9 czerwca 2011, 08:43
chciałabym prosić swoich gości weselnych, o to by zamiast kwiatów wrzucili do puszki pieniądze, które przeznaczyłabym na dom dziecka lub schronisko tylko zastanawiam się czy to dobry pomysł. Co pomyślą goście, czy uwierzą że nie zagarniemy dodatkowej kasy?:) czy ktoś robił coś podobnego?
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
9 czerwca 2011, 09:50
My tez prosilismy o pieniazki na hospicjum zamiast kwiatow. Nikt sie nie dziwil. Puszke dostalismy z hospicjum juz zaplombowana. Moze moznaby jakiegos przedstawiciela schroniska poprosic, zeby zbieral, jesli boisz sie podejrzen?
9 czerwca 2011, 10:10
w zasadzie to mój narzeczony ma jakieś obiekcje....ale powoli go przekonuje:)
9 czerwca 2011, 10:24
moze jakby do urzedu przyszedł reprezentant domu dziecka, kierownik czy ktoś... Ale moze lepiej pluszaki? A jak chcesz na schronisko to poproś o karme albo coś takiego - wtedy nikt nie pomyśli ze chcesz sie obłowić :D
9 czerwca 2011, 10:44
My też planujemy coś takiego zrobić, zamiast kwiatów zbiórka na szpital dziecięcy
http://www.odnowaszpitala.pl/ . Chcemy oficjalną informację dołączyć do zaproszeń, mamy tez stronę swojego ślubu na FB i tam też będziemy informować. No i można zawsze z księdzem pogadać, który będzie odprawiał mszę, aby szepnął coś z ambony.
Tak na przykład proponują Kapucyni, którzy namawiają się do włączania do akcji
Czadowa Para Młoda:
http://www.misje.kapucyni.pl/index.php/czadowa-para . Wspomagać też można między innymi
Hospicjum Tischnera http://www.hospicjumtischnera.org/ (formularz po prawej stronie).
Samym też by nam się przydało pozbierać coś na jakąś małą podróż poślubną, bo wesela nie organizujemy, więc na prezenty też specjalnie nie ma co liczyć. Już sam ślub pochłonął mnóstwo kasy, na więcej nas po prostu nie stać. Ale nie wiem jak by goście odebrali taką dodatkową zbiórkę ??
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Perl
- Liczba postów: 9
9 czerwca 2011, 10:48
Jeśli będziesz chciała zbierać przedmioty do Domu Dziecka, to na pewno nie proś o Pluszaki. Lepiej książki, zeszyty, ubrania. Są bardziej potrzebne. Jak dom dziecka dostanie kilkanaście toreb pluszaków, to nie wie co z nimi robić...
9 czerwca 2011, 11:22
zdecydowałam się na schronisko ponieważ u mnie nie ma domu dziecka za to 500 biednych psów i 200 kotów.....wolę kasę bo to mniej zachodu dla każdego.Potem puszkę się zawiezie. A tak to co kilkadziesiat kg karmy postawią mi pod kosciolem?:)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
9 czerwca 2011, 13:17
myślę, że to może się źle kojarzyć
lepiej już wino, książki, maskotki, przybory szkolne, karma dla zwierząt ze schroniska itp
9 czerwca 2011, 14:16
Ja myślę, że dopiero przynoszenie wina do kościoła zamiast kwiatów się może źle kojarzyć...
To byłoby chore, gdyby źle ludzie odbierali możliwość DOBROWOLNEGO wrzucenia choćby złotówki do puszki na cel charytatywny, a przynoszenie wińska nie.
9 czerwca 2011, 14:24
> Ja myślę, że dopiero przynoszenie wina do kościoła
> zamiast kwiatów się może źle kojarzyć... To byłoby
> chore, gdyby źle ludzie odbierali możliwość
> DOBROWOLNEGO wrzucenia choćby złotówki do puszki
> na cel charytatywny, a przynoszenie wińska nie.
właśnie miałam to pisać,a nawet nie tylko chodzi o kościoł .Moja rodzina jest wrogiem alkoholu.
9 czerwca 2011, 14:58
Nie tylko o kościół, oczywiście. Sama jestem abstynentką całkowitą, z wyboru, mój narzeczony też, dom prowadzimy bezalkoholowy. Gdybyśmy organizowali wesele też nie byłoby alkoholu. Robimy małe przyjęcie dla najbliższego grona po uroczystości zaślubin, i nasi goście będą się bawić na trzeźwo. To co się dzieje na niektórych weselach to żenada, jakby ludzie zapominali, o co w tym wszystkim chodzi.
A picie jak widać jest już tak powszechne, że młodzi się nawet nie wstydzą o wino do kościoła prosić.
Ja uważam, że naprawdę warto promować zupełnie inny styl życia, wolny od używek. Niestety alkoholizm jest tak wielkim problemem w naszym kraju, i to u coraz młodszych osób, ponieważ taka jest mentalność, przyzwolenie na to. Trzeba to zmienić...