Temat: suknie slubna itp pomocy


.Mam 178cm wzrostu i nie bardzo przez to miałam kiedy uczyć się chodzić na obcasach . Nie umiem nie lubię meczy mnie to. Czy myślicie  ze iść do ślubu w balerinkach białych to przesada?
Wybrałam sobie kwiaty do sukni , na auto i do sali będą słoneczniki. Sala jest w swojskim jakby góralskim stylu dominuje tam kolor pomarańczowy zielony i drewno. Wiec słoneczniki będą pasować. Na auto dekoracja coś takiego
do tej suknie wiem ze lepiej pasuje taki wiszący bukiet niż okrągły. Co myślicie o tym?
Któraś z was może wybrała sobie słoneczniki?
Doradźcie coś proszę

BeTheChampion napisał(a):

mamaigora29 napisał(a):

BeTheChampion napisał(a):

suknia okropna, teraz jest taki wybor wszystkiego, az sie nie chce wierzyc.... co z tego, ze bd pomniejszona, jak ma taki fason, ze pogrubia, te marszczenia, te falbany, do tego udziwnione bolerko. okropna i tandetna. wielka jestes, to idz w balerinach, ale tez tego nie rozumiem...
 widac, ze ktos wstal dzisiaj w zlym humorze..... zawisc az kapie z tego wpisu.... 
jaka zawisc? nie podoba mi sie ta sukienka i to bardzo, wyrazam swoje zdanie, moze za ostro, nie wiem, mi zawsze mowiono wszystko wprost i sie nie pieprzono, po co owijac w bawelne? jest wysoka, ma mocna budowe, a jeszcze "powieksza sie" taka suknia.
z ktorej strony ona ma "mocna" budowe?!? O-O Jest wysoka owszem, ale wcale nie ma mocnej budowy i nie jest wielka, ani  na taka nie wyglada...
>w balerinkach na własnym ślubie?
to jest jedna noc w życiu (pzynajmniej powinna być jedyną) , uważam że Pani Młoda nie powinna być w baletkach



e tam lepiej w imię piękna i głupiego zwyczaju cierpieć i zdychać na własnym weselu, ewentualnie w połowie wyjść zmienić zakrwawiony plaster albo moczyć napuchnięte nogi. Bo przecież we wspomnieniach tej jedynej nocy w życiu warto wspomnieć jak cierpialaś z powodu stop
suknia śliczna. Ja słonecznkami będę miała przystojona klatkę schodową i koronę Uwielbiam słoneczniki są śliczne. Co do balerinek to jak najbardziej tylko do zdjęć lepiej jakieś na obcasie.
Sukienka fajna ale ja bym nie nałożyła balerinek musi być przynajmniej delikatny obcas dziwnie to wygląda jak się idzie do ślubu w balerninkach szczerze powiedziawszy to jeszcze nie widziałam żadnej panny młodej która miała by do ślubu balerinki:D Do ślubu uważam że ładnie by wyglądało pójście w butach na obcasach a potem na weselu to nawet i na boska niech lata panna młoda;)

Wiesz, mi się wydaje, że mimo iż butów nie widać, to postawiłabym na jakiś malutki obcasik 2-3 cm. Też nie chodziłam nigdy na obcasach, ale na ślub się zdecydowałam kupić takie niskie, z prostego względu: w butach na obcasie ładniej się chodzi ;) Chodzi oczywiście o taki malutki obcasik, bo na wysokich szpilach to nie wszyscy potrafią :) W balerinach się zazwyczaj chodzi troszkę "kaczkowato", co nie jest zbyt eleganckie :) Weź sobie na przebranie płaskie baleriny na wesele, ale do ślubu możesz iśc  na obcasiku, zresztą pan młody będzie Cię trzymał w razie czego ;) A buty kup już teraz, tylko żeby były wygodne i ucz się :)

Sukienka nie w moim stylu, więc mi się nie podoba, ale słoneczniki są cudowne :) Piękne kwiaty, będą pasować :)

Sorry, ale jest tragiczna i jeszcze to wieśniackie bolerko... Proszę wybierz coś co ma więcej klasy...
mi się suknia NIE podoba. ale w balerinach idź, po co masz się meczysz w obcasach tym bardziej jak wysoka jesteś. 
ładna suknia, jak z bitej śmietany hehe :D
śliczna suknia , a koturny ? może lepsze by były , a też ładnie wyglądają , a jak nie to baletki ; )
Pasek wagi
suknia mi się nie podoba, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to, że Cię pogrubia, bolerko tandetne, ale najważniejsze by Tobie się podobała
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.