- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2017, 13:19
Czy mogłybyście być z facetem, który przed wami był w relacji pół roku z 6-7 lat starszą dziewczyną na sam seks plus wabił inne robiąc im nadzieje, a gdy poszły z nim do łóżka urywał kontakt? (3-5 przypadków?). Pytanie czysto teoretyczne. Ciekawa jestem czy tylko mnie to brzydzi, czy innych też.
22 czerwca 2017, 17:21
A skad pewnosc, ze tym razem chce zwiazku?
22 czerwca 2017, 17:30
Grubbcia, no dupek, ale co to zmienia. Swoją drogą ciekawe, czy by się z nią ożenił tylko po to by ja bzyknąć. To taka skrajna historyjka, ale nadal sugerująca, że dziewczyna nie poszła z nim do łóżka bo chciała się kochać tylko jednak shandlowała tyłek za czułe słówka. Gdyby jedna z drugą czuły się z tym seksie równymi partnerkami czerpiącymi przyjemność to by raczej wykorzystane się nie czuły, a tak? Dziewczyny, ja naprawdę polecam przemyśleć gdzie i jaka jest rola kobiety w seksie, bo pojęcie ze kobieta jest po prostu wygodniejsza od siennika tylko bardziej lubi kwiatki to już trochę za nami.
22 czerwca 2017, 17:36
Grubbcia, no dupek, ale co to zmienia. Swoją drogą ciekawe, czy by się z nią ożenił tylko po to by ja bzyknąć. To taka skrajna historyjka, ale nadal sugerująca, że dziewczyna nie poszła z nim do łóżka bo chciała się kochać tylko jednak shandlowała tyłek za czułe słówka. Gdyby jedna z drugą czuły się z tym seksie równymi partnerkami czerpiącymi przyjemność to by raczej wykorzystane się nie czuły, a tak? Dziewczyny, ja naprawdę polecam przemyśleć gdzie i jaka jest rola kobiety w seksie, bo pojęcie ze kobieta jest po prostu wygodniejsza od siennika tylko bardziej lubi kwiatki to już trochę za nami.
Polac tej Pani!
Dobrze by bylo gdybysmy byli jednak w zwiazkach szczerzy. Czy to tych na jedna noc czy na dluzsza mete.
22 czerwca 2017, 20:15
zależy jak TY traktujesz związek - jak coś przelotnego, to czemu nie? w takiej sytuacji sama rozumiesz
ALE
jak widzisz się z nim przy ołtarzu, z gromadką dzieci, to nie pakuj się. bo się rozczarujesz.
22 czerwca 2017, 21:04
osobiście nie wiem jakbym się czuła - pewnie średnio
ale patrząc obiektywnie - może te tylko na raz były nudne, mało inteligentne, niezbyt urodziwe, coś w nich było nie tak a Ty jesteś inna, lepsza w jego oczach? brutalne, ale czasem prawdziwe, są faceci co biorą dużo kobiet na seks, a angażują się dopiero później, z idealną kobietą, najlepiej dziewicą
22 czerwca 2017, 22:47
Doczytałam, dlaczego uważasz że nie? Nie rozumiem tylko dlaczego kobieta w sferze seksualnej stawia się od razu w roli potencjalnej ofiary. Nie lubię tego, ze facet to zawsze ten wykorzystujący a laska to ta wykorzystana. Seks jest dla dorosłych, dorośli ludzie robią rzeczy odpowiedzialnie. Jeśli pani miała ochotę na seks to poszła z panem do łóżka. Nie wiem co by chciała do takiej umowy dowiązać, bo jesli cokolwiek by chciała, to gotowa jestem uznać, że to forma kupczenia ciałem. Więc albo ofiara albo prostytutka, myślcie trochę dziewczyny w jakiej pozycji się stawiacie. Jeśli natomiast kobieta wiąże sferę seksualną tylko z uczuciową, to nie idzie do łóżka po kilku spotkaniach a pan jest pierwszym, który powinien sie o tym dowiedzieć. Nikt by wówczas czasu nie tracił.
Podpisuje się pod tym rękami i nogami!
22 czerwca 2017, 22:50
Jeśli natomiast kobieta wiąże sferę seksualną tylko z uczuciową, to nie idzie do łóżka po kilku spotkaniach a pan jest pierwszym, który powinien sie o tym dowiedzieć. Nikt by wówczas czasu nie tracił. - sorry, ale one szły na 8,9 spotkaniu do łożna na przykład. On dalej zakładał, że idzie to w kerunku związku, po czym przespał się i rzucał. Czas straciła- jedna strona... czy obie? druga miała korzyść 100proc. To kobietom chyba bardzijej sprawy łóżkowe idą na pscyhikę, faceci jakoś rzadko czują sie "wykorzystani"..
22 czerwca 2017, 23:05
w jaki sposob je "wabil "? Dorosle kobiety?
Zgadzam sie z cyrica
22 czerwca 2017, 23:21
Ktoś taki według mnie jest bezwartościowy i nie traktowałabym go poważnie, nawet jako materiału na przyjaciela, a co dopiero towarzysza życia. Dodatkowo nie wierzę, że człowiek potrafi zmienić się o 180 stopni. Zawsze cząstka przeszłości w nim pozostaje a nie uśmiecha mi się życie w ciągłych domysłach i strachu, że powtórzy swoje czyny.