Temat: Oszukana?

Hej. Jakiś miesiąc temu rozstaliśmy się z moim X. 

Poznaliśmy się w internecie. Bardzo szybko zaczeliśmy być razem. Wyjechaliśmy do rodziny za granicę.

Po jakimś czasie on przestał mnie szanować. (wyzwiska ,krzyki nawet w miejscu publicznym) Dlatego też rozstanie. Prawie 3 lata ;/

Teraz po miesiącu okazuje się,że on znów jest w związku z jakąś panną poznaną przez internet. 

Czy waszym zdaniem on mnie wykorzystał?.

Z tego co piszesz, zachowywal sie tragicznie i nic go nie usprawiedliwia, ale nie rozumiem, dlaczego rozwazasz, czy Cie nie wykorzystal? Utrzymywalas go, masz jakies obciazenia (np. kredyty) po Waszym zwiazku? 

Najpierw się uśmiechnełam z politowaniem, ale po chwili zastanowienia uznałam, że to tylko sposób przekazu brzmi słabo, nie sam dylemat. W większości sytuacji trzy lata związku to sa w sumie trzy lata życia, które ludzie po prostu ze soba spędzają jak jest fajnie, jak jest nieajnie to sie rozstają. Ale jeśli jedna strona żyje daleką, ewentualną przyszłością, to może miec takie odczucie jak Ty. Że związek był jednostronny, że pan się Ciebie trzymał dokąd mu było wygodnie, a teraz ma nową równie wygodną panią, i gdzie w tym wszystkim miejsce na uczucia. Niektórzy kochaja od do, niektórzy znacznie dłużej, z tym że ci drudzy bardziej wyobrażenie niż prawdziwego człowieka. Nie, nie wykorzystał Cię, pewnie sobie po prostu tak życie układa, zupełnie odmiennie niż Ty.

Nie wykorzystał, a raczej oszukał/ukrył jaki naprawdę jest.

Pasek wagi

niby jak? jestes dorosla, sama o sobie decydowalas i decydujesz. poza tym "widzialy galy co braly" 

3 lata mieszkaliscie u rodziny za granica - to raczej razem wykorzystywaliscie te rodzine.  O jakim oszustwie piszesz? Ze niby on cie oszukal? Zadalas pytanie, a nie podalas ani jednego przykladu na to oszustwo (to, ze cie nie szanowal - to powod do zerwania, ale to nie jest oszustwo). Gdy zerwaliscie - spotkal inna (byl wolny, wiec umowmy sie, ze mial do tego prawo-) i tutaj zdrady nie ma - a czy spotkal swoja nowa dziewczyne w pociagu czy przez net , to nie jest twoj interes - sorry.

szybko się pocieszył :/

Przykra sytuacja, ale wcale cię nie wykorzystał. Szczerze bardziej podejrzewałabym go o wyorzystanie gdybyście byli miesiąc, a potem on cię rzucił i znalazła kolejną i tak w kółko. Po prostu nie wyszło wam w związku, a on szybko znalazł pocieszenie. Tak bywa, nic nie poradzisz. To na pewno boli, ale po prostu musisz dać sobie czas i o nim zapomnieć.

Pasek wagi

ale dlaczego Wy piszecie często, nie tylko w tym wątku, że ktoś sobie znalazł "pocieszenie"? Jeśli sam związek był nieudany to samo jego zakończenie wiąże się z ulgą, tu nie ma nic do pocieszania. Pocieszać się może osoba, której to nie było na rękę. To jest jakiś błąd w rozumowaniu, właściwie raczej kłamstwo na potrzebę oczernienia drugiej strony, zeby z niej zrobic potwora ku pocieszeniu osoby niezadowolonej. Nie ładnie tak :)

ciesz się dziewczyno, że się takiego chłopa pozbyłaś 

Cyrica napisał(a):

ale dlaczego Wy piszecie często, nie tylko w tym wątku, że ktoś sobie znalazł "pocieszenie"? Jeśli sam związek był nieudany to samo jego zakończenie wiąże się z ulgą, tu nie ma nic do pocieszania. Pocieszać się może osoba, której to nie było na rękę. To jest jakiś błąd w rozumowaniu, właściwie raczej kłamstwo na potrzebę oczernienia drugiej strony, zeby z niej zrobic potwora ku pocieszeniu osoby niezadowolonej. Nie ładnie tak :)

Dlatego, ze raczej nikt nie zapomina po długim związku w miesiąc. Tak nawet nie działają ludzkie emocje, ani pamięć. No chyba że facet od dawna już jej w tym związku nie kochał. Zreszta nawet tak czysto patrzac na doswiadczenie - zawsze jak np. koleażnka wchodziła w zwiazek z facetem tuż po to ten facet nawijał jej o byłej. Znaczy się no nie znaczy to ze ten nowy zwiazek sie rozpadnie, ale bardzo czesto jest to forma odreagowania.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.