Temat: Po ktorej stronia lozka spicie?

Zawsze od ściany (czyli w domu po prawej stronie), bez ściany obok czuję się maksymalnie niekomfortowo dlatego nie znoszę sypiać w hotelach. 

zawsze od ściany ale my to raczej śpimy na sobie poprzytulani niż na konkretnej stronie :-D

ja po lewej stronie spie. po prostu gdy przylazl do mnie to gdy pierwszy raz kladlismy sie spac przesunal mnie i powiedzial, ze to jego miejsce - nie pozwolil mi w moim wlasnym domu, w moim wlasnym lozku, spac gdzie mi pasuje. przeganial mnie nawet gdy polozylam sie innym razem po prawej. teraz musze po wstaniu wylazic zza szafy...

zdecydowanie bardziej od ściany :P

Często budzę się w nocy, więc śpię od brzegu. Nie znoszę spać przy ścianie. Czuję się wtedy taka "zamknięta". :D

Ja na wyjazdach zawsze blizej toalety- moja zelazna zasada hahaha chociaz ostatnio nowa zasada wchodzi blizej grzejnika ;P Ogolnie nie zwracam uwage na strone w sensie czy lew czy prawa, tylko co mi odpowiada po tej stronie ;P 

Narzeczony śpi od ściany, ja po lewej, jednak w hotelu śpimy różnie, dla mnie nie ma żadnej różnicy po której stronie śpię, on się zawsze pierwszy układa, mi to nie przeszkadza.

Przy scianie. Jak gdzies wyjezdzamy i lozko jest na srodku to najblizej drzwi :)

Nieważne lewo czy prawo, najlepiej od ściany. Czuję się wtedy tak... hmm, bezpiecznie? Obok mnie facet, za mną ściana - tak lubię najbardziej  Kiedy ścianę mamy za głową, śpię po stronie, która jest dalej od drzwi.