Temat: rozmowa z księdzem przed ślubem- boje się

Witam :)
W czerwcu za rok wychodze za mąz i musze sie wybrac z narzeczonym do ksiedza na rozmowe w sprawie spotkań , no wiecie tych kursów króre trzeba teraz odbyc, w mojej diecezji trzeba byc chyba z 8 razy i wogóle  nie mam na to czasu bo nie mieszkam w swojej miejscowosci.

 Do rzeczy..... Nigdy nie przepadałam za księżmi i nie wyobrazam sobie rozmowy. Rzadko chodze do kościoła z reguly tylko na swieta chrzty i sluby. Powiedzcie mi prosze jak ta rozmowa ma wygladać , o co pytać, jak sie zachować , czy nie bedzie głupio jak powiem np Dzień Dobry a nie Szczęść Boże....???
Boje sie ze cos palnę głupiego i juz całkiem bede zestresowana:)poza tym mieszkam ze swoim facetem juz 4 lata i czy mam mowic prawde czu ukrywać to...? O co Was pytał ksiądz?? Doradźcie mi błagam.....
Jak zapytaliśmy zakonnicy ile wynosi "co łaska"  powiedziała, że ile damy tyle będzie ok i że zwykle mlodzi dają kolo 500-600zł i zaraz zastrzegła, że nie jest to obligatoryjne - a tak nas straszyli, że ksiądz z nas wszystkie oszczędności wyciągnie.
uwazam co do autorki, pomilczec pocierpiec jesli juz nie chcesz sie tlumaczyc czemu do kosciola nie chodzisz.
skoro slub bierzesz dla picu to mozesz z ksiedzem dla picu pogadac


ja bym nie chciala na sile cos robic bo wypada.
ustalilam z partnerem ze tylko slub cywilny. wolalabym byc bez slubu jak robic szopke i meczyc sie godzine na cos co mnie nie obchodzi

a co do pytania drski - skoro ja sie moge poswiecic teoretycznie na odklepywaniu paciorkow,
to facet moze sie tak samo poswiecic i wziac ze mna cywila. w koncu to on chcial mnie za zone
 a nie ja jego prosilam o to


zaczyna sie od slubu a potem - a chrzciny a komunia, i nigdy nie tupnie sie noga.
ja juz pokazuje rozki i mowie " a po co mi msza wielkanocna skoro mam gdzies inne swieta i kosciol"

cancri napisał(a):

duzozaduzomnie napisał(a):

cancri napisał(a):

O matko, aleście się uparly tego mojego seksu, naprawdę, tłumaczyłam to w dziesięciu postach, i więcej nie zamierzam.Rozumiem, że jak Wy się wyspowiadacie, że byłyście leniwe, to już do końca życia jesteście wzorem pracowitości.
No to masz bardzo proste myślenie i czytaj ze zrozumieniem, jak to każdemu wypominasz. Ja piszę o samym postanowieniu poprawy. 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy itd. Serio? Za każdym razem postanawiasz "Więcej już nie będę uprawiać seksu"? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć ;) A wtedy wedle Twojego własnego rozumowania nie powinnaś otrzymać rozgrzeszenia.
Ale Ty mi nie musisz wierzyć ;-)Nie będę się zwierzać z mojego życia seksualnego, ja akurat z samego seksu nie czerpię żadnej przyjemności,i naprawdę, nie jest mi on do życia niezbędny.Co na tym forum nie jest tajemnicą, bo wiele razy się na ten temat wypowiadałam.Teraz pewnie zaleci prostytucją, że czasem jednak go uprawiam.To moja sprawa, naprawdę nie będę się już więcej tłumaczyć.Dobrze, że spowiadający się raz do roku przed wielkanocą są lepszymi ludźmi ;-)Nawet papież grzeszył, więc dajcie już sobie naprawdę spokój ;-)Sorry, ale po 16 stronach już mi się znudziło to tłumaczenie się,dajemy sobie w życiu radę i bez seksu, to nie jest największa wartość w naszym związku.Co do mojego ślubu, jest akurat w planach.A aguska ma 100% racji w tym, co teraz napisała.Chociaż nie do końca, bo jednak osobie niewierzącej łatwiej jest żyć z sakramentem,którego nie popiera, niż osobie wierzącej bez niego.


Hehe, dostrzegam pewną analogię między historią Twoją i autorki. Ale urocze jest to, że Ty "nie ogarniasz takich par" i moralizujesz. Dla mnie EOT. Pozdrawiam.
Ej wypraszam sobie! Nie wyzwalam twojego od gejow tylko kulturalnie zadalam pytanie, na ktore zreszta odpowiedzi nie dostalam. Ten temat to temat rzeka.. Jak jak temat o aborcji i polityce. Kazdy swoje wie, i gowno powinno to innych obchodzic.
A czemu? Mało tolerancji w tobie. Gej tez czlowiek. Zapytalam bo zdziwil mnie ten seks raz na kilka miesiecy.
W przedszkolu nie pytaja o seks. Normalnie zapytalam czy twoj facet jest daleko czy jest gejem, bo dziwne to dla mnie ze sie kochacie ale rzadko uprawiacie seks. Nie chcialam cie urazic. Koniec tematu. A i odpowiem na pytanie moj maz nie jest gejem :-D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.