Temat: Byla przyszla narzeczona

Temat do zamkniecia ( usuniecia?)

Pasek wagi

a moze taka psychopatka ze na sile chce sie wkrecic w rodzine ? Jak nie Twoj maz to brat. Twoi tesciowie jacys majetni czy co ? :D 

Pasek wagi

Moj malz twierdzi ze ona ma nie pokolei w glowie, ze chodzil z nie krotko, bo ona go nagle zostawila dla jakiegos bogatszego fagasa. Ta dziewczyna to typ imprezowicza (tak jak brat meza). I wiem ze jego tez wkurzaja te plotki

Pasek wagi

ulus85 napisał(a):

Przeszkadzq mi rowniez to ze ona ponoc mnie nienawidzi i nie moze mnie zniesc. Przed tymi plotkami ( cala ta sytuacja w tqmtym roku) zaprosilam ja do znajomych na fejsie, i odrzucila moje zaproszenie, co tez dalo mi do myslenia

Nie wyciagalabym tego typu wnioskow. Ja np. odrzucam zaproszenia od ludzi, ktorych nigdy na oczy nie widzialam, lub nie utrzymuje z nimi kontaktu, bo po co mi tacy znajomi? Nie zalezy mi na cyferkach w profilu i zasmiecania tablicy. Dla niej jestes tylko zona jej bylego faceta i jakas dziewczyna, ktora gdzies tam juz widziala, tyle.

rodzina meza nie jest majetna, ale mozna powiedziec ze dzieki mojej rodzinie moj maz stal sie bardziej majetny( no ale nie jakis milioner) 

Pasek wagi

zapraszalam na fejsie wszystkich ktorych znam ( ja bylam z nia na czesc) , no ale zaproszenia mojego meza przyjela, a moje odrzucila. Nie chodzi mi o numerki

Pasek wagi

ulus85 napisał(a):

zapraszalam na fejsie wszystkich ktorych znam ( ja bylam z nia na czesc) , no ale zaproszenia mojego meza przyjela, a moje odrzucila. Nie chodzi mi o numerki

Bycie z kims "na czesc" nie oznacza, ze kogos sie zna. A to, ze przyjela Twojego meza to nic dziwnego, w koncu kiedys z nim byla, wiec to jej stary znajomy.

to z tym fejsem też dziwne.  ja nie zapraszam obcych ludzi, czy takich co mi gdzieś,kiedyś mignęli w sklepie. no, a jakby byłyście na cześć, to widać, że laska ma jakiś problem. uparła się na waszą rodzinę. może zazdrosna, żeś ładniejsza/mądrzejsza..

Pasek wagi

Jest mi to obojetne, zrozumialam dzieki wam ze to nie moja sprawa

Pasek wagi

Salacja napisał(a):

ulus85 napisał(a):

zapraszalam na fejsie wszystkich ktorych znam ( ja bylam z nia na czesc) , no ale zaproszenia mojego meza przyjela, a moje odrzucila. Nie chodzi mi o numerki
Bycie z kims "na czesc" nie oznacza, ze kogos sie zna.

znowu się nie zgadzamy ;) no ja mówię cześć tylko i wyłącznie jeśli kogoś znam i mogę zamienić kilka słów o pogodzie/dzieciach/korkach na mieście. takie na "cześć" też zapraszają mnie na fejsie i nie widzę w tym nic dziwnego ;) jest jakaś reguła ile trzeba ze sobą słów zamienić/wypić brudzia, żeby dodać się do znajomych? ;p 

Pasek wagi

ulus85 napisał(a):

jezeli jestem tylko kobieta jej bylego faceta to za co mnie tak nienawidzi. I czemu opowiada po wiosce ze specjanie nazwalam swoja corke tym samym imieniem co jej jaks tam znajomq, a na.dodatek osmielilam sie kupic taki sam wozek . mi to sie w glowie nie miesci, takie banialuki opowiadac

oj tam, niektórzy tak mają, ot buraki ;)   mam na wiosce taką babkę, która z zazdrości, że to ja zostałam matką chrzestną córki mojej przyjaciółki (a nie jej córka, która zerwała z nami kontakt już lata temu) opowiada, że 12 lat temu odbiłam chłopaka  jej córki (bzdura), że jestem puszczalska (oczywiście bzdura) i nigdy nie zaszkodzi poopowiadać, jaka to ja jestem gruba ;)  mam to totalnie w nosie i uważam,że kobieta musi mieć strasznie smutne życie, skoro od mojego nie może się odczepić.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.