Temat: Brak dzieci a partner

Jak wytłumaczyłyście partnerowi, że nie chcecie mieć dzieci? Jakich argumentów użyłyście, aby nie pomyślał, że nie traktujecie związku poważnie? I żeby wiedział, że to przemyślana i trwała decyzja, a nie miał nadzieję, że kiedyś was namówi? Jesteście pewne, że on się z tym pogodził i nie jest to dla niego problem? Jeżeli tak, to skąd ta pewność?

Pasek wagi

Kiedy widzimy wciąż tych samych ludzi stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro już są częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy jak oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie, jak powinno wyglądać nasze życie. Natomiast nikt nie wie jak powinien przeżyć własne życie.

Paulo Coelho - Alchemik.

Czakii napisał(a):

Marisca ty to jakaś nawiedzona jesteś, nie każdy marzy o macierzyństwie/ojcostwie. Skoro ty jesteś spełniona jako matka to dobrze ale zrozum, że nie każdy tego chce a niektórym jest obojętneA co powiesz na taką sytuację: para jest razem od lat i okazuje się, że np kobieta jest bezpłodna a facet chce dziecka to co? Ma ją zostawić bo będzie nieszczęśliwy? Chyba nie na tym polega milośc

Nie na tym, ale w takiej sytuacji np. mozna uniewaznic malzenstwo koscielne. Wiec posiadanie potomstwa to wazna sprawa :P. Mysle, ze gdybym ja byla bezplodna a moj facet wariowal na punkcie dzieci, to oczywiscie jesli bysmy nie mogli adoptowac, to jednak wolalabym, zeby zwiazal sie z kims, z kim to dziecko moglby miec. Natomiast to oczywiscie bylby jego wybor. Milosc tez nie polega na tym, zeby druga osobe unieszczesliwiac.

my oboje nie chcemy wiec tutaj nie ma problemu

Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

my oboje nie chcemy wiec tutaj nie ma problemu

Do dzisiaj pamiętam jak byłam  w 1 ciąży i w prywatnych wiadomościach życzyłas mi poronienia. Także ciesze się ze nie zmieniłaś zdania. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.