- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2016, 21:46
Od prawie 2 lat jestem z chłopakiem w związku i mieszkam z nim. Kocham go, tęsknie kiedy go nie ma.. ale od jakiegoś czasu dziwne mam uczucia że po prostu mam go za mało nie powiem bo caly tydzen on pracuje, teraz w weekend sobote oraz niedziele wiec widzialam go przez jakies 5-6 godzin lecz nic ciekawego nie roblismy oprocz bawienia sie z pieskiem, spacer krotki oraz ogladanie tv. Na tygodniu 2 dni go nie widuję (przez praktyki) A przez reszte 3 dni tygodnia jestem w domu od 16:30 więc widzę go 3-4 godziny ponieważ potem idzie spać. Smutno mi bo czuje się jakbyśmy się troche mijali lecz on tego nie widzi, jemu jest dobrze tak jak jest a ja jednak czuję się samotna pomimo że go widuję codziennie, czy ktoś jest w podobnej sytuacji?
27 listopada 2016, 21:53
Jak sie jest kobieta bluszczem,bez zainteresowan i przyjaciol to tak sie dzieje niestety.W takim wypadku najlepiej znalezc sobie taka sama pauzke nierozlaczke i spijac sobie z dziobkow caly dzien.
27 listopada 2016, 22:02
Wydaje mi się, że troszkę przesadzasz. Próbowałaś się może czymś zająć? Masz jakieś hobby? Nie wiem, czytanie książek, robienie na drutach, rysunek? Jak zaczniesz coś robić, przestanie Ci doskwierać ta"samotność".
27 listopada 2016, 22:11
Chyba każdy kto pracuje i ma pracującego partnera jest w podobnej sytuacji - to całkiem normalne. Powiedzmy 8 godzin w pracy, do tego dojazdy, kontakty z innymi ludźmi - więc wiadomo, że dla tej drugiej osoby nie będzie się miało całego dnia. Moim zdaniem wymyślasz, 3-4 godziny to nie jest mało (zakładając, że się rozmawia, albo w jakiś inny sposób spędza wspólnie czas - a nie gapi się w telewizor).
27 listopada 2016, 22:12
nudzi Cie wspolna zabawa z psem, spacer czy ogladanie tv? to wymysl cos ciekawszego i zainicjuj jakies wyjscie. wyciagnij go do kina, zjedzcie cos poza domem, wyjdzcie na drinka. rutyna w zwiazku to nic dobrego ..
28 listopada 2016, 00:03
Skąd wyciągasz wnioski, że jemu jest dobrze jak jest? Bo? To normalne jak się chodzi do pracy na 8 godzin, albo pracuje w różnych godzinach. Jak mój chłopak idzie do pracy na 8, ja na 10 i widzimy się po 18, do 22 mijają 4 godziny, a jeszcze jedzenie, kąpiel i inne obowiązki, też nie ma czasu w nadmiarze. A co by było, gdybyśmy do pracy mieli daleko i dojeżdżali jeszcze z godzinę? Tak, to smutne, że praca zabiera tyle czasu, a i tak zarobki często marne, ale co zrobić.
28 listopada 2016, 08:39
zwyczajnie Ci się nudzi, sama masz problem z przyjemnym spędzaniem czasu i spodziewasz sie w tej kwestii cudu ze strony chłopaka. To nie jest najlepszy pomysł, przyjemności trzeba znajdowac samemu, inaczej wpadniesz w marazm.
28 listopada 2016, 10:53
a jakie masz zainteresowania poza swoim facetem ?;) jak jego nie ma a Ty np. jesteś sama w domu spotykaj się z koleżankami czy coś zamiast przejmować się tym jak strasznie za nim tęsknisz.. tak wygląda właśnie normalne życie - mój mąż pracuje do 16 + chodzi na siłownie/basen, do tego jest bardzo fajną osobą to ma znajomych z którymi wychodzi sobie na piwo beze mnie (tzw. męskie wypady) .. jeździ do rodziców.. no ciężko by non stop każdą wolną chwilę spędzać razem, bo wtedy życia nie masz, a ile można sobie w te oczy patrzeć.. bardzo możliwe, że przeszliście już na kolejny level w związku kiedy on zauważył, że pomimo, że jest z Tobą i kocha Cie to chce mieć jakieś życie poza "wami" i nie ma w tym nic złego.
28 listopada 2016, 11:54
Jak sie jest kobieta bluszczem,bez zainteresowan i przyjaciol to tak sie dzieje niestety.W takim wypadku najlepiej znalezc sobie taka sama pauzke nierozlaczke i spijac sobie z dziobkow caly dzien.
Podbijam.
28 listopada 2016, 14:20
Przesadzasz! Sa dni ze widzę mojego męża 2 h w ciągu dnia, nie mam o to pretensji takie życie jak się pracuje do 17 (mąż), do 18 (ja) godzina dojazdu do i z pracy kolejne 2 h zmarnowane, później obiad/kolacja, codzienne obowiazki ( sprzątanie, pranie, zakupy), siłownia, prysznic i już 23. Zdarzają się weekendy gdzie pracujemy to tak naprawdę zostaje niedziela gdzie mało kiedy jesteśmy w domu (znajomi, spacery, zakupy) albo tak jak wczoraj pół dnia przed Tv razem wtuleni oglądając bzdurne programy czasem wystarczy tylko być obok!
Zacznij coś robic dla siebie, żaden facet nie lubi jak się na nim wisi!!