- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2020, 17:44
Mam taką rozkmine. Dostałam na początku lipca zaproszenie na wesele koleżanki. Wesele odbędzie się pod koniec lipca. Dostałam dwa dni na danie odpowiedzi. Jednak na bileciku dołączonym do zaproszenia było napisane "prosimy o potwierdzenie przybycia do 1.06" hm...
Czy po tym można sądzić ze przyszli Państwo Młodzi już wcześniej rozesłali ogłoszenia a nam dali je ponieważ inni im odmówili a wiadomo kasa się trochę zwróci...nie wiem co o tym sądzić
27 lipca 2020, 21:43
być może zapchaj dziura. Gdyby koleżanka była spostrzegawcza, to wyjęła by ten bilecik z datą potwierdzenia, żeby zachować chociaż pozory. Moze wesele już jest na ok 20 gości ze 100, i trzeba wypełnić stoły.
I czas covid byłby najlepsza wymówką, że nie zjawisz się.
27 lipca 2020, 21:59
Ja kiedyś dostałam zaproszenie na wesele na 2 tyg przed ślubem, do tego drogą mailową (młodzi robili wesele na drugim końcu Polski, więc nawet na wysłanie zaproszenia pocztą nie było czasu..). Oczywiście odmówiłam.
28 lipca 2020, 00:00
To jeszcze nie tak źle, ja w zeszłym roku dostałam zaproszenie tydzień przed ślubem, na Facebooku, skan z komputerowo dopisanymi danymi w grupowej konwersacji z innymi osobami z mojej paczki, które też wtedy zostały zaproszone 😂 nie poszlam. Na Twoim miejscu też bym odmówiła.
28 lipca 2020, 06:01
Na pewno ktoś odmówił i szukają na ostatnią chwilę. Zastanawia mnie tylko dlaczego pytasz, już dawno temu powinnaś była dać odpowiedź? Oczywiście ja bym nie poszła.
28 lipca 2020, 07:32
Nie poszłabym. Chyba, że to bliska kolezanka i faktycznie zapraszali w ostatniej chwili ze względu na Covid.
28 lipca 2020, 08:58
To jeszcze nie tak źle, ja w zeszłym roku dostałam zaproszenie tydzień przed ślubem, na Facebooku, skan z komputerowo dopisanymi danymi w grupowej konwersacji z innymi osobami z mojej paczki, które też wtedy zostały zaproszone ? nie poszlam. Na Twoim miejscu też bym odmówiła.
Dobre.
do mnie koleżanka wydzwaniała, żebym wyszła pod blok. Oczywiście chciała mi dać zaproszenie. Potem sprawa ucichła, zaprosiła mnie w gosci któregoś dnia i dała zaproszenie u siebie w domu. Miałyśmy stały kontakt, o organizacji wesela wiedziałam wszystko. Jednak z ludźmi z którymi jej się urwał kontakt chodziła do nich i ładnie zapraszała. Nie poszłam. Poczułam się źle potraktowana. I nie żałuję, że nie byłam.
28 lipca 2020, 09:56
też tak miałam i nie poszłam na takie wesele to jest tzw ,,dodruk zaproszeń" ,,zapchaj dziura itp" żeby było więcej a teraz dana rodzina nie utrzymuje kontaktu wcześniej też jakoś te kontakty były dziwne
28 lipca 2020, 10:01
Ja ostatnio dostałam zaproszenie dwa tygodnie później niż reszta znajomych. Moje zaproszenie jest wypisane długopisem, inni odstali drukowane. Wesele we wrześniu