- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Viersen
- Liczba postów: 331
15 marca 2011, 09:43
Co myślicie na temat róznicy wieku w związku? Jak to wygląda z zewnątrz? Mnie i mojego partnera różni blisko 25 lat. Jesteśmy razem ponad 3 i jest nam ze sobą dobrze. Znacie podobne historie? Może z autopsji...?
15 marca 2011, 10:18
25lat to spora różnica, ale ważne żeby wam to nie przeszkadzało :)
warto też porozmawiać jak oboje planujecie przyszłość, za 10, 20 lat?
żeby się nie okazało z czasem, ze macie inne plany..
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Viersen
- Liczba postów: 331
15 marca 2011, 10:19
Myślę, że problem jego "materiału genetycznego" nas nie dotyczy. Jest zdrowy jak ryba, a z tego, co wiem u mężczyzn produkcja trwa bardzo długo. I szczerze powiedziawszy nie zauważyłam różnicy jego sprawności seksualnych, a z młodszymi też obcowałam.
15 marca 2011, 10:22
no niestety ja wiem z wlasnego doswiadczenia ze to raczej nie bedzie mialo szans moj tata byl starszy o 27 lat od mamy i kiedy ona miala 40 on mial 67 lat i niestety sie rozwiedli bo nie umieli ze soba sie juz dogadac , i ja jako dziecko nie rozumialam czemu wszyscy mowia o dziadek z wnuczka przyszedl , albo jaka pan ma ladna wnuczke a ja przeciez curka bylam , ale moze bedzie niaczej , ,poki jest sie mlodym jest oki ale potem sie to zmienia niestety , zycze ci duzo szczescia ,
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Viersen
- Liczba postów: 331
15 marca 2011, 10:22
Jestem przed 25 r.ż. On dokładnie 23 lata do góry.
15 marca 2011, 10:23
średnia długość życia mężczyzny to 71 lat powiedzmy, że Twój dostnie 10 lat gratis mimo wszystko Ty masz 55 lat i jesteś dość młoda. Ja bym w takie coś nie wchodził
15 marca 2011, 10:26
Uważam że, różnica wieku naprawdę nie ma znaczenia jeżeli ludzie się naprawdę kochają..
Moja mama była starsza od mojego taty o 5 lat, a przez 22 lata aż do jego śmierci, stanowili naprawdę wspaniałe małżeństwo a on ja uwielbiał!
liczy się tylko Miłość..
15 marca 2011, 10:26
zalozmy, ze masz 25 lat a on 50
za 10 lat Ty bedziesz w najwyzszej formie zawodowej, on bedzie myslal o emeryturze
nie wspomne o ew. dzieciach - moj tato zostal dziadkiem gdy mial ok. 50!
ja bym w to nie wchodzila
czy on mial jakas zone wczesniej? czy ma dzieci z tamtego zwiazku?
czesto mezczyzni w tym wieku przezywaja kryzys wieku sredniego i dowartosciowuja sie zwiazkiem z duzo mlodsza kobieta
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Viersen
- Liczba postów: 331
15 marca 2011, 10:26
balbinka1001 - o tym, co mówisz. Faktycznie problem może być bardziej dla dzieci aniżeli dla nas. Moja mama ma ponad czterdziechę i niedawno urodziła zdrową córeczkę. Problem podobny, a rodzice w tym samym wieku. Wnioskuję, że to nie kwestia róznicy wieku Twoich rodziców, a podejścia innych. My tam śmiejemy się kiedy ktoś nazwie mnie jego córką:) Zawsze jednak poprawiamy, a ludzie często peszą się.
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 106
15 marca 2011, 10:28
> Myślę, że problem jego "materiału genetycznego"
> nas nie dotyczy. Jest zdrowy jak ryba, a z tego,
> co wiem u mężczyzn produkcja trwa bardzo długo. I
> szczerze powiedziawszy nie zauważyłam różnicy jego
> sprawności seksualnych, a z młodszymi też
> obcowałam.
no no. Rozbawiłaś mnie tą odpowiedzią.
Przecież to nie chodzi o sprawność. Tylko ilość zdrowych plemniczków w jego spremie. Masz takie doswiadczenie ze potrafisz to rozpoznać? He he..
Produkcja spermy i sprawnosc seksualna moze trwac do konca zycia. Jezeli to jest to co cie martwi - to spokojna głowa.
15 marca 2011, 10:28
Co Cie obchodzi zdanie innych? Ważne że jesteś szczęśliwa. Ja nigdy nie patrze na punkt widzenia innych ludzi i dobrze mi z tym