- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 listopada 2016, 17:57
Ja nie chcę dzieci, bo wiem, że mam na to za małą cierpliwość.
3 listopada 2016, 21:10
Niektórzy mają dzieci po to, żeby zatrzymac faceta,a inni bo czują instynkt i chcą mieć swoją własną rodzinę.
3 listopada 2016, 21:30
ja też nie rozumiem po co, żeby się użeraćz nimi i nie móc odpoczżć bo przy dziecku jest stale latanina zwłaszcza jak sie szkoła zacznie
3 listopada 2016, 21:31
zeby kochać i być kochaną
Kocham i jestem kochana. Moje życie jest wypełnione miłością i nie mówię tylko o partnerze. Nie mam dzieci.
Bardzo dziwny jest dla mnie ten argument. Zwłaszcza, że posiadanie dziecka wcale nie gwarantuje miłości.
3 listopada 2016, 21:47
mieszkam w Belgii i tu dzieci te ukochane rodziców oddają do domu starców no i niestety ktos inny podaje in ta szklankę wody :-) ja nie mam dzieci pewnie dlatego ze widziałam u moich sióstr , jako młoda dziewczyna , postawiłam na wolność i nie żałuje :-) a ludzie maja po to dzieci ze chca i maja instynkt ze trzeba cos po sobie na padole cos zostawić :-)
Edytowany przez ANULA51 3 listopada 2016, 21:50
10 listopada 2016, 13:22
egoizm chyba raczej przemawialby za tym, zeby nie miec dzieci. moja przyjaciolka np. nie chce miec dziecka, bo twierdzi, ze szkoda byloby jej kasy. woli inwestowac w siebie. zarowno jesli chodzi o pieniadze, jak i o swoj czas i wszyskto inne. tylko ona, nic poza tym. kazdy ma inne priorytety ..Wiekszosc powodow to egoizm
A jak inaczej nazwiesz to, że ktoś mówi, ze ma dzieci, żeby nim się zajeły kiedys? Żeby przekazać swoje geny? Żeby być kochanym? Typowo egoisyczne pobudki, bo skupione na swoich potrzebach.
A tak w ogóle były badania nad ludzmi, którzy są bezdzietni z wyboru i wyszło w nich, że o wiele częściej angażują się w różne działania wolontaryjne i pomoc innym, a z partnerami łaczy ich głębsza więź.
Edytowany przez paranormalsun 10 listopada 2016, 13:23
10 listopada 2016, 13:26
mieszkam w Belgii i tu dzieci te ukochane rodziców oddają do domu starców no i niestety ktos inny podaje in ta szklankę wody :-) ja nie mam dzieci pewnie dlatego ze widziałam u moich sióstr , jako młoda dziewczyna , postawiłam na wolność i nie żałuje :-) a ludzie maja po to dzieci ze chca i maja instynkt ze trzeba cos po sobie na padole cos zostawić :-)
a ja nie rozumiem tego demonizowania domów starców. O ile dzieci mają stały kontakt z rodzicami, myślę, że jest to dobra opcja. Przecież w tych domach mają profesjonalną opiekę medyczną i mają towarzystwo ludzi w swoim wieku. Jeśli pracujesz to i tak nie możesz siedzieć non stop ze schorowanymi rodzicami, więc i tak musisz wynająć opiekunkę. Co jest niby alternatywą? Raczej wątpie, by kazdy mógł pozowlic sobie na codzienne wizyty u rodziców, a wielu starszych ludzi naprawde potrzebują pomocy na co dzień.