- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2018, 21:06
Kobieta i mężczyzna znają się od kilku miesięcy, zaprzyjaźnili się, regularnie się spotykają, ale przebyli już poważną rozmowę, z której wyniknęło, że mężczyzna nie jest zainteresowany związkiem, mimo iż kobieta wg niego ma mnostwo wspanialych cech i jest dla niego ważna. (Kobieta związkiem była zainteresowana). W trakcie znajomości dochodzilo też do pewnych aluzji seksualnych z jego strony.
Kobieta zaczęła umawiać się z innymi mężczyznami na randki i nagle mężczyzna mimo tego, że zdania w swojej sprawie nie zmienia to zaczyna odradzać jej każdego z nich, argumentując to "racjonalnie". Spędza z nią coraz to więcej czasu i często wychodzą gdzieś sami. Gdy kobieta umówiła się ostatnio na randkę z jego kumplem to nagle zapytał niby nie świadom, że to może być randka, czy może wyskoczyć z nimi i spędzić czas w trójkę.
To oczywiście wszystko jest jedynie skrótem.
Moje pytanie: Czy facet może być zazdrosny o kobietę, której nie kocha i czy ma to wgl jakiś sens?
EDIT: Seksu między nimi nie było. Jedynie pewne aluzje z jego strony.
Edytowany przez justa060895 25 kwietnia 2018, 21:13
26 kwietnia 2018, 07:41
Typowy pies ogrodnika. Moja ostatnia relacja dosc burzliwie sie z tego powodu zakonczyla- czekałam czekałam a ten nic wiec dałam do zrozumienia ze spotykam sie z kims innym to sie sceny zazdrosci zaczeły i w koncu ze soba juz nie rozmawiamy. Jakby chcial to by o Ciebie zabiegał jak mial okazje, nie robil tego to sobie glowy nie zaptrzątaj tylko ruszaj dalej.
26 kwietnia 2018, 09:58
justa, ja widzę dwie opcje: albo facet za skarby świata nie chce się przyznać, że mu zaczęło zależeć, albo ma cholernie wybujałe ego i choć sam nie jest zainteresowany, woli cię mieć na wyłączność jako koleżankę lub kochankę (albo w wersji 2 w 1, bez zobowiązań zwykle)... skończ z jego gierkami i postaw pod ścianą: albo chce z tobą być, więc niech się wreszcie trochę postara, albo niech spada na drzewo i nie zawraca ci głowy (tego kwiatu pół światu, jak to mawiają...)
też tak myślę :) niestety życie mnie skrzywiło i obstawiam zdecydowanie bardziej opcję nr 2 czyli facet jest mendą i psem ogrodnika :P moja rada autorko szukaj dalej, ten tutaj opisany nie rokuje ;)
26 kwietnia 2018, 10:26
Hehehe jakbym czytała historie znajomych - no kubek w kubek - gębą w gębę - tylko tam to było w drugą stronę. Kilka lat tak się bujania, a teraz mają 1.5 roczne dziecko :D
Edytowany przez Agnieszka_O 26 kwietnia 2018, 10:27
26 kwietnia 2018, 14:23
mozna byc zazdrosnym o kogos kogo sie nie kocha . Ja bym goscia olala pomimo ze w damsko meskich tematach wykazuje sie duza wyrozuumialoscia :P
Edytowany przez KlaudiaGriffin 26 kwietnia 2018, 14:28
26 kwietnia 2018, 15:20
Nie musi byc to zazdrosc. Zjawisko znane w reklamie - mozna pozadac obiekt dopiero wtedy, gdy dla innych jest on cenny. Facet logicznie docenia, ale cie nie pozada gdy jestes sama - bo wtedy oznacza, ze nikt cie nie chce i jestes "bez wartosci". Wartosci nabierasz jak ktos cie chce -) Wzorcowy konsument, ktorym mozna manipulwoac.
Edytowany przez nobliwa 27 kwietnia 2018, 07:26
28 kwietnia 2018, 20:50
pewnie ze mozna byc zazdrosnym :-P. Nie zwierzaj sie z randek, mow tylko ze randkujesz ale nie opisuj partnerow, odetnij go od jakichkolwiek informacji to dopiero zwariuje ;-) Jakby chcial z toba byc to by byl. Szkoda czasu naprawde.