- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lutego 2017, 19:48
No wiec do rzeczy. Spotkalem sie z jedna dziewczyna. Mowila duzo, dotkneła mojego zarostu i weszła prawie na mnie spychajac mnie w kałuże. To jedne z oznak zainteresowana. Po randce napisala mi " no właśnie niby na fejsie duzo sie pisalo ale na zywo to nie to samo. Ale uznam źle nie było. To przez stres" . Raz się opila i zaczęła pisać do mnie głupoty podrywajac mnie. No wiec do niej z tesktem kiedy sie widzimy. A ona " w tym tygodniu niezbyt " była środa" a w przyszłym bym musiala zobaczyć bo nie wiem czy nie bede miec cos na polski i biologie" hm. Myślę ok. Nie to nie. Nie będę się narzucać. Zawsze to ona pierwsza pisała. I we wtorek pisze do mnie " ej to kiedy sie widzimy" napisałem ze najwcześniej dam rade w niedziele. Dodam ze w piatek widziała się z byłym. Mówi ze brzydal taki sraki i owaki. Ze ciężki przypadek i nie daje jej żyć. Spotykali sie pod pretekstem ze mial jej oddać książkę, której oczywiście zapomniał. " następny raz znów tej książki zapomni". Ja do niej. Przecież nie chcesz miec z nim nic wspólnego a siedzialas z nim 2,5 h. A ona " bo nie chce , zalezy mi na książce,(..) a w dupie to mam doczytam na necie ,miałam miedzy 15 a 17 dwa busy. A o 15 jechal taki lysy konfident którego nie lubię.." tak mi odpsiala. Dobra smiema nie ma co. Tego samego dnia w piatek pisała o naszym zakladzie. W sensie chodzilo by sie spotkac i w sobote tez coś podbnego. Ale nie wykazalem inicjatywy i do spotkania nie doszlo. Skoro widziala sie z bylym. Który wiecznie za nią lata. mówiła ze przestala mu odpisywac bo pisal do niej ze za nią tęskni. Kontakt sie urwal. Bylo 5 dni spokoju i zagadalem do niej ze chce sie z nia spotkać wtedy iwtedy. Czy da rade. Odpisala " nie wiem czy dam rade, napiszę wieczorem" no i napisala. Ale nic konkretnego odnośnie spotkania. Nie bede prosić sie. O siłowni ze dobrze jest ćwiczyć ciało i ze jest dla kogo. Wywaliła uśmieszek. Opowiedziala tez jak minął dzień i Pożegnaliśmy się i Tyle. Mija 5 dni od tego momentu a ta do mnie pisze. Jak tam w wielkim swiecie. Mowie ze spoko i ok. Chwile podpisaliśmy i nic nie odpisala. Wyświetlila wiadomość na która odpisala po 5 dniach. Tuz po walentynkach. A dokładniej to wyglądało tak
" -i jak poszło ? Ja dzisiaj mam zaliczenie, bedzie sielanka"
- w porządku
- chociaż u ciebie
- bedzie poprawka w sieprniu
- e nie bedzie
- mam nadzieję
- wysłała zdjęcie jak robi matkę
- no fajnie fajnie
- wiem...
Te kilka wiadomość w przeciągu całego dnia.
Nie rozumiem dziewczyny. Olała mnie i teraz szuka kontaktu. Tyle to sie nasłuchałem od niej ze ten natręt ją non stop namawia na randke.ze tamten pisze. Ja oczywiście zero oznak zazdrości jak to pisała . teraz na dystans ją biorę i nie ciągne rozmowy.
16 lutego 2017, 22:56
albo mam paranoje, albo na tym forum od kilku lat są te same osoby - np. keyma bądź Ty, kiedyś jeden facet pisał każdego dnia milion wątków w tym typie..
17 lutego 2017, 01:15
Mam zaledwie 22 lata, a już nie wiem co myśleć o takich nastoletnich dylematach :D
Rzeczywiście jesteś 'górą' przeżywając na forum :) Ani Ty się nie starałeś o nią, ani ona o Ciebie. Tak sobie pisze, bo o. Zresztą, jakby mi ktoś odpisywał na wiadomości 'w porządku', 'no fajnie', to raczej na jej miejscu bym zrozumiała, że nie jesteś zainteresowany. Więc pewnie jest znudzona. Młodzi jesteście, jeszcze kilka takich problemów będzieci mieli.
17 lutego 2017, 08:28
no bo nie bede jej czasoumilaczem. Jak odpisala laskawie po 5 dniach. To co mialem niby pisac
17 lutego 2017, 10:34
no w podstawówce juz tak jest .
Ona Cie ma w nosie. Daj sobie spokoj i znajdz inna
17 lutego 2017, 14:20
lubi mieć zainteresowanie facetów i dlatego w taki żałośny sposób je podsyca. małolata i stąd takie zagrywki. raczej nic nie chce od Ciebie
17 lutego 2017, 14:41
naczytala sie porad " dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" i probuje cie teraz tresowac