Temat: Po co ludziom dzieci. . .

Jak to jest u was?

zeby kochać i być kochaną

Ja nie chcę dzieci, bo wiem, że mam na to za małą cierpliwość. 

DZIECKO to klucz do drzwi ,które nazywają się  MIŁOŚĆ

Pasek wagi

...

Niektórzy mają dzieci po to, żeby zatrzymac faceta,a  inni bo czują instynkt i chcą mieć swoją własną rodzinę. 

ja też nie rozumiem po co, żeby się użeraćz nimi i nie móc odpoczżć bo przy dziecku jest stale latanina zwłaszcza jak sie szkoła zacznie

RapsberryAnn napisał(a):

zeby kochać i być kochaną

Kocham i jestem kochana. Moje życie jest wypełnione miłością i nie mówię tylko o partnerze. Nie mam dzieci. 

Bardzo dziwny jest dla mnie ten argument. Zwłaszcza, że posiadanie dziecka wcale nie gwarantuje miłości. 

mieszkam w Belgii i tu dzieci te ukochane rodziców oddają do domu starców no i niestety ktos inny podaje in ta szklankę wody :-) ja nie mam  dzieci pewnie dlatego ze widziałam u moich sióstr , jako młoda dziewczyna , postawiłam na wolność i nie żałuje :-) a ludzie maja po to dzieci ze chca i maja instynkt ze trzeba cos po sobie na padole cos zostawić :-)

Pasek wagi

jablkowa napisał(a):

lola7777 napisał(a):

Wiekszosc powodow to egoizm
egoizm chyba raczej przemawialby za tym, zeby nie miec dzieci.  moja przyjaciolka np. nie chce miec dziecka, bo twierdzi, ze szkoda byloby jej kasy. woli inwestowac w siebie. zarowno jesli chodzi o pieniadze, jak i o swoj czas i wszyskto inne. tylko ona, nic poza tym. kazdy ma inne priorytety .. 

A jak inaczej nazwiesz to, że ktoś mówi, ze ma dzieci, żeby nim się zajeły kiedys? Żeby przekazać swoje geny? Żeby być kochanym? Typowo egoisyczne pobudki, bo skupione na swoich potrzebach. 

A tak w ogóle były badania nad ludzmi, którzy są bezdzietni z wyboru i wyszło w nich, że o wiele częściej angażują się w różne działania wolontaryjne i pomoc innym, a z partnerami łaczy ich głębsza więź.

Pasek wagi

ANULA51 napisał(a):

mieszkam w Belgii i tu dzieci te ukochane rodziców oddają do domu starców no i niestety ktos inny podaje in ta szklankę wody :-) ja nie mam  dzieci pewnie dlatego ze widziałam u moich sióstr , jako młoda dziewczyna , postawiłam na wolność i nie żałuje :-) a ludzie maja po to dzieci ze chca i maja instynkt ze trzeba cos po sobie na padole cos zostawić :-)

a ja nie rozumiem tego demonizowania domów starców. O ile dzieci mają stały kontakt z rodzicami, myślę, że jest to dobra opcja. Przecież w tych domach mają profesjonalną opiekę medyczną i mają towarzystwo ludzi w swoim wieku. Jeśli pracujesz to i tak nie możesz siedzieć non stop ze schorowanymi rodzicami, więc i tak musisz wynająć opiekunkę. Co jest niby alternatywą? Raczej wątpie, by kazdy mógł pozowlic sobie na codzienne wizyty u rodziców, a wielu starszych ludzi naprawde potrzebują pomocy na co dzień.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.