Temat: Byla przyszla narzeczona

Temat do zamkniecia ( usuniecia?)

Pasek wagi

za Waszymi radami sprobuje dac na luz i zobaczymy co z tego wyniknie

Pasek wagi

olewalabym ja i traktowala z dystansem

Jak chcesz się zniżyć do jej poziomu, to jeszcze powinnaś na obiedzie u babci wytargać ją za kudły. A co tam, raz się żyje

P.S. Lepiej posłuchaj dziewczyn z vitalii, dobrze ci radzą

i co jeszcze? Moze walka w kisielku?

Pasek wagi

no chyba nie myslicie ze bede ja bic?

Pasek wagi

ulus85 napisał(a):

no chyba nie myslicie ze bede ja bic?

No ale "wygarnianie" to też nie jest najlepszy pomysł. Nic tak nie boli, jak olewanie kogoś, więc nie powinnaś zaszczycać tej kobiety nawet jednym słowem. A niech sobie tam syczy pod nosem. Wychodzi tylko na kretynkę i tyle. Ciesz się życiem rodzinnym.

Za bardzo nie rozumiem w czym problem... Czy ona musi chcieć się z Tobą zadawać? Jakby doszło do ich ślubu to może lepiej popracować nad poprawnymi chociaż relacjami, ale tak? A niech sobie gada, co chce... 

Mnie się wydaje, że jesteś zazdrosna :P Nie żebym się dziwiła szczególnie, ale bez przesady.

przeciez tu nic nie jest potwierdzone, jakies ploty z 3 reki psiapsioly...prosze cie...olej kompletnie bo moga to byc tylko bzdury i tyle. Poza tym wygarnianie jej czegokolwiek tylko zrobi z ciebie idiotke a nie z niej bo ona obroci kota ogonem, uda ze nie wie o co ci chodzi i wszyscy pomysla ze ty jestes o nia zazdrosna i jestes jakas nienormalna. Moze ona specjalnie podpuscila swoja psiapsiole zeby ci glupot nagadala i wkurzyla bo wie ze nie bedziesz miala jak jej tego wygarnac bo nie masz zadnych dowodow tyle ze ktos tam cos tam mowil. Poza tym ona byla z twoim mezem 12lat temu!!!!!! Nie widze problemu ze jest z bratem. A co do facebooka to ja tez kazdego nie zapraszam, niektorych ludzi sie nie lubi albo nie zna wystarczajaco dobrze, nie rozumiem dlaczego ja dodawalas wogole? Nie nakrecalabym sie tez ze ktos tam mnie az tak nienawidzi, nie schlebiaj sobie za bardzo bo nie masz na to dowodow ;-)

ulus85 napisał(a):

zapraszalam na fejsie wszystkich ktorych znam ( ja bylam z nia na czesc) , no ale zaproszenia mojego meza przyjela, a moje odrzucila. Nie chodzi mi o numerki
hehehe

Gdybym przyjmowala lub zapraszala wszystkich,z ktorymi wymienilam czesc,to mialabym pieciocyfrowa grupe znajomych.moze poprostu panna chce miec znajomych,z ktorymi ma kontakt I Jakie's konkretne relacje a nie tylko "czesc"

ulus85 napisał(a):

. Znowu sie zdziwilam bo jak mozna nienawidzic kogos kogo nawet dobrze sie niezna ( znalysmy sie tylko z widzenia w.szkole).
powaznie masz 32 lata I bawisz sie w zapraszanie na fb ludzi,ktorych nawet dobrze nie znasz(jedynie z widzenia)???

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.