- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Pawłowice
- Liczba postów: 384
11 stycznia 2012, 17:56
Witam serdecznie :)
Chciałabym zaprosić tutaj przyszłe Panny Młode biorące ślub w 2013 roku :)
Moja, tzn Nasza magiczna data to 6-7 kwietnia 2013
Temat po to, by móc się gdzie dzielić radościami związanymi z przygotowaniami, chwilami grozy 'czy nie pomylę imienia' ;)
I przede wszystkim po to, byśmy w ten wymarzony dzień były najpiękniejsze i najzgrabniejsze :)
Mój prywatny cel to ok 20 kg... Mam na to ponad rok, mam nadzieję, że uda mi się choć trochę zbliżyć do tego celu :)
Kto ze mną? :)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
6 listopada 2012, 19:08
stazi24 napisał(a):
tygrysek84 napisał(a):
stazi24 super sukienka ja się nie mogę doczekać swojej jak mi krawcowa uszyje.
nie rozumiem czemu masz sobie nie kupić sukni z gorsetem bo nie rozumiem zupełnie.
![]()
Kochana jesli Ty się w niej dobrze czujesz i uważasz że wyglądasz w niej dobrze to znaczy że jest ok.
Dól mi się bardzo podoba.
Każdy ma inny gust i niestety nikomu nie dogodzisz w 100%.
Ja ją szacuje na 2000zł
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
6 listopada 2012, 19:24
właśnie przeczytałam tamten wątek i powiem szczerze że na prawdę super cena tej sukni. Nie przejmuj się ja miałam na studniówce dwu częściową u góry z gorsetem i nie czułam się jakoś nie komfortowo.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
6 listopada 2012, 20:59
tygrysek84 dzięki za Twoja wypowiedz.. mam ostatnio wrażenie, ze na Vitali to jakieś Ogry łażą i plują jadem.. nie wiedzieć czemu.. a nie wiem czy kojarzysz kafeterie tez taki sobie portal o wszystkim i niczym.. wrzuciłam tam watek ,ze szukam sukni do odkupienia w rozmiarze 48-50 (bo sadziłam ,ze taki rozmiar potrzebuje (myliłam się)) ale rzecz w tym ,ze zamiast ofert to co drugi komentarz był w stylu "świnio weź się ogarnij""schudnij a nie szukasz sukni dla wieloryba" itp.. Powiem Wam ,ze mi się strasznie smutno zrobiło bo wiem ,ze nie jestem miss etc jednak pogodziłam się ze swoim rozmiarem bo niestety jestem na Vitali z sentymentu ale już się nie odchudzam bo mam dość problemów jakie mi to przysporzyło(leżałam w szpitalu z zaburzeniami żywienia, mdlałam, wyglądam jak śmierć i mam dość..).. a Ja chciałam tylko odkupić suknie w swoim rozmiarze nie wiem skąd w ludziach tyle nienawiści...
Jeśli mi się uda to z przymiarki wrzucę fotę ale już nie na forum publiczne tylko Tu w Naszym wątku ślubnym.. bo mam dość wredoty..
