- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
4 lipca 2011, 12:58
Hej powiedzcie co sadzicie o takim czymys- chcemy sie pobrac ale poki co nie mamy kasy na wesele wiec jak myslicie lepiej poczekac jak bedzimy miec kase i wtedy wziasc od razu slub koscielny z weselem czy poki co cywilny a jak bedzie kasa to koscielny z prawdziwym weselem?? ;) Poki co nie podjelismy decyzji - poki co jest to w powijakach - ale kasy na wesele z pewnoscia teraz nie mamy a jak koscielny to chcemy z weselem - co o Tym sadzicie - jak Wy byscie postopili a moze juz postapiliscie?:)
Tylko jesi ktos ma jakies kasliwe uwagi typu- co to sami nie wiecie czy cos to nie musis odp;P
Prosze o wypowiedzi tych co maja cos madrego do powiedzenia w tym temacie;)
Dziekuje;)
Pozdrawiam;)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
4 lipca 2011, 15:08
jak nie masz specjalnego powodu by brać ślub (kredyt itp) to ja bym poczekała i wzięła ślub konkordatowy
sam ślub cywilny to też wydatek - obrączki, ubrania, fryzjer/kosmetyczka, opłaty USC, potem obiad, czy mini przyjęcie dla rodziny
koszty są minimalne jak weźmiecie ślub cywilny bez żadnego poczęstunku dla gości lub zrobicie imprezę w domu (jak imieniny itp)
Edytowany przez rybka82 4 lipca 2011, 15:09
- Dołączył: 2009-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
4 lipca 2011, 15:14
dlaczego chcesz mieć ślub kościelny, skoro względy religijne nie mają dla Cibie znaczenia?
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
4 lipca 2011, 15:17
Ja kiedys chce miec koscielny lecz nie jestem praktykujacym katolikiem nie marze konieczni o tej calej pompie.., zas rodziny nasze tak a na to nas nie stac poki co - wiec poki co chcilabym byc zona , miec slub - fajniej by bylo miec tez koscielny bo jednak wierze jednak dla naszych rodzin slub koscilny = wielkie wesele...., wiem ,ze to glupie ale coz tak jest i juz ..., a ze Moj M jest ateista to tez tym bardziej Jemu nie spieszno brac kredyt na wesele jesli mozemy wziasc ten kredyt na mieskanie
- Dołączył: 2006-10-03
- Miasto: Malgrat De Mar
- Liczba postów: 441
4 lipca 2011, 16:08
Moja kumpela z pracy z tych samych powodów wzięła ślub cywilny. Od tego czasu minęły już ponad 4 lata i wciąż kościelnego nie wzięli, bo zaczęły im się pojawiać inne wydatki,a to na mieszkanie zbierają, a to na samochód. Ja bym wolała poczekać i wziąć od razu oba naraz.
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 158
4 lipca 2011, 16:28
Szczerze mówiąc, okropnie mnie wkurza, kiedy ludzie biorą ślub kościelny z takich pobudek. Dla praktykującego katolika ślub cywilny to żaden ślub, najwyżej urzędowy kontrakt. A dla niewierzącego ślub w kościele to tylko impreza z pompą. Moim zdaniem, to kpina z wiary (sama nie praktykuję, ale szanuję wiarę i religię) i oszustwo. Trzeba pokłamać i powygłupiać się przed księdzem (bo przecież nauki, spowiedź, komunia i sama przysięga złożona przed Bogiem to dla niewierzącego tylko bezsensowny teatrzyk), żeby móc się pokazać w pełnej gali. Wiem, że mnóstwo ludzi tak robi, ale moich negatywnych odczuć ta świadomość nie umniejsza. Masakra i tyle.
Edytowany przez alabama1973 4 lipca 2011, 16:34
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
4 lipca 2011, 16:46
Ja bym brala cywilny i potem tylko obiad z rodzicami i rodzenstwem i tyle bez cudow typu, fryzury jakies wyczasane suknie do ziemi itd...skromnie gustowenie z klasa i potem ten koscielny jak juz uzbieracie czy cos:) oczywiscie wolalabym wszystko razem jednak biore pod uwage taka ewentualnosc, ze moze tak zycie zrobic, ze beda dwa osobne w roznycm czasie:) dla mnie to nie ma roznicy:)
Moja kolezanka rak wziela slub koscielny juz mieli ustalony, zajete terminy i wszystko ale z powodow finansowych ( jej maz posiada firme) posowalo cywilny im brac wczesniej i pol roku przed koscielnym wzieli:)
aaa znam przypadek tez taki ze ludzie brali slub cywilny dwa lata przed koscielnym i weselem itd i na cywilnym dali sobie obraczki srebrne ale takie eleganckie a na koscielnym zlote, a srebrne to teraz taka ich pamiatka bo mowili ze glupio by sie czuli po 2 lata sciaga na chwile obraczki tylko na ceremonie itd ze to takie sztuczne tez fajny pomysl w sumie:)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
4 lipca 2011, 17:14
> ja bym wziela sam cywilny. a koscielny do czego
> komu potrzebny? zeby sie znow pokazac przed
> rodzina?
Niektorzy sa wierzacy.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
4 lipca 2011, 18:02
hmm ja po prostu chce slubu jak juz wspomnialam a jednak koscielny wszytskim wkolo kojarzy sie z wielka pompa a jak nie chce pompy to dla mojego M - ateisty dziwne jest brac kosielny - wiem ,ze to nie jet skladne co mowie ale poki co chcilabym byc Jego zona.., :) Dla niego cywilny to po prosru slub w pelni tego slowa znaczenia;) i o to chodzi chyba zeby slub byl z milosci?
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
4 lipca 2011, 18:14
przeciez biarac koscielny wcale nie musicie wyprawiac wesela! a jezeli marzysz o wielkiej imprezie to zawsze ze za jakis czas mozecie zrobic odnowienie przysiegi i po niek impreze..