- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2018, 19:25
Spotykam się z chłopakiem od miesiąca. Za nami około 10 randek. On trochę naciska na seks, a ja bym chciała zaczekać tak z 2-3 miesiące, daje mu argumenty i mówi, że rozumie i że ok. A za chwile zaczyna marudzić jak dziecko, że on już chce i dlaczego musi czekać, a potem znowu mówi, że docenia że od razu mu się 'nie oddaje' haha rozbawiło mnie trochę tak w duchu jak tak do mnie powiedział. I mówi, że seks scementuje nasz związek. Skoro on tak naciska to znaczy, że chce tylko seksu czy taka męska natura? Jak to u Was jest, było, będzie? :) Każda odpowiedź/ historia mile widziana. Mamy po 25 lat, jakby ktoś się dopytywał
4 marca 2018, 20:09
Spotykam się z chłopakiem od miesiąca. Za nami około 10 randek. On trochę naciska na seks, a ja bym chciała zaczekać tak z 2-3 miesiące, daje mu argumenty i mówi, że rozumie i że ok. A za chwile zaczyna marudzić jak dziecko, że on już chce i dlaczego musi czekać, a potem znowu mówi, że docenia że od razu mu się 'nie oddaje' haha rozbawiło mnie trochę tak w duchu jak tak do mnie powiedział. I mówi, że seks scementuje nasz związek. Skoro on tak naciska to znaczy, że chce tylko seksu czy taka męska natura? Jak to u Was jest, było, będzie? :) Każda odpowiedź/ historia mile widziana. Mamy po 25 lat, jakby ktoś się dopytywał
no to czekacie, proste. albo to uszanuje, albo niech spada. nie rob nic wbrew swojej woli.
a takim naciskaniem i zalosnym skomleniem jak dla mnie koles sobie nie pomaga, tylko wrecz przeciwnie. przynajmniej mnie by to nie zachecalo.
ustalanie kiedy pojdziecie do lozka? no nie bardzo.
wtedy, kiedy przyjdzie na to czas. albo i nie przyjdzie, jak tak dalej bedzie sie domagal lozka.
4 marca 2018, 20:17
a dla mnie dziwne jest zwlekanie. po co? Albo mnie facet pociąga i torturować się nie zamierzam, albo nie to wtedy i pól roku nic z tego.
4 marca 2018, 20:56
Jesli nie chcesz to tego nie rób. Nie mozesz sie zmuszać. My poszliśmy szybko do łóżka, po Ok 1,5 miesiąca zwiazku a 6 miesiącach znajomosci. Choć to wyszło spontanicznie. Chłopak mnie nie namawiał
4 marca 2018, 21:13
a podoba ci sie on? bo ja kiedys tez uwazalam, ze trzeba czekac bla bla poznalam swojego obecnego i 2 tyg nie wytrzymalam.. moze wcale chemii nie ma.. a facet wiadomo, ze chce, to normalne
4 marca 2018, 21:30
No właśnie- może cię po prostu nie pociąga albo nie masz do niego zaufania? Zresztą nie dziwne- mnie takie naciskanie dosłownie odrzuciło by od seksu z tym gościem na długo..- to jest coś co powinno wychodzić spontanicznie, z potrzeby i obopólnej chęci a nie jakiś roszczeń i żądań... Jak słyszę że ktoś usiłuje wymusić na dziewczynie seks dowolnymi argumentami to mi się kojarzy z sytuacją jak to za naszych przodków bywało że pan domu wracał i mówił do małżonki- żono- przyjmij pozycję prokreacyjną bo cię będę używał....
Widać twój koleś podobnie- nie potrafi być dla ciebie tak miły i tak uwodzić żebyś sama zapragnęła bliskości tylko oczekuje podania daty kiedy to położysz się na wyrko i rozsuniesz nogi bo on chce.. To sprawia wrażenie że głównie po to jest z kobietą choć 25 lat to nie jest szczyl co "musi, inaczej się udusi".....wydawało by się że jeśli myśli o poważniejszym związku to nie powinien takich szczeniackich nacisków uprawiać. Ale widać nie myśli ;) Więc to twoja decyzja czy ulegniesz z niesmakiem, czy może zmienisz zdanie/albo faceta.
4 marca 2018, 22:12
Ja tam czekałam 2 lata, z tym, że ja miałam nie skończone 17 lat jak zaczęliśmy ze sobą być, a do łóżka poszliśmy, jak miałam 19, On jest 2 lata starszy. Nie chodzi mi jednak o wiek, po prostu wcześniej nie byłam gotowa, a był to mój pierwszy raz. Czysto hipotetycznie myśląc, gdybym się z nim rozstała ( po tylu latach pewnie długo bym to odchorowywała) i zaczęła spotykać z innym facetem, to myślę, że odczekałabym 3-4 miesiące - ale nie dla tego, że sobie tak postanowiłam, tylko ja do seksu potrzebuję zaufania, nawet nie miłości i bliskości emocjonalnej ale zaufania, a raczej w kilka tygodni ciężko u mnie zbudować poczucie bezpieczeństwa i zaufanie. Ogólnie, gdybym wcześniej poczuła, że tego chcę, to mogłby być to miesiąc, ale znam swój charakter i nie sądze by tak miało być.
4 marca 2018, 22:46
hymm faktycznie bez sensu z tym ustalaniem daty... wydaje mi się, że gdyby cię pociągał, gdyby wasze pocałunki były dla ciebie podniecające, gdyby potrafił dotykać cię w odpowiedni sposób, to nie zastanawiała byś się czy minął już odpowiedni okres czasu. Poprostu byście to zrobili :-)
Ale z drugiej strony, jeśli on nie ma doświadczenia z kobietami, to może poprostu nie potrafi się za ciebie odpowiednio zabrać, zachęcić. Jeśli ci na nim zależy, to daj mu szanse. Ale do łóżka idźcie dopiero jak poczujesz,że tego chcesz
4 marca 2018, 23:16
zrób to jak będziesz gotowa, nie zmuszaj sie do niczego. No ale też rozumiem faceta, jednak seks jest ważny
4 marca 2018, 23:23
Miałam 23 lata jak poznałam męża. Ja chciałam od razu, bo miałam ochotę i nie lubię udawania cnotki skoro nią nie jestem. Mąż trochę to wstrzymywał, że niby jak to ma być coś poważnego to lepiej zaczekać i wkurzało mnie to czekanie, ale ostatecznie seks był po 3 tygodniach znajomości. Leci nam 10 rok razem , mamy dziecko i jakoś ten seks niczego nam nie popsuł, ani nie okazało się, że tylko na tym mi zależy.
Edytowany przez Marisca 4 marca 2018, 23:25