- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2017, 17:55
Mieszkam wraz z moim partnerem za granica, jestssmy ze soba od 2 lat. W Marcu planujemy wylot do Polski na urlop.. zapytal mnie dzisiaj czy chcialabym aby mi sie zareczyl na tym urlopie gdzie bedzie nasza rodzina cala itd. Nie wiem co myslec bo z jednej strony nie wyobrazam sobie zycia bez niego, kocham go, chce z nim spedzic zycie ale z drugiej strony martwie sie co powiedza ludzie.. moja mama troche :D w sumie czesto mowi zebysmy sie juz zaeeczali brali slub a nie tak siedzimy na kocia lape.
Pytanie.. kiedy wy wiedzialyscie ten koment wktorym bylyscie pewne na 100% i powiedzialyscie zdecydowame tak? ;)
7 lutego 2017, 17:58
Więc chcesz, on chce i rodzina chce.
Jaki jest problem właściwie?
7 lutego 2017, 18:13
Więc chcesz, on chce i rodzina chce.Jaki jest problem właściwie?
Autoraka niewie czy chce zareczyn.
Jesli go kochasz to znaczy ze jestes gotowa. Pewnie kazda kobieta zastanawia sie co by bylo gdyby...
Ja do samego przyjscia do oltarza zastanawialam ze czy dobrze robimy :-P chociaz kocham mojego meza na zaboj ;-)
7 lutego 2017, 18:22
Dwa razy dostałam pierścionek i dwa razy nic z tego nie wyszło..I chyba nie chcę trzeciego razu, ale oba wręczone były bez publiczności jakiejkolwiek i tak chyba wolałam. Ale ani jeden, ani drugi raz nie powiedziane były w 100 % pewności..nic podobnego.
7 lutego 2017, 18:23
chyba jednak nie do konca jestes pewna, czy chcesz w to głębiej wchodzić, szukasz wymówek na siłe. Niby mama jest za, ale martwisz sie co powie? mało w tym logiki, więc nie jestes przekonana, czy zareczyny to dobry pomysł
7 lutego 2017, 18:45
Myślę, że jakbyś była pewna tego faceta, że to ten Twój jedyny, nie musiałabyś mieć teraz takich dylematów i martwić się co ludzie powiedzą.:).
7 lutego 2017, 18:50
Kiedyś moja znajoma zapytała się mnie czy zgodzilabym gdyby mój chłopak poprosił mnie o rękę. Bez wahania odpowiedziałam tak - wtedy wiedziałam że jestem gotowa :) to było po mniej więcej 2 latach bycia w związku. Na pierścionek czekałam jeszcze kilka miesięcy i też od razu się zgodziłam. Teraz od roku mieszkamy razem a w czerwcu bierzemy ślub.
7 lutego 2017, 19:53
moim zdaniem czas nie jest odpowiedzią, nie ma reguły że po 3 latach czy po 3 miesiącach bedzie ok.
Mi mąż oświadczył sie tj. nie wiedziałam że to zrobi, i zapytał sie mnie, bo co do mojego wyboru ma moja matka, dla mnie nic.
No ale nie ważne, ważne że od razu wiedziałam ze chce. Nie spodziewałam się tego że ma takie zamiary.