- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 listopada 2016, 12:46
Po to by mieć kogo do kochania, by mieć się o kogo troszczyć, by móc ukształtować po swojemu dobrego człowieka, by móc coś mu przekazać.
Po to, by w domu nie było pusto.
Po to, by ktoś na co dzień dawał radość.
Po to, by móc się czegoś nauczyć od młodego człowieka.
Po to, by na starość miał mi kto pomóc, doradzić.
3 listopada 2016, 12:48
żeby ktos się mną zajął jak będę stara i niedołężna :)
ojej
3 listopada 2016, 13:34
No właśnie nie wiem. Nie cierpię dzieci i nie chcę ich mieć. Dla mnie to zbędny balast w życiu. Nie wierzę w to, że może mi się to kiedykolwiek odmienić. Jestem w związku z facetem który myśli tak samo. Mam 24 lata.
3 listopada 2016, 13:38
egoizm chyba raczej przemawialby za tym, zeby nie miec dzieci. moja przyjaciolka np. nie chce miec dziecka, bo twierdzi, ze szkoda byloby jej kasy. woli inwestowac w siebie. zarowno jesli chodzi o pieniadze, jak i o swoj czas i wszyskto inne. tylko ona, nic poza tym. kazdy ma inne priorytety ..Wiekszosc powodow to egoizm
Chyba mam trochę jak Twoja przyjaciółka.
3 listopada 2016, 13:45
nie mam dzieci ale wydaje mi się że jeśli się je odpowiednio wychowa to można mieć po prostu przyjaciół potem, pomijając więzy krwi bo to niczego nie gwarantuje, zawsze można stworzyć fajną przyjacielską więź i móc wspólnie spędzać czas, pomagać sobie wzajemnie czy nawet imprezować ;D
Edytowany przez .krcb. 3 listopada 2016, 13:46
3 listopada 2016, 13:50
Po co mi ona? Po nic :P po prostu jest i kocham ją za to, że jest i jaka jest :)
Pieknie powiedziane :)
3 listopada 2016, 13:56
.
Edytowany przez 4 kwietnia 2017, 09:37
3 listopada 2016, 15:06
lepiej bym tego nie ujela ;)Z mojego punktu widzenia nie ma to absolutnie żadnego sensu. Nie czuję tego, nie rozumiem i nawet nie próbuję. Absolutnie żadne argumenty do mnie nie przemawiają...
DOKLADNIE. Czuje dokladnie to samo.
Od 16 roku zycia powtarzam ze nie chce I nie bede miec dzieci. Dzis mam juz 28 lat I nic sie w tej kwestii nie zmienilo.