Temat: Oświadczyny - jak to sie u was odbywalo?

Tak jak w temacie, ciekawa jestem jak wygladaly wasze oswiadczyny (tzn nie wasze tylko dla was hihi), tak jak na filmach w blasku ksiezyca, czy byla to podjeta wspolnie decyzja - bierzemy slub? ;)
malfinka86 cudowne oświadczyny! :) romantyzm też w sobie miały :) trzeba naprawdę dużej odwagi, żeby oświadczyć się wśród ludzi, a zwłaszcza jeszcze w pracy w banku!
ja często sie pytałam kiedy w końcu dostanę pierścionek, ale nie przynosiło rezultatu. Kiedy moi rodzice wyjechali, mój P przyszedł, zadzwonił domofonem i kazał mi czekać w pokoju. Kiedy wszedł w garniturze z bukietem kwiatów wiedziałam co się święci!! Powiedział, że już od dawna wie, ze jestem kobietą, z którą chce spędzić resztę swojego życia i czy zostanę jego żoną? A potem to już moje TAK, szampan i zaimprowizowana kolacja
bardzo piekne slowa Ci powiedzial :))

A mi mój irasio :* oświaczył się 13.12.2008 r. haha dobrze pamiętam te date.

11.12. obchodzi urodziny, a ja mu jako niespodziankę przygotowałam imptreze urodzinową, zaprosiłam gości i przygotowałam jedzenie. I w którymś tam momencie podczas toastu, powiedział, że ta impreza jest przygotowana dzięku jednej jedynej osobie na tym świecie, która się tak postarała i w ogóle... "Kochanie czy zostaniesz moją żona?" wyciągnął pierścionek uklęknął i już od tego momentu zostałam jego Narzeczoną.

Żadnych rodzinnych oświdczyn nie chce, jak już to kolację z rodzicami i koniec. A ślub to myslę za jakies 2-3 lata :) 

Pasek wagi
wspaniałe oświadczyny miałyście :) jak tak sobie czytam coraz częściej zaczynam się zastanawiać co takiego wymyśli mój ukochany :)
mmm :) JustMe - ja tez ciagle o tym mysle, moze to efekt siedzenia w domu ;) ale tez ciagle takie mysli chodza mi po glowie hihi, ach my - romantyczki ;)))
GossipGirl, ja też siedzę cały czas w domciu, mam ogrom nauki, ale nie mogę się nad nią skupić :P moje myśli uciekają w inną stronę :) hehe, w ogóle opanowała mnie jakaś mania zaskakiwania Lubego...ciekawe co powie po dzisiejszym wieczorku bo plan mam dość ciekawy :)
zaręczyny.... juz pewnie u mnie niedługo... fajnie by było gdyby to tak jakos romantycznie sie skonczylo :).... a raczej zaczeło : p
JustMe23 - jaki mialas plan i czy wypalil? ;))
GossipGirl, plan wypalił :D umówiliśmy się ze Skarbem na mieście bo mieliśmy jechać podlać kwiatki mojej babci :P więc żeby narobić mu trochę ochoty ubrałam pończoszki, ładną spódniczkę, bluzeczkę i żakiecik :) ogółem skromnie ale elegancko i pociągająco :P hehe, jak zauważył pończoszki jak wsiadałam do tramwaju to już nie mógł wytrzymać :D co się działo później to już nie będę opisywać :P hihi, bynajmniej zaskoczyłam go jeszcze bitą śmietanką :P .... zabawa świetna :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.