Temat: nienawidze facetow jestem zalamana

> caly czas biore ten sam lek,ale tak pragne wkoncu
> poczuc sie normlanie a nie te chustawki od euforii
> po mysli samobojcze.... ja chce zyc ale pragne byc
> zdrowa

Czyli masz klasyczną dwubiegunówkę. Jeżeli chcesz być zdrowa, jak to tu piszesz, to po pierwsze zmień lekarza. Leki brane regularnie działają. Jeżeli nadal masz stany maniakalno-depresyjne, to znaczy to tylko tyle, że masz albo źle dobrany lek, albo źle dobraną jego dawkę. Osoby cierpiące na depresję, leczone prawidłowo, normalnie funkcjonują.

Edit. Polecam bardzo łykać kwas foliowy raz dziennie. Po jakimś miesiącu powinnaś zauważyć ogólną poprawę nastroju. Nie chce mi się rozpisywać, w jaki sposób to działa, ale naprawdę poprawia ogólny stan zdrowia.

skoro okres miałaś to raczej w ciąży nie jesteś ... A tym dupkiem się nie przejmuj  , widocznie nie jest na tyle dojrzały .. Ale cóż zrobić faceci tacy już są , niby wielcy macho itp  a tak to uciekają od problemów ;<

> jakbym byla w ciazy to nie wiem co bym
> zrobila:(nie mam perspektyw sama ze soba sobie nie
> radze...

Ja bym usunęła...

Nueriniel w Polsce aborcja jest nielegalna i to nie bez powodu!! chyba ktoś Ci mózg usunął, że takie rzeczy piszesz. Wolno Ci myśleć i robbić co chcesz, ale namawianie do tak ciężkiego przestępstwa i zabicia dziecka jest daleko nieetyczne i żałosne!!!!!

Kaszku, wypowiadając się w taki sposób, schodzisz poniżej pewnego poziomu. Stwierdzenie "ktoś ci usunął mózg" - co tu dużo mówić - jest bardzo prymitywne. Nueriniel napisała tylko, co zrobiłaby, gdyby znalazła się w podobnej sytuacji. W jej 3-wyrazowej wypowiedzi nie dostrzegam żadnych rad dla autorki pytania, a tym bardziej namów do popełnienia przestępstwa. Daleko idące nadinterpretacje zachowaj dla siebie i nie obrażaj pozostałych użytkowników. Czy Twoim zdaniem każdy, kto ma inne poglądy, przeszedł operację amputacji mózgu? ;) Masz wąskie horyzonty myślowe. Jesteś bardzo ograniczona. Współczuję z całego serca. 

niestety jestem za odpowiedzią kaszku
usunąć to można ząb...a nie dziecko
mając 20 lat wpadłam (młoda, głupia itd)  nie mając w życiu nic a jednak nie poddałam się mimo  że rodzina mi nie pomagała. Mój syn ma obecnie 15 lat a ja wpadłam ponownie. I ktoś może pomyśleć że sama sobie jestem winna ale było zupełnie inaczej....moje antydepresanty "zabiły" tabletki antykoncepcyjne i wpadłam. Świat mi się zawalił jeszcze parę dni temu.....
MORAŁ?
Widocznie tak musiało być...Bóg dał mi dziecko z jakiś powodów!

Hmm... a ja rozumiem, że nie każdy ma ochotę pakować się w związek z osobą która już na wstępie ma depresję i od 6 lat jest na lekach (bo jakby nie patrzeć to poważna sprawa i niektórych może zwyczajnie przerosnąć)... Teoretycznie o takich rzeczach miło byłoby informować jednak zanim się pójdzie z kimś do łóżka, bo to już imho dość istotny krok we wzajemnych relacjach. (ale fakt, że facet powinien był ustosunkować się do sprawy inaczej i przynajmniej powiedzieć, że mu to nie pasuje i już, a nie bez słowa wyjaśnienia zrywać całkiem kontakt).

Kochana, nie przejmuj się okres pewnie miałaś taki a nie inny bo stresujesz się całą ta stacją. A jeżeli chodzi o facetów to powiem krótko: TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU A 3/4 H*UJA WARTE ...

>>>>>>>>>>>2.nie mow facetom takich rzeczy- on sie teraz boi z toba byc bo ludzie, faceci  reaguja negatywnie słowo >>depresja<<

Faceci i w ogóle na jakiekolwiek słowo dotyczace jakiejkolwiek choroby reagują strachem.Prawdopodobnie po usłyszeniu "depresja" on widział cie jako samobójczynię z garścią tabletek w jednej ręce i sznurkiem w drugiej.Cóż....idiota jak wiekszosc facetów.Nie przejmuj sie,uszy do góry,bedzie tysiąc innych jeszcze.

Ile razy ze sobą spaliście?