Temat: Oświadczyny - jak to sie u was odbywalo?

goguska to musisz się później pochwalić ;)

AnnaMaron, rodzinka zawsze ma idealne wyczucie czasu :P

tak mi się przypomniały jeszcze zaręczyny kolegi :P zakupił swojej dziewczynie pierścionek na odpuście który sobie wybrała, uklęknął przed nią i zapytał się czy za niego wyjdzie to był tylko taki wstęp bo wieczorkiem oświadczył się jej na plaży już tak na serio i z prawdziwym pierścionkiem :)

goguska koniecznie sie pochwal! :)

JustMe23 - ja marze o osiwdczynach na plazy co jest raczej malo realne bo mieszkam duuuzo km od morza :(

 GossipGirl nigdy nic nie wiadomo :) czasami ukochani potrafią szalenie zaskoczyć :) więc kto wie :)

a ja się tak zastanawiam, po czym np można poznać że ukochany ma zamiar się oświadczyć :P mój np coraz częściej wspomina o ślubie, że już jesteśmy tyle czasu ze sobą....czasami chciałabym umieć przeczytać coś w jego myślach...wiadomo, kobieta zawsze ciekawa jest :P

ach no to moze i cos mu juz tam w glowie swita :) to milo, ze tak wspomina sam z siebie :)

ja to jeszcze za mloda, ale kiedys to tam bede przebakiwac, ze tak pieknie wygladaja oswidczyny na plazy hihi ];->

oj wcale nie za młoda :) w różnym wieku ludzie się zaręczają :) wiesz takie naprowadzanie czasami fajnie jest :P haha....facet potem powie, że to on wpadł na ten pomysł :D śmieszne są czasami takie sytuacje :)

no ja w sumie ze swoim Panem to juz 4 i pol roku jestem hihi :) ale jak tak rozmawialismy to najpierw chce skonczyc studia a wtedy pobierzemy sie i zamieszkamy razem :)

ach no tak, mezczyzni sa baaaardzo pomyslowi, wrecz szalenie! ;) i oczywiscie sami na wszystko wpadaja :D

heh, Dziewczyny jak tylko dojdzie do skutku coś takiego to na pewno się pochwalę ;) Mam nadzieję że będzie bardziej pomysłowy niż jego brat - który najpierw zabrał swoją obecną narzeczona do teatru a potem w domu przy butelce wina się oświadczył przy pytaniu - " co najbardziej lubisz robić - bo ja to spędzać czas z Tobą " :D hehe  a najlepsze jest to że wszyscy wokół już wiedzieli ze kupił pierścionek i ma zamiar się oświadczyć tylko ona nie była świadoma do końca ze to już teraz :D
a ja to bym chciała jako pierwsza się dowiedzieć - a nie jako ostatnia :D

ja to w ogole bym chciala zyc w blogiej nieswiadomosci, ale chcialabym zeby nikt oprocz mojego R tez o tym nie wiedzial! zebysmy mogli o tym powiedziec rodzinie, a nie rodzina mi jakby sie wygadala hihi ;)

ale to chyba najczęściej wiedzą wszyscy wkoło a jedyną osobą nieświadomą jest osoba najbardziej zainteresowana :P