Temat: foty na fb - prośba o opinie

Jakie fotki na facebooku Was najbardziej irytują, śmieszą, sprawiają, że myślicie o autorze "co za debil / tępa dzida"?

Przykladowo ja wręcz uwielbiam, gdy ktoś wrzuca selfie, na którym widac tylko jego twarz, pół twarzy jego dziewczyny, skraweczek nieba i podpis "ja z ukochanym misiem w Rzymie". Albo gdy laska wrzuca zdjęcie siebie w stroju codziennym na tle pola, lasu itp. a do tego niezwykle głęboki cytat o dupie maryni.

Nie mam fejsbuka i nie śledzę nikogo ale nie rozumiem fenomenu robienia miliona zdjęć typu, co dziś zjadłam, co ubieram dziś a co jutro, co kupiłam i gotuję, z kim rozmawiam i co piję. Co jutro będę robić rano a co wieczorem. Odzieranie się z prywatności to choroba XXI wieku. 

No i slogany typu "wyższa szkoła lansu i bansu" , "szlachta nie pracuje" itd. itp. poniżej godności.

Pasek wagi

mnie śmieszą właśnie te "głębokie" cytaty i przemyślenia do selfie albo zdjęcia dzióbka czy innej krzywej miny

Selfie i jakiś głęboko życiowy cytat lub zdjęcie i dopisek "oznaczać się ludzie" gdzie jest 50 osób oznaczonych nie wiadomo w jakim celu :) 

zaślinione dzieci lub pokazane z głupią miną czy w jakiejś żenującej sytuacji. nie wiem co to ma na celu.

ogólnie zdj dzieci mnie nie drażnią, ale takie dziwne (dziecko uwalone jedzeniem itp. itd.) już tak

jest taka aplikacja snapchat i można tam zdjęcia robić z takimi efektami właśnie :p

Mnie irytują zdjecia przed lustrem w łazience nie ma to jak fota na tle kibelka czy wanny, albo zdjęcie na którym twarz ledwo widać a pierwszy plan dla znaczka nike czy adidas (jestem w liceum dlatego jeszcze moi znajomi nie spamują fotkami dzieci :D )

selfie w lazience :D

Pasek wagi

Martulleczka napisał(a):

Ooo właśnie te zdjęcia z uszami psa i pyskiem. O co w tym chodzi?! 

Albo w koronie z dopiskiem "królowa jest tylko jedna" :PPOstatnio też niestety się zapoznałam z tym zjawiskiem...

A dla mnie najbardziej rażące - wrzucanie dziecka bezpośrednio po narodzeniu - takiego nieumytego... ech... 

Pasek wagi

A tak pomijając kwestię zdjęć chyba jeszcze bardziej irytujące są niektóre posty. Nie wiem np co ma na celu pisanie na facebookowej tablicy postu w rodzaju "załamana"? Wołanie o zainteresowanie otoczenia? Albo odwrotnie "szczęśliwa" - nieudolna próba wywołania zazdrości i ciekawości innych osób? Tacy ludzie powinni czym prędzej udać się do psychologa.

Natomiast upublicznianie zdjęć dzieci, tym bardziej np w intymnych dla nich i kompromitujących sytuacjach powinno być karane. Dziecko nie ma jak zaprotestować, a niby z jakiej racji jego goły tyłek na sedesie ma widzieć pare tysięcy osób?? Przecież to kiedyś będzie świadoma, dorosła osoba, a w internecie nic nie ginie.

Co do "szlachta nie pracuje" to przypomniało mi się to...

A mnie irytuje to wasze marudzenie,  skasujcie to badziewie i po problemie .Ja nie mam, nigdy mieć nie chciałam i dobrze mi z tym.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.