- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 października 2017, 21:22
Zainspirował mnie temat o stroju do spania z partnerem. My od 3 lat śpimy osobno i uważam to za świetne rozwiązanie. Ale z odpowiedzi wynikało, że wszyscy śpią z partnerami i zazwyczaj starają się ładnie/seksownie wyglądać. Serio, chce się Wam? A może osoby, które wybrały opcje taka jak ja? Czy może jednak jestem wyjątkiem?
30 października 2017, 08:30
różni ludzie, różne potrzeby. jeśli wam obojgu pasuje spanie oddzielne to tak śpijcie i nie oglądajcie się na innych. udane, szczęśliwe życie par nie zależy od tego, czy się śpi razem czy oddzielnie.
30 października 2017, 08:35
Autorka we wcześniejszych wątkach pisała jednak, że jej małżeństwo to relacja biznesowa a nie związek oparty na miłości i bliskości. Że brzydzi się męża w łóżku itp. Nie rozumiem zatem co ma na celu to pytanie.
fakt - po przeczytaniu poprzedniego tematu nie wiem po co zadawac to pytanie, skoro ma sie wstret do partnera to nie wiem o czym tu dyskutujemy.
30 października 2017, 09:38
Nigdy bym nie zgodzila sie na takie cos. Spanie osobno? Ja bez swojego meza nie potrafie zasnac. Uwielbiam sie do niego przytulac. Moim zdaniem cos ze zwiazkiem jest nie tak skoro spia osobno.
30 października 2017, 09:51
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jako para często spaliśmy na akademickim tapczaniku i było dobrze, choć baaardzo ciasno :) Po ślubie jedno łóżko i jedna kołdra, w ciąży już dwie kołdry a jakiś miesiąc po urodzeniu bliźniaków osobne łóżka i pokoje. W tej chwili większość nocy spędzamy osobno, ponieważ dzieci budzą się w nocy i lepiej mi się śpi z nimi, bo nie muszę w nocy wstawać i chodzić po mieszkaniu, wystarczy, ze ręką dotknę dziecko czy przytulę i ono już dalej spokojnie śpi. Często też zasypiam podczas usypiania dzieci :) Bywa też tak, że kładę się z mężem ale nie jest mi dane przespać całej nocy, bo nad ranem i tak muszę iść do drugiego pokoju do dzieci i tam już zostaję. Myślę, że taki stan nie będzie trwał wiecznie i w końcu będziemy spać razem cały czas, choć mój mąż chrapie i zasypia przy telewizji, co mnie strasznie wkurza.
30 października 2017, 09:56
Zainspirował mnie temat o stroju do spania z partnerem. My od 3 lat śpimy osobno i uważam to za świetne rozwiązanie. Ale z odpowiedzi wynikało, że wszyscy śpią z partnerami i zazwyczaj starają się ładnie/seksownie wyglądać. Serio, chce się Wam? A może osoby, które wybrały opcje taka jak ja? Czy może jednak jestem wyjątkiem?
Nie wyobrażam sobie spanie bez faceta. Uwielbiam się przytulać, czuć jego ciepło, oddech, bliskość. Kiedy przyśni mi się koszmar, wiem ze on jest obok. Z nim czuję się bezpiecznie. Za panieńskich czasów, kiedy nocowałam u niego, spaliśmy w jednoosobowym łóżku we dwójkę, byle spać razem. Nie wyobrażam sobie, że kocham faceta, jestem z nim, dobrze nam się układa i śpimy w osobnych łózkach. Nigdy nie zgodziłabym się na taką sytuację. Śpię sama tylko kiedy jestem bardzo przeziębiona, mam katar, kaszel i gorączkę.
30 października 2017, 09:57
fakt - po przeczytaniu poprzedniego tematu nie wiem po co zadawac to pytanie, skoro ma sie wstret do partnera to nie wiem o czym tu dyskutujemy.Autorka we wcześniejszych wątkach pisała jednak, że jej małżeństwo to relacja biznesowa a nie związek oparty na miłości i bliskości. Że brzydzi się męża w łóżku itp. Nie rozumiem zatem co ma na celu to pytanie.
30 października 2017, 10:12
U nas osobne spanie zdarza sie wylacznie w momencie powaznego kryzysu w zwiazku.
30 października 2017, 10:22
Gruba785, chrapanie to nie jest naturalny objaw i to, że każdy mężczyzna chrapie jest mitem. :) Jeśli chrapanie występuje, należy udać się do specjalisty laryngologa, który wykona szereg badań, z których wyniknie jakie podłoże ma ten nieprzyjemny objaw i jakie leczenie należy wprowadzić, aby z tym walczyć. :) Pozdrawiamy serdecznie!
30 października 2017, 10:27
Nie wyobrażam sobie spania w oddzielnych łóżkach. W ogóle mi to nie pasuje do wizji szczęśliwego związku.
30 października 2017, 11:04
Jakby mój facet naprawdę mocno chrapał i nic by nie pomagało to może bym to przemyślała, ale to naprawdę musiałabym być już wykończona, niewyspana i sfrustrowana a operacja mająca usunąć problem nie wchodziłaby w grę :P ale w innym wypadku nie wyobrażam sobie spać osobno. Nawet jakby chrapał to pewnie po prostu przenosiłabym się w nocy nie mogąc wytrzymać a nie szła od razu spać "do siebie"