Temat: Mamusia mojego faceta...

Hej dziewczyny, może Wy mi poradzicie, bo już nie mam siły. Jestem drugą kobietą mojego faceta. Z poprzednią ma dwoje dzieci i  jest w trakcie rozwodu. Dodam, że jestem sporo młodsza od niego, a rozstał się z żoną, kiedy poznał mnie. Proble wygląda następująco... Głównie chodzi o jego mamę, choć cała rodzinka mnie nienawidzi. Usłyszałam od niej, że nasze dzieci nigdy nie będą jej wnukami, że jestem psychopatką, że mój H. zmarnuje sobie przy mnie życie i będzie kiedyś żałował. A już rekord pobiła w Nowy Rok. Zadzwoniła do niego i życzyła mu wszystkiego dobrego. Mnie natomiast kazała przekazać, że życzy mi wszystkiego, co najgorsze. Rozumiem, że może mieć inny pogląd na rozwody itp, ale bez przesady!!! Moi rodzice już się jakoś pogodzili, a naprawdę podchodzili sceptycznie do sytuacji.. Czasem obawiam się, że to już nigdy się nie zmieni i że nasze dzieci faktycznie nie będą miały babci, że wszystko będzie takie niepoukładane... Co powinnam zrobić? Czekać aż sama zrozumie?

NIE ZBUDUJESZ SWOJEGO SZCZĘŚCIA NA CZYIMŚ NIESZCZĘŚCIU

przykre ale prawdziwe.
Masz trudną sytuację i myślę że powinnaś dać wszystkim czas a szczególnie dzieciom, które muszę niestety pogodzić się z utratą ojca.

ojej coś się popieprzyło
nie zbudujesz szczęścia na cudzym nieszczęściu
przykre ale prawdziwe
Masz trudną sytuację i myślę że powinnaś dać wszystkim czas a szczególnie dzieciom, które muszą niestety pogodzić się z utratą ojca.
Magdalena, uważasz że facet powinnien być z żoną mimo wszystko? Nawet jeśli jej już nie kocha i nie jest szczęśliwy?
nie przeszkadzało mu to do tego czasu az pojawiłas sie TY
Ale on nie odszedł od dzieci, a od żony... To też trzeba wziąć pod uwagę. Jego dzieci były, są i będą na pierwszym miejscu.
chodzi o to ze jakby chcieli to mogliby to naprawic, rozwiazac problme. w koncu iles lat ze sobazyli i cos ich laczylo. zawsze kryzysy sa. byc moze gdyby nie ty znow byliby teraz szczesliwa rodzinka.nad wszytkim trzeba pracowac.
Pasek wagi
 Zorcia, wcześniej też miał inne kobiety. Odszedł od żony bo coś się wypaliło. I wcale nie w momencie kiedy mnie poznał, a dużo wcześniej.
napiszę cytat dziecka mojej koleżanki
"tatuś odszedł od mojej mamusi..dlaczego nas już nas nie kocha?"

wiec zastanów się czy z takim mężczyzną chcesz ułożyc swoje życie
kiedyś pojawi się ta młodsza, szczuplejsza, seksowniejsza...pamiętaj!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.