadzam się z przedmówczynią. Po co prosisz o coś skoro idea podawania co się chce dostać jest próżna? Dla mnie to wspaniały pomysł. To mój dzień a 60 bukietów kwiatów wyrzucę do kosza po 1 dniu i gości pieniążki i tak się zmarnują. Jeśli ktoś przychodzi na wesele z szerości będzie potrafił uszanować naszą prośbę. I my prosiliśmy o butelkę wina zamiast kwiatów. Zobaczymy co na to goście. I tak zjawią się pewnie ciocie z winem I Z KWIATAMI bo nie umieją przeżyć faktu, żeby na ślub iść bez. Skoro to nasz dzień, to miło byłoby gdyby uszanowano naszą prośbę. Jeśli chcesz jednak robić to z pomocą dla innych fajnym pomysłem jest prosić o słodycze. Znajomi tak robili, sami mieli pełno słodyczy dla siebie i rodziny, resztę podarolwali zakonnicom dla dzieci. Ponoć niesamowitą radość tym sprawili. Nie wyobrażam sobie z całym szacunkiem do pomysłu targać karmy dla psa idąc na ślub w sukience i obcasach a mój facet w garniturze.
Edytowany przez Mery1988 1 sierpnia 2012, 11:00
2 sierpnia 2012, 09:50
My, w formie wierszyka, napisaliśmy, że zamiast kwiatów goście mogą nas obdarować winem lub książką. Dla mnie książka z dedykacją jest cenniejszą pamiątką niż bukiet, który wyrzucę. A wino tak, żeby była alternatywa, a gościom łatwiej wybrać. A co przyniosą okaże się w sobotę :P
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Puszczykowo
- Liczba postów: 464
7 sierpnia 2012, 13:45
Ten motyw z UNICEFEM jest świetny...
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
7 sierpnia 2012, 15:09
moze i jestem egoistka ale to jednak mój dzien...i tak jak kolezanka wczesniej napisala na pokaz bede kupowac dzieciom maskotki których i tak nie potrzebuja zeby pokazac jaka to ja dobra jestem, te dzieci potrzebuja miłosci a nie zabawki! Kwiatów nie lubie naprawde! i nie che ich, wina nie chce co ja zrobie z 100butelkami...jeszcze w alkoholizm wpadne :)) dlatego chce zdrapki! jak kazdy licze na jakas wygrana :) nawet 2 złotowa. I kazde ma swoje zdanie w tej kwesti i na siłe przekonaywanie nic nie da...skoro tyle z was zaoptarzy schroniska to ja juz nie musze! :))
- Dołączył: 2006-06-21
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 469
9 sierpnia 2012, 00:40
my z mezem zadecydowalismy, ze zamiast kwiatow chcemy kupony totolotka i wszyscy goscie dostosowali sie do tego :) mysle, ze to jest bardzo dobry pomysl. kwiaty zwiedna i nic z nich nie bedzie.
- Dołączył: 2006-06-21
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 469
9 sierpnia 2012, 00:40
my z mezem zadecydowalismy, ze zamiast kwiatow chcemy kupony totolotka i wszyscy goscie dostosowali sie do tego :) mysle, ze to jest bardzo dobry pomysl. kwiaty zwiedna i nic z nich nie bedzie.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
9 sierpnia 2012, 00:46
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 20:16