10 stycznia 2009, 17:24
Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
13 lutego 2009, 22:00
Kazdy olal sobie moja nowa fryzure...powiedzcie czy to spoko czy nie..
13 lutego 2009, 22:00
http://gallery.nicolerichie.nu/displayimage.php?album=345&pos=279
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 1772
13 lutego 2009, 22:20
to ja chyba cos przegapilam na forum
obcielas tak wloski? no ladnie ladnie. Ale lepiej jakbys pokazala swoje zdjecie :)
13 lutego 2009, 22:34
wlasnie nie obncielam jeszcze i mysle ciagle...do wesela pol roku a lepiej dluzsze miec ale tak mnie kusi bo nie lubie miec dluzszych bo je zwiazuje ciagle i wygladam nijak...moze jutro zetne...tak na walentynki....a czy na kolacje walentynkowo nadaje sie takie menu:
starter: ser camembert w sezamie z zurawinami
glowne: placek po wegiersku z sosem z piersi i warzywami(fasolka, kukurydza, cebulka, papryka, pieczarki i koncentray pomidorowy)
deser: duzy talerz z sosem czekoladowym a po bokach mini paczki, pianki i truskawki
Do picia szampan lub wino...ja lubie szampana:)
14 lutego 2009, 03:10
Jasne, że pasuje! Ja jutro mam zdjęcia do zaproszeń:)) A wieczorem wyżywam się kulinarnie: jako przystawkę zrobię chyba sałatkę z rukoli i niebieskiego sera pleśniowego, danie główne to będzie wołowina a'la Wellington z puddingiem angielskim (yorkshire czy coś w tym stylu). Tylko jeszcze na deser nie wymyśliłam niczego:/
14 lutego 2009, 03:13
A mellanie jak masz ochotę się ściąć to idź do fryzjera. Kobieta potrzebuje zmian wtedy jest szczęśliwa. A szczęśliwsza kobieta to szczęśliwszy facet. Więc chcesz unieszczęśliwiać swojego mężczyznę?? :))))
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 1772
14 lutego 2009, 08:48
haha a ostatnio ze mnie sie nabijalas mellanie ze obcielam wloski :)))) Idz idz, nic tak nie poprawia humoru jak fryzjer. A do wesela jeszcze przeciez duzo czasu
14 lutego 2009, 08:50
Dzieki qdlata...o kurde ale wymyslasz pysznosci....ja to nie cierpie tego yorkshire pudding ble...ja rezygnuje z sera na patelni bo mi sie nie chce robic:P...ale dzis jest fajny dzien...wolny od diety...na sniadanie wlasnie zjadlam tosta z peanut butter i dzemem truskawkowym...oj jakie pyszne:P cos czuje ze dzis bedzie dobrych kilka nie dietowych dan....ale co tam....nastepny taki dzien dopiero 12 marca.
14 lutego 2009, 15:51
Juz zostawilyscie mnie na pastwe losu....dzis wymyslilismy ze moze na poczatku maja zjedziemy do polski i ja do wesela sie poobijam i poobjerzdzam kolezanki a moj poleci na 2 miechy do NY rozejrzec sie za chatka i wogole...