Temat: WESELE- moje pomysly:)

Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
Przymierzania sukienki....
Nie to żebym miała wątpliwości bo kocham mojego narzeczonego najbardziej na świecie, jest nam dobrze, rozumiemy się itp....
Ale tak do mnie czasami dochodzi - że już niedługo jakaś klamka zapadnie...nie będzie odwrotu (no teoretycznie nie będzie...) ale uznaję że nie będzie...jakieś drzwi się zamkną...inne co prawda otworzą
Ale chodzi mi o to że kurcze - już niedługo BĘDZIEMY ŻONAMI !!
czasem mnie to przeraża...
mnie tez nie martw się ale mysłe ze jest druga strona tego dobra strona takze bedzie dobrze.
Tez mam czasami ten problem... Kocham Mojego narzeczonego calym serduszkiem, ale czasami zastanawiam sie czy nadszedl ten czas, czas na zalozenie rodziny... Zawsze marzyłam o dzieciach, domku z kominkiem... a Teraz sie tego boje...
Pasek wagi
Ja myśle ze to jest zupełnie normlane wkońcu tak naprawde nie wiemy co nas czeka :)))
no tak... z naszymi chlopami to nigdy nie wiadomo...
Pasek wagi
Bo oni są jak dzieci teoretycznie dają się wychować ale są nieprzewidywalni ;D

Też się czasem boje, tak jest chyba ze wszystkimi decyzjami życiowymi ;D
Dzieci, dzieci... tylko zabawki zmieniają na coraz droższe...
Pasek wagi
;D no nie da się ukryć ;D
Ja chce dziecko od razu po slubie. Strasznie juz mi sie chce. A co do podziekowan to tez zapytam czy moze byc bez:)
Co do zabawek...ostatnio bylam kilka dni u kolezanki i ma 8miesieczna corke...ma zabawki drogie...ale najlepsza jest plastikowa rura i zabawki, ktore nie sa zabawkami:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.