Temat: suknie slubna itp pomocy


.Mam 178cm wzrostu i nie bardzo przez to miałam kiedy uczyć się chodzić na obcasach . Nie umiem nie lubię meczy mnie to. Czy myślicie  ze iść do ślubu w balerinkach białych to przesada?
Wybrałam sobie kwiaty do sukni , na auto i do sali będą słoneczniki. Sala jest w swojskim jakby góralskim stylu dominuje tam kolor pomarańczowy zielony i drewno. Wiec słoneczniki będą pasować. Na auto dekoracja coś takiego
do tej suknie wiem ze lepiej pasuje taki wiszący bukiet niż okrągły. Co myślicie o tym?
Któraś z was może wybrała sobie słoneczniki?
Doradźcie coś proszę
ja tez bylam w balrinach z takim 2 cm koreczniem i powiem Ci szczerze ze bawilam sie do konca w nich i nic mnie nie bolalo a swiadkowa po 12 godz padala przez swoje szpile...
suknia okropna, teraz jest taki wybor wszystkiego, az sie nie chce wierzyc.... co z tego, ze bd pomniejszona, jak ma taki fason, ze pogrubia, te marszczenia, te falbany, do tego udziwnione bolerko. okropna i tandetna. wielka jestes, to idz w balerinach, ale tez tego nie rozumiem...
Suknia mi się podoba,słoneczniki nie w moim stylu,a balerinki ubierz sobie do tańcowania już po zaślubinach :)
Pasek wagi

emi4444 napisał(a):

Mi się również suknia nie podoba, za dużo ma tych falban ale najważniejsze ze się tobie podoba i dobrze się w niej czujesz.
nie lubię takich sukien. Wolę skromne,białe sukienki przed kolano. Taka suknia to mi się kojarzy z ciastkiem albo lodem z automatu,ktorego dół opsikano dużą iloscią bitej śmietamy.Sorki.
Ladna suknia, jak nie chcesz obcasow, idz w balerinkach, wiadomo tylko ze w jakichs bialych dobranych pod suknie, i tak ich nie bedzie widac. Ty i tak jestes wysoka, wiec Ci obcasy nie potrzebne, wazne zeby bylo wygodnie :-)
sukienka, taka zwyczajna.żadne ohy i ahy, ale to się ceni, niż jakies nad wyraz mocne zdobienia- bynajmniej u mnie :)
słoneczniki? hm... uwielbiam słoneczkimi, to moje ulubione kwatki, jednak na ślub nie wiem czy bym sie zdecydowała. może w połączeniu z innymi tak, same.. dla mnie zbyt "codziennie"
Pasek wagi

BeTheChampion napisał(a):

suknia okropna, teraz jest taki wybor wszystkiego, az sie nie chce wierzyc.... co z tego, ze bd pomniejszona, jak ma taki fason, ze pogrubia, te marszczenia, te falbany, do tego udziwnione bolerko. okropna i tandetna. wielka jestes, to idz w balerinach, ale tez tego nie rozumiem...
 widac, ze ktos wstal dzisiaj w zlym humorze..... zawisc az kapie z tego wpisu.... 
mnie się strasznie nie podoba, ale to Ty masz się w niej dobrze czuć! ładne przybranie samochodu, co do butów, to po prostu kup na niewielkim obcasie, żeby było i elegancko i żebyś się nie zabiła

mamaigora29 napisał(a):

BeTheChampion napisał(a):

suknia okropna, teraz jest taki wybor wszystkiego, az sie nie chce wierzyc.... co z tego, ze bd pomniejszona, jak ma taki fason, ze pogrubia, te marszczenia, te falbany, do tego udziwnione bolerko. okropna i tandetna. wielka jestes, to idz w balerinach, ale tez tego nie rozumiem...
 widac, ze ktos wstal dzisiaj w zlym humorze..... zawisc az kapie z tego wpisu.... 


jaka zawisc? nie podoba mi sie ta sukienka i to bardzo, wyrazam swoje zdanie, moze za ostro, nie wiem, mi zawsze mowiono wszystko wprost i sie nie pieprzono, po co owijac w bawelne? jest wysoka, ma mocna budowe, a jeszcze "powieksza sie" taka suknia.
ladna suknia i baleriny jak najbardziej ok

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.