- Dołączył: 2006-04-08
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 228
6 listopada 2012, 21:40
nie ma sensu przejmować się takimi wypowiedziami. Niestety głupota ludzka nie zna granic.Jeżeli Tobie się ta suknia podoba to ciesz się nią i z dumą prezentuj ją w dniu ślubu:) dla narzeczonego na pewno będziesz najpiękniejsza i zaprze mu dech w piersiach:)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
6 listopada 2012, 22:04
Narzeczonemu z pewnością będzie się podobać bo On uwielbia Kobiety w gorsecie:D jednak ja sie nigdy nei zdecydowlam bo sadzilam ,ze bede zle wygaldac a tu zdziwienie bo sie sama sobie podobalam:)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
6 listopada 2012, 22:38
az mi szczena opadła jak przeczytalam co ci napisali..MASAKRA!!!!!! ale dlaczego nie gorset? ja tez w swojej bede miala gorset...jest jednoczesciow. ja juz sie nie wypowiadam na temat czy ładna czy nie bo kazdy ma swój gust a postawa jest zebys ty sie dobrze w niej czula...sama widze po sobie moja sukienka szału nie robi ale ja sie w niej dobrze czuje podobam sie sama sobie a to jest najwazniejsze :)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
6 listopada 2012, 23:26
nie mam to ja "mile" komentarze.. ale chyba juz mi przeszlo przejmowanie sie tymi glupimi babsztylami... Macie racje to ja mam sie dobrze czuc a nie One.. wiec mam je gdzies ..:)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
7 listopada 2012, 08:19
Ludzie na forum zazwyczaj piszą co popadnie i czasem tylko po to żeby komuś dokuczyć. Nikt ich tu nie zna i nie wie kim są, więc uważają że mogą wszystkich obrażać. Tym bardziej nie ma się co nimi przejmować. Po za tym powiem Ci z własnego doświadczenia że zawsze ktoś się do czegoś doczepi, bo każdy z nas ma inny gust i inne podejście po piękna i tego co fajne. Kiedyś gdy ważyłam sporo więcej mówili mi że jestem za gruba i że mam schudnąć, teraz gdy jestem dość szczupła płaczą że za chuda jestem i że mnie na casting do filmu o Oświęcimiu wyślą. Weź tu człowieku im wszystkim dogódź - nie da się i nawet to jest nie wskazane. Bo to my się wtedy męczymy i zamiast się cieszyć z tego co się ma to się ciągle zamartwiamy czy już jest ok i czy jesteśmy akceptowane.
Najważniejsze to że będziesz się podobać swojemu partnerowi i że Ty będziesz zadowolona i na tym się skup
![]()
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 71
7 listopada 2012, 10:35
Tak nas ludzie postrzegaja, czasem sa dobrze wychowani i nam po prostu tego nie mowia - co nie znaczy ze nie mysla. Przejmujesz sie tym bo zostalo to powiedzinae "glosno". Ja bynajmnie tak mialam - dobrze wiedzialam ze wazylam duzo za duzo, i pogodzilam sie z tym, bo tak bylo mi tak latwiej. Az w koncu zobaczylam swoje zdjecia, wlasne zdjecia i to mnie przerazilo wlasnie. Zobaczylam to co ludzie widza.Tego nie zmienisz niestety. Choc to prawda co tygrysek84 napisala, wszystkim nie dogodzisz:(
Edytowany przez AnnetteS 7 listopada 2012, 10:35
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
7 listopada 2012, 22:30
AnnetteS napisał(a):
Tak nas ludzie postrzegaja, czasem sa dobrze wychowani i nam po prostu tego nie mowia - co nie znaczy ze nie mysla. Przejmujesz sie tym bo zostalo to powiedzinae "glosno". Ja bynajmnie tak mialam - dobrze wiedzialam ze wazylam duzo za duzo, i pogodzilam sie z tym, bo tak bylo mi tak latwiej. Az w koncu zobaczylam swoje zdjecia, wlasne zdjecia i to mnie przerazilo wlasnie. Zobaczylam to co ludzie widza.Tego nie zmienisz niestety. Choc to prawda co tygrysek84 napisala, wszystkim nie dogodzisz:(
chyba nie zrozumialas co mnie zabolalo... zabolalo mnie chamstwo a nie to ile waze... doskonale zdaje sobie sprawe, ze nie jestem szczupla - wiem jak mnie ludzie postrzegaja.. razi mnie jednak to ,ze np szukam sukni w swoim rozmiarze a jakies baby co nie maja nic do zaoferowania wrzucaja swoje 5 groszy.. zupelnie nie potrzebnie .., chodzi o to, ze ludzie sa do tego stopnia wredni, ze jak moga to tylko szukaja watkow gdzie moga cos wrednego napisac choc nic to nie wnosi do danego tematu.. Uwierz mi, ze to, ze dla czesci ludzi jestem wielorybem wiem jednak nie oznacza to tego, ze musza to w taki chamski sposob oswiadczac i nie nie koli mnie w oczy prawda bo ja znam:) mam nadzieje, ze teraz wiesz czego dotyczyl moj smutek.. wcale nie tego, ze jestem Gruba - tak jestem Gruba i nie boje sie tego mowic glosno:P bylam tez szczupla i chora i tez mowilam o tym glosno - ja sama soboe nie potrafie dogodzic a co dopiero innym ale nie cierpie chamstwa ot co tyle..
