Temat: mogłybyście tak?

Czy mogłybyście być z facetem, który przed wami był w relacji pół roku z 6-7 lat starszą dziewczyną na sam seks plus wabił inne robiąc im nadzieje, a gdy poszły z nim do łóżka urywał kontakt? (3-5 przypadków?). Pytanie czysto teoretyczne. Ciekawa jestem czy tylko mnie to brzydzi, czy innych też.

ASwift napisał(a):

w jaki sposob je "wabil "? Dorosle kobiety? Zgadzam sie z cyrica 

na małe kotki :D

malwina888 napisał(a):

Jeśli natomiast kobieta wiąże sferę seksualną tylko z uczuciową, to nie idzie do łóżka po kilku spotkaniach a pan jest pierwszym, który powinien sie o tym dowiedzieć. Nikt by wówczas czasu nie tracił. - sorry, ale one szły na 8,9 spotkaniu do łożna na przykład. On dalej zakładał, że idzie to w kerunku związku, po czym przespał się i rzucał. Czas straciła- jedna strona... czy obie? druga miała korzyść 100proc. To kobietom chyba bardzijej sprawy łóżkowe idą na pscyhikę, faceci jakoś rzadko czują sie "wykorzystani"..

doprawdy? ja z chłopakiem, który dziś jest moim mężem uprawiałam seks dopiero po ponad roku, chociaż nocował u mnie wielokrotnie, ale miałam wtedy 18 lat i własnie takie podejście że jak nam nie wyjdzie, to się zapłaczę, a poza tym (jakkolwiek to zabrzmi) babcia nas prosiła, bo by spokojnie spać nie mogła kiedy my w drugim pokoju i tak dalej. Powtarzam, seks jest dla dorosłych, może inaczej, dla samodzielnych i odpowiedzialnych. Jesli komuś sprawy łóżkowe ida na psychikę to powinien tak zarządzać tyłkiem, żeby unikać rozczarowań. Dalej robisz z kobiety ofiarę, nie jesteśmy podgatunkiem, nie jesteśmy zabawkami, nasze prababcie paliły publicznie staniki właśnie po to, byśmy dziś wchodziły w związku z mężczyznami na równych prawach, w związki seksualne również. Ale jest też, jak widac, mroczna strona takiej równości, trzeba mieć coś innego do zaoferowania bo jak widac na samej dupie ciężko zbudować relację. Nie wiem czy mi przykro z tego powodu, raczej nie. 

To jest brak szacunku, szacunek w relacji kobieta - mężczyzna jest podstawą, więc nie - od razu do widzenia.

Pasek wagi

Należe do osób wierzących w to, że ludzie są w stanie sie zmienić. Jeśli facet stara sie o kobietę, jest zaangażowany, plus nie idą do łóżka na 2 spotkaniu byłabym skłonna dać mu szansę z ograniczonym zaufaniem.

Jeśli interesowałby mnie stały związek to cały czas miałabym jakieś obawy, że ja też jestem "na chwilę".

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.